Skocz do zawartości

Strom-bednar-PROBLEM



strom-PROBLEM agregat 2012 rok pracował na 12 ha główna rama wygięła się w banan i popękała wedle producenta poprzez nie odpowiednie użytkowanie, niestety producent nie widzi tutaj swojej winy i pozostawia mnie z tym problemem samemu sobie ......


Rekomendowane komentarze

A jaką ma producent winę widzieć mineło 5 lat, gwarancji dawno już nie ma. Zamawiasz ramę przychodzi Ci wymienisz i tyle. Po drugie jak dla mnie coś robiłeś nie tak bo bednary takie areały obrabiaja że szok i nic im nie jest więc coś się stało z twojej winy

 

Ty chyba nie wiesz ile ten agregat nowy kosztował, przy takim wygięciu ewidentnie wadliwy materiał lub źle skonstruowany agregat.

Swoją drogą ciekawe czy nowe wyglądają tak samo czy coś zmienili.

Ty chyba nie wiesz ile ten agregat nowy kosztował, przy takim wygięciu ewidentnie wadliwy materiał lub źle skonstruowany agregat.

Swoją drogą ciekawe czy nowe wyglądają tak samo czy coś zmienili.

Wiem ile kosztuje bo mam taki sam tylko 4m.

 

PIOTR Coś tak afery szukasz. Gwarancji nie masz części zamienne można kupować jak dla mnie problemu nie ma. Był element wadliwy nie wyszedł w czasie gwarancji to trudno. Na 12 ha trzeba sobie było kupić Unię albo agro masza

Dzwonił, czyli zna problem.

Ja kupiłem Agro-masza talerzówkę a znajomy Bednara i w tamtym roku ja robiłem podorywki a  znajomy nie, za sucho było i nie weszła w ziemię. No ale to da się wytłumaczyć.

Ale wygiecie ramy to już raczej nie, a producent oczywiście nie widzi problemu u siebie tylko  u użytkownika. Normalne.

Ja jak Wieltona pismem pod  sąd postraszyłem to przyczepy mi szybko laweta przyjechała i  do fabryki zabrali na reklamacje, burty i zamki wymienili, dziady jedne a w  drugim roku dali nowe łańcuchy, blachy i zamki  bez pism, tylko telefon starczył.

W Uni  redlice w  Focusie T Drive w trzecim roku mi zabrali na reklamację i wyremontowali, tak wiec to .ze  gwarancja mineła to nie jest istotne. Trza walczyć o swoje jak dziadostwo robią.

Jeśli naprawdę jest tak jak piszesz czyli agregat wypracował tylko tyle co zresztą łatwo stwierdzić na podstawie zużycia całej reszty maszyny a to bez trudu zrobi w razie czego biegły sądowy to się nie bój ich gróźb tylko walcz o swoje.

Tak na marginesie to co zrobił ten gość czyli straszenie Cię sądem jak mniemam w przypadku jeśli nie zaprzestaniesz rozgłaszać tej historii jest KARALNE i to Ty możesz ich pozwać za zastraszanie. Możesz z tym śmiało iść do adwokata i zakładać im sprawę. Jeszcze lepiej jeśli zadzwoni ponownie z takimi pomysłami a Ty nagrasz rozmowę.

Co do samego wygięcia jeśli naprawdę nie odwaliłeś jakiejś dziwnej akcji to stawiam na słabej jakości materiał i błędy technologiczne przy spawaniu konstrukcji w wyniku czego mogły wystąpić naprężenia i wygięcie tego elementu. Jest to dość częste zjawisko w maszynach produkowanych przez firmy, które powstały i powstają nadal pod koniunkturę związaną ze wzmożonymi inwestycjami w polskich gospodarstwach po wstąpieniu do Chujni Europejskiej.

Dobrze,że w końcu obiecali jakoś rozwiązać ten problem i miejmy nadzieję,że to zrobią i kolega będzie zadowolony mimo tego zgrzytu czego mu życzę.

Jak już będzie po wszystkim opisz proszę jak wywiązali się z obietnicy.

Uważam,że trzeba pisać o wszystkich problemach ze sprzętem i każdej próbie wymigania się z odpowiedzialności dilera lub producenta ale jeśli rozwiążą problem w taki sposób by nabywca był zadowolony to uczciwie należy się też napisać również o tym. Takie informacje są na dłuższą metę pomocne nam rolnikom ale również sprzedawcom i producentom.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v