Ursus C-355 + ZTR-165 + Ursus C-330 + wózek

Dowożenie zielonki jest uciążliwe o ile dało by się zebrać w pogodę to wolałbym zebrać na kiszonkę

jest uciążliwe ale przede wszystkim tańsze, no i patrząc na to ile ha zostało mi z trawą nadającą się do skoszenia, to chyba nikt nie pofatygował by się przyjechać do mnie zrobić 6 belek

ja tam robie tylko 2 pokosy , pierwszy koniec maja  , drugi  koniec sierpnia

też tak robiłem jak były 2 krowy i paszy dla nich starczyło, bydła przybyło to na łąkach trzeba zwiększyć wydajność do tych co najmniej 3 pokosów, a jak pogoda pozwoli to i 4rech

3 pokosy to już dużo trzeba kolego sypać albo areał zielonych powiększyć Kosiarka to w oryginale i który rok ?

U mnie było 3 pełne pokosy, na dalszych łąkach było kilka bel IV pokosu, a resztę IV pokosu tam gdzie bliżej obory to krówki szastały

W normalnych latach III pokosy to jest takie minimum, już o IV pokosie można czasem mówić, że już dużo, a w przypadku lucerny to dopiero V pokos to sporo

@kitowiak 3 pokosy to myślę taki standard z 4tego za mało bym nakosił, żeby opłacało się owijać, to na zielonkę zworzę areał zielnego mam już dosyć duży, teraz trzeba zadbać o to co się ma, żeby lepiej plonowało Kosiarkę malowałem i remontowałem całą zimę rocznik to bodajże 1984, jedyne co mogę o niej powiedzieć, że jest bardzo twarda i porządna maszyna

 

@WitekRolnik w tym roku zabrakło deszcze we wrześniu, żeby robić 4 pokos muszę zrobić fotę mojego pastwiska, tam to trawa wygolona prawie do ziemii Myślałem, żeby spróbować lucerny, ale na razie za mało o niej wiem, musiał bym poczytać

A u mnie 70 ar pastwiska wygolone do spodu  

To ci powiem że elegancko zrobiona nie powiedziałbym że malowana Jeszcze tylko napisów jej brakuje Blachy w osłonie górnej to nie pękały ci wcześniej ?

@songo My też będziemy próbować lucerny ale nie w czystym siewie tylko jako mieszanka trawy z lucerną. Ostatnie lata pokazują jak lucerna się dobrze trzyma w suszę trawa 10-15 cm, a lucerna o połowę albo i lepiej większa niż trawa.

No lucerna jest naprawdę godna polecenia. Mam kilka ha i mam zamiar jeszcze trochę zasiać. W zeszłym roku przy braku deszczu od wiosny do końca października udało się 4 pokosy zebrać gdzie traw tylko 2 ew. 3 gdzie niegdzie. Swoją drogą też mam taką kosiarke i 355. Wykoszone setki jak nie tysiące hektarów i sprzęt nie do zajezdzenia

@kitowiak, chciałem kupić napisy ale jakoś mi z głowy wypadło co do remontu to zobaczymy ile lakier wytrzymie jak 10 lat wytrzymie to będę mega zaowolony blachy były trochę spękane ale znajomy automatem pospawał. Ona była bardziej zaniedbana wizualnie jak technicznie, a teraz jest i technicznie dobra i wizualnie może być bo idealnie też pomalowana nie jest, ale z daleka efekt jest

 

@WitekRolnik a gdyby tak zorać łąki i posiać na nich lucerne?

 

@bodzio1108 no to masz tak samo super zestaw do cięcia jak ja, chocaż moja c355 to już prawie 60tka a czestka rotacyjna najlepsza, strasznie ciężka, ale nie do zajechania szkoda tylko, że w tych 60tkach można ogłuchnąć

Ogólnie to lucerna pasza białkowa i trudno kisząca się więc przy prasowaniu trzeba byłoby stosować zakiszacz, a jak posieje się pół na pół z trawą, a trawa ma w sobie cukier to już lepiej się zakisi. My to wyoraliśmy kilka ha trawy i na wiosnę planujemy właśnie zasiać lucernę z trawą tak pół na pół żeby nie było konieczności używania zakiszacza. A i jeszcze słyszałem, że nie bardzo dobrze jest wypasać bydło na zieloną lucernę lepiej wypasać na samą trawę. Ogólnie to aż takiego doświadczenia z uprawą lucerny nie mamy więc aż tak dużo nie pomogę sami teraz zbieramy informacje aby jak najlepiej nam wyszło z taką mieszanką.

