Renault Ares 630RX

Nie ma się co dziwić jak na drodze jajo.
Ale szacun że próbowałeś z taką przyczepą. Nie wiem czy z jednoosiową dałoby radę.

te ciągniki są stworzone do przyczep dociążających oś, myślę że z taką by sobie poradził

popieram kolegę Wyżnej,drogowców zamów zaskoczyła zima a już tyle milionów wydali ;-)

a idź Pan z tymi drogowcami, jak już ruszą to sypią tony soli, później wsio, od auta na przyczepach kończąc, ruda zżera  ;[

nie prościej pozwolić jeździć na kolcach ?

Z turem w górze to niezbyt chyba

kolega wyżej ma rację, tur do dołu i przyczepa na zaczepie jak najwyżej spięta jeśli jest przesuwny zaczep. zawsze trochę pomoże.

a przypadkiem kierowca nie ściął za mocno zakrętu i przyczepa poszła poboczem i dlatego nie mógł jej radzić?

tur był podniesiony do zaczepienia liny. cały czas jeżdżę z turem w dole. przyczepa już na poboczu tak ale dlatego że był to łuk i pod góre. ściągało ciągnik do boku aż przyczepa lekko przysiadła a zaparcie swoje już zrobiło. przyjechała druga renata powłączaliśmy blokady i poszło. pobocza jeszcze nie były mocno zamarznięte to była przyczepność

Ciągnik zimą to jest nic nie warty opny z tym bieżnikiem zdają egzamin ale na gruncie natomiast zimą roszkę lodu, śniegu i ciągnik zaraz się zarzymuje

dlatego ktoś kiedyś wymyślił łańcuchy/kolce na koła na takie warunki...