Cieknąca zwolnica

Zapewne wina uszczelniacza półosi w zwolnicy czasem dzieje się tak gdy odpowietrznik jest zatkany w korku

Albo wał koła jest wytarty w miejscu gdzie powinien uszczelniać simering Też to się zdarza, trzeba przerobić na simering 98x120.

myśle że to winna uszczelniacza pochwy

Z pochwy nie powinno na koło aż tak kapać bo jest w niej otwór u dołu, ale i tak może być

A co do wału koła tam jest sporo miejsca i simering można umieścić równo z płaszczyzną zwolnicy lub wbić głębiej i ominąć wytarty rowek 

Mi tokarz napawał wał koła i toczył tak że zrobił na oryginalny uszczelniacz, a brakowało nie przesadzając 1 centymetr, poprzedni użytkownik jezdził lata bez oleju

zazwyczaj to takie wycieki to na prawym kole jak się orkę robi a pozatym to nieraz symering traci swoje własciwosci ze starości i tak to się odbywa

zrobię chyba te uszczelniacze na obu kołach żeby pózniej do tego nie wracać .BĘde musiał też okładziny wymienić bo przez ten wyciek ciągnik stracił hamulce

Jak wymieniasz okładziny po pójdź za ciosem i wymień wszystkie simeringi, te o którym mówisz, za bębnem oraz nabij od razu 2 w pochwie. 

Jak wymieniasz okładziny po pójdź za ciosem i wymień wszystkie simeringi, te o którym mówisz, za bębnem oraz nabij od razu 2 w pochwie. 

no tak na pewno zrobie żyby miec spokój przez następne 15 lat

15 lat na pewno nie będzie spokoju, bo uszczelnienia rozlecą się po 2-3 latach. Kiedyś sam się zdziwiłem jak oryginalne elring po 5 latach były tak twarde, że rozpadły się w rękach.

@Elektrotechnik nie przesadzaj, to trzeba było zastosować zwykłe najzwyklejsze jak ja u siebie i miał byś sucho... w jednej w 2004 roku zakładane wszystkie nowe plus łożyska, a w drugiej to samo tylko w 2010 roku i jest ok a wlane więcej niż litr hipolu.

Założyłem elringa bo miały być lepsze, a wyszło jak zwykle. Albo to podróby były.

ja miałem z cieknącą zwolnicą zabawę 3 razy wymieniałem uszczelniacze i nadal koło jak tu.

aż w końcu za 3 razem nie spuszczałem oleju ze zwolnicy zdjąłem ją umyłem rozkręciłem przewracam a tam wylatuje z pod jednej śruby. pod śrubą była dziura m6. prawdopodobnie od nowości. zrobiłem podkładkę tam na silikon całą śrubę i już rok sucho

teraz leci ze skrzyni na sprzęgło (wałki są nowe simeringi uszczelki też były nowe już 2x i nadal leci)  na wiosnę znowu trzeba to rozjechać i fajnie by było, żeby już udało się to zrobić...

ps w 3p , bo tutaj to chyba 330 jest