ps. Jeśli coś źle napisałem to niech ktoś kto ma większą wiedzę na temat lucerny mnie poprawi, chętnie dowiem się czegoś nowego

@WitekRolnik Ja uprawiam lucernę, w czystym siewie już jakiś czas. Powiem szczerze że jeszcze nigdy nie stosowałem żadnych zakiszaczy, i nie ma problemów. Jedno co mogę powiedzieć to, to że nie wolno jej zbyt podsuszyć przed belowaniem. Raz tylko ją mocniej podsuszyłem, to później nawet cielaki jej jeść nie chciały. W zasadzie został sam badyl, ponieważ wszystkie liście oblatywały podczas rozdawania. Co do siania trawy, z lucerną to mam taki kawałek i trochę żałuję że nie zasiałem samej lucerny. W ubiegłym roku trawa, nie rosła bo sucho tylko lucerna, przez co plon był mizerny. Z resztą generalnie trawa, z lucerną słabo rośnie bo trochę nie nadąża za nią. Jeśli chodzi o pastwiskowanie, to lucerna ma wrażliwą szyjke korzeniową dlatego nie nadaje się na wypas, wysokość cięcia też ma duże znaczenie dla tej rośliny. Z resztą lucerna jak, i koniczyna nie są polecane do wypasu ze względu na możliwość wzdęc.

Ja też uprawiam lucernę w czystym siewie. Próbowałem lucernę z trawami ale to nie wypał. Z kiszeniem lucerny nigdy nie miałem problemu co prawda daję najtańszy zakiszać na ostrzegę ale nie trzeba ostatnie kilka balotów bez zakiszacza i zero odpadu. Moim zdaniem grunt to nie za mocno podsuszyć u mnie max 2 dni leży bez roztrząsania od razu idzie zgrabiarka żeby nie po oblatywały listki. Druga spawa to prasa nie żałować zgniotu ja mam pasową to nie problem. Trzecia nie żałować na foli kupić dobra i szczelnie owinąć i masz super paszę. Szczerze z trawami nie polecam. Pierwszy rok jest oki ale następne lata lucerna goni przekwita a trawa jej nie dogoni. 

Aha, dziękuję za porady i objaśnienia

@songo moja też już prawie w całości 360. Ojciec 30lat temu kupił na przetargu z SKRu to miała silnik zajezdzony i czegoś tam nawet brakowało ale się cieszył że wogóle coś kupił. Szwagier Ojca w POMie robił to załatwił mu silnik na wymianę z c360 i wszystko co brakowało. Po 10 latach zrobiony wizualny remont i w 2003roku remont silnika. Babcia mówimy na ten ciągnik ale swoje robi.Co do lucerny to też nie daje żadnych konserwantów, pierwszy i drugi pokos idzie w pryzme na przemian z trawą a kolejne pokosy zależy albo na zielono krową się przywozi (po jednym dniu jest już różnica w zbiorniku) bądź w belki z tym ze 3warstwy folii. Lucerny ani nie można przesuszać ani broń Boże zbierać z deszczem bo będzie gnić. Sprawdzone na własnej skórze, wozilismy w pryzme w zeszłym roku z jednej działki i poszło z deszczem. Trawie nic się nie stało ale warstwa lucerny smierdzaca i krowy niezbyt chętnie to jadły. W tym roku pasowało na zbiór lucerny bo ogólnie sucho i zbierało się praktycznie zaraz po skoszeniu w ładnym zielonym kolorze A bez wody. Piękna jest ta kiszonka

u mnie remont generalny silnika i wizualny był bodajże w 2008r czyli 8lat temu będzie. I do dzisiaj daje radę, muszę błotniki pomalować bo je ruda bierze

 

a jak tak czytam o tej lucernie to chyba pozostanę przy tradycyjnej sianokiszonce