Skocz do zawartości

Kury Nioski



Czwarty już dzień aresztu domowego..ze względu na podobno panującą "ptasią grypę" w naszym regionie...ale może to i dobrze bo i tak bym ich nie puszczał na pole ze względu na mróz. W kurniku raczej nie mają na co narzekać bo na polu jest -20 a one w środku mają +7 tylko strasznie mnie wkurza że ile bym im słomy nie przyniósł i tak na wieczór wszystko zadeptane jak na fotce...


Rekomendowane komentarze

@TytanowyJanusz

 

Tutaj nie ma opcji żeby woda zamarzła:) Od środa jest z każdej strony i dach  ocieplony 15 cm waty a z zewnątrz 15cm styropianu jak na wolno stojącą kajutkę to jest tutaj bardzo ciepło...tyle że przez zimę "gnoju" nie wywalam i staram się im często ścielić.

 

@TadeuszF

 

Póki co tak...ale co raz poważniej myślimy żeby sobie kilka świnek do roku na własne potrzeby wyhodować..i nie wiem czy z wiosną nie ruszę z budową małego chlewka :)

 

@Adi96

 

No niestety ale póki co jest niby u Nas zakaz wypuszczania drobiu na otwartą przestrzeń.Druga sprawa to spory mróz chociaż po inne lata jak nawet były mrozy(wiadomo jak było -10 czy wiecej to nie  ) ale jak tak do -10 otwierałem normalnie kurnik i jak chciały to sobie chodziły.... U mnie ostatnio na jajka nie możemy narzekać..niby zimno i wcale im nie doświetlam ale od 27 kur mam 9-15 jajek dziennie to jak na te warunki to chyba nie ma jeszcze na co narzekać :) 

U mnie to by nie wytrzymaly caly dzie w kurniku siedziec ,czekaja tylko ,az ktos otworzy drzwi i na sile sie pchaja na pole . Nawet dzisiaj -18 polataly tak z 10 min i chcialy z powrotem wejsc . A co do rozkopywania gnoju to proponuje grube ,dlugie siano najlepiej z bala wtedy tak nie kopia :-)) a i polecam jeszcze wsadzic im jakis pojemnik z piaskiem ,albo drobnym zwirem , bo zalwazylem ze jak wyjda na pole to wtedy szukaja drobnych kamykow piasku ,a nawet popiul potrafia dopasc :-)

Oj żebyś wypuścił przeziębienie gotowe,jeśli upierzone to można do minus 5 ale to nie są kury co kiedyś  że odporne  i sporo jajek niosą.Właśnie jak z niesieniem jajek?

Oj tam. Ostatnio podczas sprzątania uciekła mi zielononóżka. Spędziła noc na drzewie a temperatura spadła do -15 i nic jej sie nie stało. Teraz nawet nie wiem która to

Kurzy obornik doskonały pod warzywa. Zimą utrzymuje na głębokiej ściółce. Ptaki potrzebują gastrolitów, drobnych kamyczków które pomagają trawić. Potrzebują również paprzyska, miejsca gdzie mogą wykąpać się w pyle, suchej ziemi

Nie narzekam na nieśność zielononóżek. Mam te z lini lubelskiej czyli zk-11. Jajka są mniejsze jak od mieszańców towarowych ale jest ich sporo. Dzisiaj na 20+2koguty 13 jaj tyle że część kur jest wiekowa, wczoraj 11. Niektóre mają 4lata, jest jedna liliputka chyba 7letnia. Nie chcą zdychać, straty są tylko w wyniku ataku drapieżnika. Lęgi naturalne

Swoje kupiłem 5lat temu na Akademi Rolniczej w Lublinie, ze stada zachowawczego. Od tego czasu 2 razy wymieniałem z innymi hodowcami koguty więc gwarancji nie mam że to czysta linia lubelska. Przed chwilą żona przyniosła 6 jaj. To kury bardzo energiczne, potrzebujące zajęcia. Przez to zamknięcie nie mają zajęcia i boję się trochę pterofagi bo te kury w zamknięciu potrafią tak reagować. Dlatego nie nadają się do dużych ferm ale doskonale sprawdzają się do hodowli ekstensywnej gdzie chodzą gdzie chcą i sporo pokarmu zdobywają na polach dookoła gospodarstwa. 

Mam na zbyciu młodego koguta. Wykluty w czerwcu

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v