Skocz do zawartości


Czas szybko leci, właśnie minął roczek jak MF zawitał na gospodarstwie, niektórzy pisali że się posypie itp. ale rok przechodził bezawaryjnie nie licząc spalonego bezpiecznika i żarówki :D Wytestowany w różnych pracach dawał rade :D
Foto z dnia zakupu :D

  • Like 2



Rekomendowane komentarze

Dtrans skrzynia jest dynaschift 32x32. Sterownik od niej jest w kabinie pod plastikiem ukryty, i jedyna mozliwosc zeby poszla tam wilgoc to jakbym picia ze 2 litry na to wylał. Wymiana oleju w skrzyni pisze w instrukcji ze co 1000mtg, oleju nie mieszam, bo co podpinam pod mf to dokladnie plucze ze starego oleju.

Czesio i tu wlasnie sie sprawdza powiedzenie ze jakosc idzie w parze z cena, i cos w tym jest, u mnie niestety pronar wysiadal na polu w pracach, i nie raz juz pisalem ze bylo chuchane na niego, zawsze przed pracami byl przeglad itp, wymiany rzeczy podjeżanych, ale niestety nic to nie dawalo.

Przy odpowiedniej obsłudze i przy takim areale to powinien trochę pochodzić. W moich stronach ludzie kupili sporo z serii 36xx i jak szybko kupili tak szybko sprzedali. Jedyne co sie slyszy o MF to że kupa złomu. Myślę ze lekka przesada. Na pewno to nie JD czy Fendt -widać to zwlaszcza po cenach z drugiej reki gdzie 10 letni MF kosztuje tyle co 20 letni Fendt ale na pewno nie jest to słaby ciagnik.

A w moich stronach kilka ludzi przesiadło się z JD na MF i widzą tylko zalety takiej zamiany. Stare 36xx czy 30xx to dobre traktory tylko wszystko jest już wyjechane. Ja o swoim 8110 złego słowa nie powiem. A taki jak uzia czyli 64xz to już jest petarda. Pracowałem 6480 w takiej masce jak uzia i to był mega sprzęt. I dla porównania Johna 6620 w podobnym pługu na polu przez międze objeżdżałem jak chciałem. Rozmawiałem z facetem co w jednym roku wziął JD 6630 comfort i MF 5465. Nie bez powodu rok później wziął następnego MF

panowie, chcialem kupic cos mniejszego, mniejszej mocy, ale ze nic a nic sie nie trafialo, to taki wybrałem, macie racje ze fentd jest duzo drozszy czy JD, i dla mnie byl za drogi po prostu, bo za ten hajs co kosztował mf, fenda czy johna to bym mial na pewno straszego i mniejszego. Po drugie to taki ciagnik to dla mnie dobra lokata $ bo na wartosci bardzo nie traci, a i zarabia na siebie, tym bardziej teraz jak zlotowka do euro i dolara duuzo stracila i dzis pojezdzilem po komisach z uzywanymi maszynami i popytalem o ceny roznych rzeczy to juz widac te straty, jak pytam czemu tak drogo czy ze rok czy 2 temu tyle samo kosztowalo to handlarz odpowaida "panie euro drogie i na zachodzie cena wysoka" .

Kolejny przyklad, sprzedajac mtza wzielem za niego tyle ile dalem, a nawet kilka stowek wiecej, mialem go 4 lata i 2 miesiace, co poszlo w remonty to jego- trudno, ale przez 4 lata ogolnie na wartosci nie stracil. W pole nie inwestuje, bo jak dla mnie w tym momencie ceny pola sa za wysokie w stosunku do cen plodow rolnych, wiec wole dzierzawe, moze kiedys ten stosunek sie zmieni, wtedy bede myslal. 

Co do jakosci Fendta czy JD sie nie wypowiem, nie pracowałem takimi maszynami dłuzej, mialem okazje sie tylko przejechac, wiec jedyne co moge porownac to komfort i jak radio grało.

Co do wygody to bym się nie zgodził bo w renault jest amortyzacja kabiny i jak jeździłem 6180 to wydawało mi się że kabina jest zbyt sztywna i wszystkie dołki czuć a w renault jednak trochę tą kabiną buja i wydaje mi się że lepiej amortyzuje.A jak jest z elektroniką w MF?Chodzi mi głównie o osprzęt silnika czyli jakieś elektroniczne pompy wtryskowe itp. Nie ukrywam że wolałbym jak najmniej elektroniki jeśli chodzi o silnik.Z tego co wiem w Aresie 640 jest mechaniczna pompa wtryskowa.

