Skocz do zawartości

Ursus C-360 & Pług obrotowy



Nie jest tak źle jak by się mogło wydawać , pług jest bardzo leki a nie wygląda próbowałem mocniej sprzęgło puścić to nie za bardzo chciał przód do góry iść , pług posiada kółka do regulowania głębokości , obrót działa super , teraz jest ustawiony tak mi wyszło z mierzenia na około 80 cm zobaczę jak będzie szło w polu :) tylko wpierw muszę dorobić tulejki do bolców zaczepowych bo u Niemca wszystko 22mm i by się tylko tłukło wszystko


Rekomendowane komentarze

sąsiad w agregacie założył zwykle rurki na bolce i nie ma luzu:)

Ciekawe czym te rurki a raczej to co z nich zostanie będzie zdejmował z bolców albo wyciągał z kul w ramionach ciągnika jak trochę na tym "patencie" porobi...po co rzeźbić w gównie skoro za parę złotych tak parę złotych można kupić tulejki z porządnego materiału pozwalające zmienić KAT 1 na KAT 2 i mieć problem z głowy. Jeśli kolega będzie zadowolony z ciągnika to jest jeszcze lepszy sposób bo za ok. 20-30 zł./sztuka można kupić bolce KAT 2 i wymienić w całości. To rozwiązanie jest lepsze bo nie trzeba się bawić z tulejkami.

Nie ważne jaka masa maszyny i ciągnika. Zawsze są luzy i będzie sobie stukać, stukać aż wklepie te rurki na amen. Gotowa tulejka kosztuje tyle na alledrogo ale w każdym sklepie z częściami idzie to kupić czasem nawet taniej i bez kosztów wysyłki więc po co kombinować...

http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=tulejka+kat+1+na+kat+2&search_scope=category-252182&bmatch=s0-aut-1-4-1025

Nie wiem czy z Allegro jest OK. Chodziło mi o pokazanie możliwości i o co mi chodziło. Sam przez parę lat korzystałem z takich gotowych tulejek przy glebogryzarce. Przy pracy na kamieniach, cegłach itp. rzeczom siedzącym w ziemi (rekultywacja starych siedlisk gdzie pełno pozostałości starych fundamentów) Tulejki wciąż trzymają wymiar. Zaraz po kupnie musiałem je trochę skrócić bo mi nie pasowały na otwory na zawleczki i okazało się, że tarcza kątówki wcale lekko w to nie wchodzi więc nie jest to "zwykła rurka". Podobne doświadczenie mam z różnymi bolcami itp. wyrobami do zabezpieczania czy zaczepiania maszyn. Ceny tych wyrobów w sklepach są dużo niższe nich ich wykonanie usługowo u tokarza. Są tanie nie dlatego,że totalnie tandetne tylko dlatego, że ich wykonanie w Indiach (podobno tam wykonuje się większość tych potrzebnych wszystkim detali) gdzie robocizna jest bardzo tania w stosunku do tego co jest w Europie. Można dać kawałek rurki tak jak można włożyć kawałek śruby zamiast zawleczki...tylko po co skoro są gotowe i do tego tanie wyroby dobrej jakości, które można kupić w każdym sklepie mającym w ofercie wyroby to co oferuje Grene, Granit lub Sparex.

Zawsze staram się tłumaczyć logicznie ale albo mi nie zawsze wychodzi albo z innego powodu nie wszyscy rozumieją :D

Ja z kupionych parę lat remu tulejek jestem zadowolony i kupiłem całe bolce na KAT 2 tylko dlatego żeby się nie bujać z tulejkami i nie pilnować żeby się nie pogubiły.

Tak dla formalności dodam jeszcze jeden przykład ze swojego podwórka. Kupiłem kiedyś ciągnik 140 KM, który nie miał haków tylko normalne kule ale KAT 3. Poprzedni właściciel w Polsce (którego zresztą znałem tak jak i ten ciągnik od dawna) a raczej jego pracownicy włożyli tulejki wycięte z jakiejś rurki i tak sobie korzystali z tego larami. Rurki przez ten czas tak się sklepały, że jak musiałem je usunąć żeby podczepić ciągnik to maszyny z KAT 3 to ile się namordowałem i nakląłem to tylko ja wiem.
 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v