Kosz z podajnikiem do ziemniaków.

wysokie sie zdaje

Jak wysokie to głębokie, jak głębokie to i pojemne, a takie ma być :-)

tylko niska przyczepa moze byc problem kipnac ale moze byc to tylko zludzenie

Do przyczepy zdejmuje się jedna nadstawke, ale Ja nie planuje postawiania do tego przyczepy.

jak nie planujesz przyczepy to trzeba było zrobić wiekszy spad na bokach...troche ziemi i bedziesz wchodził do srodka podgarnywać 1/3 tego co wsypiesz. Ja mam duzo wiekszy spad i tez czasem stanie ale taśme mam szerokaśną a te boki krótkie wiec mało co zostaje.

Dobrze znam ten problem, bo pracowałem na podobnym koszu, ale wchodziłem do niego tylko jak odmiana ziemniaka się kończyła. Przy napełnianiu łyżka spadające ziemniaki uderzając o blachę powodowały drgania i ziemniaki się osuwaly.

Co jak co, ale na opryskiwacz lepszego miejsca nie mogłeś wybrać

Tak bo on jest pełny oprysku i zaraz się z niego coś wyleje.

Mi nie przeszkadza, ale powiedz to gnidom z kontroli... u mnie ciągnik stał przy zbożu i kazali natychmiast zabrać

A kto Cię kontrolował? Ja, czy ojciec nie mieliśmy nigdy takich kontroli.

Z 3 lata temu to już nie pamiętam czy arimr czy weterynaria bo dwie były. Ale w tym roku trzepią ostro podobno, dla świętego spokoju przestaw bo w najlepszym wypadku 5 stow, potem na dopłaty wjeżdżają

Ja mam w planach tej zimy zrobić mały do skrzyniopalet i duży do przyczep.Zobaczymy czy starczy czasu na mniejszy