6290 też jeszcze jest prosty mechaniczny. Taki jak uzia juz ma elektronikę silnika. Co do kabiny to może kwestia tylko i wyłącznie amortyzacji. Ja jeździłem aresem 620 i bujało fajnie ale wydaje mi się że ciszej jest w moim MF 8110. Z tego co się orientuje 6290 można znaleźć z amortyzacją osi. Ogólnie mi w MF o wiele bardziej odpowiada umieszczenie wszystkiego w kabinie. W 6290 juz masz podłokietnik z guzikiem od podnośnika i automatu skrzyni. Bo 6290 półbiegi może zmieniać automatycznie. W aresie chyba nie ma tej funkcji

Mój ma też dynashift 32x32 tylko u mnie jest rewers przełączany ze sprzęgłem a pod kierownicą jest tylko dźwignią od półbiegów. natomiast w 6290 jest rewers bez sprzęgła i dźwignią rewersu zmieniasz i rewers i półbiegi. Uziu w swoim też tak ma więc może objaśnić jak dokładnie to działa. Co do spalania to w polu pali mało. Przynajmniej tak mi się wydaje po przesiadce z John deere. Średnio 10 litrów na godzinę od orki po opryskiwacz. W orce 15-18 na godzinę, opryskiwacz 5 litrów, agregat 10 na h. W transporcie pali ze 20 na godzinkę ale wiadomo leci się na 2400 obrotów. W polu nigdy nie przekraczam 1500 obrotów bo nie ma takiej potrzeby. Ma moc przy 1400 juz chyba

Rumcajss za MF to wlasciewie nie jezdzilem, bo najbardziej nastawiony bylem na JD, i takich tez wiele ogladalem, rozne modele i nowsze i starsze i 4 i 6 ti silniki, jeden 6630 premium wersja strasznie mi sie podobal, mial doslownie wszystko, tuza, amortyzacje i wszystkie inne duperele, ladny byl, nie zniszczony, ale cena z vatem juz blizej 200 sie opierała niestety i musiałem odpuscic, MF trafił mi sie mimochodem, nawet do niego nie podchodziłem na placu, ale w koncu jakos podszedłem, poogladalem, wrociłem do domu, poczytałem opinie o serii 64 i 74 i pojechałem na drugi dzien testować i przypadł mi do gustu, tyle ze moze ciut za duzy, ale zawsze lepszy mocniejszy niz za słaby, komfort super, bo moj ma kabine na poduszkach pompowana i amortyzacje osi, kabine pompuje sie guzikiem, mozna bardziej miekko, bardziej sztywno, jak pasuje, jak sie to wszystko wlaczy to po ulicy czy po polu sie po prostu płynie, a jeszcze robote robi full pneumatyczny fotel grammera, ustawia sie twardosć tłumienia w fotelu, sztywnosci itp i jak w cieżarówce i jest super. Co dp skrzyni to mam dynaschifta 32x32, sa tez z dyna4, dyna6 i automaty, ale to juz chyba w wiekszych modelach, do do dynaschifta to jest tam 4 polbiegi pod obciazeniem zmieniane lopatka przy kierownicy bez sprzegla, rewers bez sprzegla, 4 biegi głowne na dzwigni ze sprzeglem, ale mozna lopatke od rwersu podciagnac i tez mona to zmieniac bez sprzegła. Jest jeszcze przycisk w dzwigni biegów zolw zajac, on zmienia zakres ale tylko na postoju, w czasie jazdy nie przelaczy, ale ja na zołwiu to tylko czasem cofam z przyczepa do stodoly lub podjezdzam gdzies pod maszyne w ciasnym miejscu, a tak to wszystko robie na zajacu, mam jeszcze biegi pelzajace, ale to juz jest opcja i tam za granica sobie ktos to dobrał, ja tego nie uzywam.

Co do silnika to siedzi tam perkins na pompie VP sterowanej elektronicznie na zwykłych wtryskach wiec mozna sobie czip tuning zrobic, spalanie to wiadomo niskie, u mnie pracuje w plugach, prasie agregacie i transporcie, to w orce spokojnie mozna zejsc ponizej 15l na hektar bez jakiegos tam specjalnego ekodrivingu, w prasie na walku eco to rope doslownie wacha, prasujesz i prasujesz a wskazówka od paliwa w miejscu.

Silnika nie ma sie co bac bo to jeszcze prosty perkins na zwyklej turbinie bez zadnych katalizatorów i innych , ma 4 czujniki w silniku, jeden od oleju, płynu chlodniczego, 2 w dolocie, jeden od temp powietrza a drugi przepływomierz i tyle, pompa taka jak w osobowych, w razie czego kazdy zaklad regenereujacy pompy to ogarnie, a jak nie to serwis boscha bo to boszowska pompa, wtryskiwacze najzwyklejsze, z wymiennymi w razie czego koncówkami, turbina ze stała geometria prosta.

Jak trafisz dobry to polata, najgorzej jak juz ktos odwalał lipy w okablowaniu sterownika skrzyni czy czujniki oszukiwał, ale to wszystko widac, fabryczna instalacja jest w peszlach na kostach i szybkozlaczkach, pod traktor wejsc i wszelkie kombinacje widać i wazna sprawa oleju nie zmieszać, bo tam duzo elektrozaworow, ale w koncu w kazdym nowszym te skrzynie sa hydrauliczne wiec to tyczy sie kazdej marki.

Co do renaulta to w tych aresach co Cie interesuja to wlasnie siedzi transmisja od MF, a silniki przewaznie JD, bo MWM to chyba mialy te starsze serie, plus ogromny tych renaultow to na pewno to ze cena ich jest spoko, bo do 100 tys mozna wyhaczyc dość mlody rocznik z niezlym wyposarzeniem i sporej mocy.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v