Wolny spływ Ursus c-360

Zrób zdjęcie rozdzielacza.

[galleryimg=241018]

 

Podłącz tak jak tutaj sekcje od podnoszenia tura, bo pewnie przy opuszczaniu pcha ci przez zawór przeciązeniowy

Jak pompa może odczuwać opór przy opuszczaniu przy siłownikach jednostronnego działania?  :blink: Daj foto rozdzielacza jak jest podłączony

Może i trzeba zrobić jak na załączonym wyżej obrazku.

Ja u siebie  spływ mam zrobiony tak, (teraz jest 3 sekcyjny).

http://pokazywarka.pl/6odeql/

tak trzeba zrobić bo zapewne podobnie działo się przy opuszczaniu przyczepy. Jedynym przypadkiem gdy nie trzeba robić tak jak koledzy pokazali jest opcja gdy zastosujemy rozdzielacz nurnikowy czyli jedna sekcja stworzona do siłowników jednostronnego działania.

hej, a nie lepsze miejsce na wolny spływ to tył ciągnika ? pod gniazdami jest miejsce.

ja mam inne pytanie, jaka jest dokładnie redukcja założona z węża do skrzyni? z ilu na ile? 

 

w lokalnym sklepie próbowałem dopasować sobie na podstawie korka od skrzyni i rodzaju nakrętki na wężu ale niestety nic nie znaleźli. 

Póki co wolny spływ mam podłączony z tyłu plecaka gdzie jest śruba regulacyjna do podnośnika. 

Jednakże przy opuszczaniu tura na włączonej pompie słychać jak "buczy", po wciśnięciu sprzęgła i braku pracy pompy jest cicho.

Czy zmiana położenia wolnego spływu w morek wlewowy zlikwiduje mi ten hałas?

Pierwsze polecam przerobienie rozdzielacza aby ominąć ten nieszczęsny powrót (o ile masz podłączone jak na fotce wyżej) U siebie  mam tak przerobione i nic się nie dzieje, kilka osób w okolicy ma podłączone jak na foto i też pompę słychać. Drugie wolny spływ musi być pod poziom oleju bo będą się cuda dziać.

w korek od skrzyni pasuje nypel bez problemu go kupiłem w sklepie.

wolny spływ jest po to by rozdzielacz i olej się nie grzały (swobodny powrót oleju z każdej sekcji)

jeśli przy opuszczaniu buczy to prosta sprawa siłowniki jednostronnego działania są a rozdzielacz pcha olej w zaślepione wyście przez to buczy, trzeba zrobić tak jak na foto wyżej. połączyć tą sekcje z rozdzielacza do spływu, która odpowiada za tłocznie oleju podczas opuszczania.

No chyba że jest zaślepione jak czesio  napisał to gratulować.

A może zamiast zastosowania rozdzielacza do siłowników jednostronnego działania, jest dany do dwustronnego ? Dlatego w momencie opuszczania idzie ciśnienie na drugim wyjściu ? Wtedy należy te drugie wyjście podłączyć pod spływ a nie zaślepić. Zresztą nawet Czesio o tym napisał    

;)Bizon jeśli pompa buczy podczas opuszczania tylko  to nie ma innego wyjścia tylko brak spływy z tego drugiego niepodłączonego wyjścia

a jeśli byczy za na każdej sekcji to coś innego blokuje.

Buczeć, może nie buczeć ale słychać jej prace będzie nawet jak jest podłączone na zdj. z poprzedniej strony sprawdzone nie tylko u siebie chociaż nie u każdego to słychać ale nie wiem od czego to zależy. A jak zaslepione to wiadomo że będzie wyć.

Dziękuję koledzy za pomoc, na pewno poprawię instalację. 

Montowalem ostatnio gotowy zestaw do 2 sekcji tura, przy zamawianiu sprzedawca zapytał czy główne siłowniki są jednostronne, bo jeśli tak to zamontuja w rozdzielaczu sekcje nurnikowa, i teraz po podłączeniu stwierdzam że pompa nie burzy, jest ok. A miałem już na początku prosić żeby do zestawu dołączyli trójnik i kawałek węża żeby robić przelew z pustej sekcji

Odświeżę temat. 

Jak poradzić z podłączeniem się pod korek wlewu oleju a jednocześnie by była możliwość kontroli stanu oleju jak również dolewanie go. Bo jeśli wepniemy się tylko wężem to raczej trzeba odkręcać go by sprawdzić stan jak również dolać.

Można prosić również o aktualiAcjie zdjęć jak to wygląda bo nie wyświetlają się.

Edytowane 28 Maja 2020 przez Verv

Wepnij wolny spływ z tyłu w plecak. Chyba najprostsze rozwiązanie 

załóż dekiel z 4011

No i na powrót wąż o większym przekroju najlepiej 16

Podpięte mam pod tył, ale słyszałem że najlepszym rozwiązaniem jest pod korek oleju się wpiąć bo pompy się tak nie obciąża. 

Obecnie po załączeniu słychać coś tam pompę i nie wiem czy to pomoże w dłuższym użytkowaniu.

Ale masz podpięte normalnie pod złącza, czy wpiąłeś się w ten otwór w podnośniku? 

Normalnie pod złącza jest wpięte.

No to wkręć złącze z tyłu w obudowie podnośnika, tam gdzie jest regulacja, tylko trzeba redukcję dorobić