Skocz do zawartości

ROPYNIGDYMAŁO

Witam jako, że już od wielu lat współpracuję z firmą z Białej Podlaskiej która zajmuje się sprzedażą tych ciągników, mianowicie nagrywam im filmy, chciałbym się Was zapytać czy ta marka jest wam dobrze znana czy jest zainteresowanie na modele ciągników Landini ?
Gdyby ktoś chciał obejrzeć jak Landini prezentuje się w akcji to zapraszam na mój film :)


Rekomendowane komentarze

Szukałem w tym roku ciągnika bez kabiny o mocy 75-80 KM. i wśród kilku marek jakie miałem na testach był też Landini Technofarm 80 o mocy 74 KM. Ogólnie bardzo prosty ciągnik, można powiedzieć,że nawet toporny. Na pewno jest dobrą alternatywą dla wyrobów Farmtraca ale tylko dla niego. Skrzynia biegów tylko 30 km/godzinę, słaba hydraulika, tragicznie duży promień skrętu, kierownica pozbawiona jakiejkolwiek regulacji a jej górna krawędź zasłania wszystkie kontrolki na desce rozdzielczej no i strasznie dziadowskie siedzenie. Do plusów można zaliczyć wolnossący silnik Perkinsa na normalnej pompie a więc jeden z ostatnich ciągników bez wtrysku CR, DPFu i temu podobnych pierdół. Prosta moc z prostego silnika. Do tego prosta skrzynia biegów z mechanicznym rewersem po lewej stronie siedzenia. Jeśli ktoś potrzebuje najprostszego ciągnika jako pomocnika lub codziennych prac ale nie na wiele godzin to jest to ciekawa propozycja ale tylko tam gdzie nie trzeba robić większych przejazdów ze względu na wolna skrzynię oraz tam gdzie nie potrzebna jest zwrotność. U mnie odpadł niestety za wymienione wady.

Miałem też możliwość popracować kilkanaście minut czymś większym ze stajni Landini bo kolega miał na testach. Modelu nie pamiętam ale moc coś ok. 150 KM. Agregat talerzowy 3 metry oczywiście nie robił na nim wrażenia ale moje ogólne wrażenia z kabiny nie są pozytywne. Najbardziej raziła dźwignia biegów. Miałem wrażenie,że od dźwigni do skrzyni biegów jest kilometr i setki drążków i łączników po drodze...bo tak ciężko chodziła ta dźwignia mimo,że miało się wrażenie,że w ogóle nie jest połączona ze skrzynią i ciężko było trafić w miejsce gdzie jest jakiś bieg.

Po tych dwóch spotkaniach z wyrobami Landini dochodzę do wniosku, że firma tworzy dla bardzo mało wymagających klientów lub dla tych u których na ciągnikach jeżdżą pracownicy najemni. Ceny mają dość niskie ale nie najniższe i chyba jednak za wysokie w stosunku do oferowanego standardu. Być może są też tańsze w serwisowaniu ale tego już się nawet nie chciałem dowiadywać.    

Odnośnik do komentarza

Dla mnie marka jest znana ale w mojej gminie z ciągników kupowanych jako nowe w ciągu ostatnich kilku lat są 2 może 3. Najbliższy dealer był w Wysokiem Mazowieckiem - "GAMA". Teraz nawet nie wiem kto je oferuje w podlaskim i podejrzewam że zdecydowana większość rolników nie ma pojęcia o Landini. Bardziej znane są lub w najbliższym  czasie (z racji nowego PROW) będą ciągniki McCormick czyli bliźniak Landini. To za sprawą rozwijającego się  dealera "Agro Frankopol". 
Co do filmu - bardzo fajna prezentacja kilku modeli z dwoma minusami. Zabrakło mi ujęć z kabin to raz. Dwa to brak pokazania z bliska np. tyłu ciągnika (zaczepy, podnośnik), pokazania jakichś ciekawszych  elementów np amortyzowanej przedniej osi. To po to żeby zainteresować nie wiedzących i pokazać że gama modeli nie składa się tylko z ciągników prostych, topornych i alternatywnych do Farmtracka jak to napisał extrabyk. Jak masz takie filmy z taką dokładniejszą prezentacją to myślę, że chętnie wielu z nas obejrzy. 

W nowym numerze RPT jest opisany test McCormicka X7.670 ze skrzynią VT-Drive. To jest chyba odpowiednik Landini 7-190. Można się przekonać, że to nie są proste zacofane ciągniki.

Odnośnik do komentarza

Dilerem Landini na podlasie jest teraz Belima w Łapach. Co do samych traktorów to w sumie wyrobionego zdania nie mam po za tym, że podoba mi się nieprodukowana seria Landpower. 6 silnik perkinsa na pompie rotacyjnej i prosta skrzynia 18/18 niestety bez połówek (niby jeszcze parę sztuk nowych po dilerach jest).

Odnośnik do komentarza

pierwsze miały perkinas tak jak było to w legendzie ale normy spalin i zmienili. Ogólnie ciągniki są fajne i nie zgodzę że są proste bo owszem są wersje bardzo proste ale są też bardzo dobrze wyposażone z duperelami na czasie. Ogólnie żeby nie brak dealera w moim regionie to pewnie miał bym na podwórku dwa nowe w ostatnich latach ale brak konkretnego dealera z zapleczem serwisowym przekreśliły temat 

Odnośnik do komentarza

Nie pisałem,że wszystkie są proste i toporne tylko te z którymi miałem styczność a właściwie to tylko Technofarm był prosty i toporny. Natomiast ten duży, którego symbolu nie pamiętam o mocy ok 150 KM z założenia był już dość zaawansowany tylko nie do końca za tym zaawansowaniem nadążało wykonanie (opisana dźwignia biegów)

Nadal myślę, że Landini i właśnie bliźniaczy MCormic to ciekawa alternatywa dla prostych i tańszych ciągników typu Farmtrac, Ursus czy Zetor co zresztą obrazuje podobny poziom cenowy porównywalnych mocą i rozwiązaniami technicznymi modeli tych firm.

Odnośnik do komentarza

tomo12 myślałem że Agro-rolnik nadal przede wszystkim handluje Deutz Fahrami. Rozwiń swą myśl - dlaczego nie polecasz firmy? W moich stronach i tak niczego nie zwojują bo EdMasz rozszerzył oferte o DF-y, ale chętnie ja i nie tylko ja poznamy Twoje zdanie o Śniadowie.

extrabyk masz rację że to ciekawa alternatywa i ja gdybym miał kupić nowy ciągnik poważnie rozważałbym te bliźniaki. Mam nadzieje, że rolnicy w moich stronach zaczną myśleć podobnie bo jak na razie zdecydowana większość kupuje Zetory i NH ...



 

Odnośnik do komentarza

Nie wiem, jakie są różnice pomiędzy oddziałem w Śniadowie, a w Białymstoku. Ja miałem styczność z oddziałem właśnie w Białymstoku. Swego czasu kupiłem u nich ciągnik Pol-mot. Do czasu zakupu wszystko pięknie, ładnie wszystko na czas dogadane, niby cacy. Zaczęły się pierwsze problemy w ciągniku, więc trzeba było dzwonić. Przy pierwszych telefonach było okej. Mechanik w ciągu kilku dni przyjeżdżał. Z czasem niestety już potrafili tygodniami odkładać przyjazd do usterki. Jednak, gdy zadzwoniliśmy w sprawie przeglądu, to żeby nie skłamać, trzeciego dnia już byli na miejscu :) Co do jakości usług to nie warto oceniać, bo w większości przypadków pewnie to samo :) Z czasem nawet zaczęli unikać telefonów. Pewnego razu zadzwoniliśmy z numeru, który mieli zapisany, to po kilku próbach nie było żadnej reakcji. Następnie z drugiego numeru odebrali za pierwszym razem. Nieuporządkowanie i z błędami napisałem, ale miałem na myśli głównie to, że zależy im tylko na tym, aby sprzedać, a dalej hulaj dusza, piekła nie ma :) Może teraz coś się zmieniło, tego już nie wiem. Po takim czasie już dokładnie nie pamiętam ich wymówek i pojedynczych sytuacji, ale tak to z szerszej perspektywy wygląda :)

Odnośnik do komentarza

tylko że większe modele landini mam na myśli 6 i 7 to już bym nie porównywał do ursusa czy farmtracka a bardziej do stajni CNH, mi robili wycene na Nh Case i właśnie Landini to w podobnym wyposażeniu landini nie wychodził taniej a co do wykonania to mam landusa z 2002 roku i Nh po 2010 to nie ocenił bym, że landi jest gorzej wykonany choć różnica około 10 lat to niestety jest uboższy mniej dupereli ale jakość wykonania jest zbliżona 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v