Rzepak ozimy

Z nasion.

Bzdura.

"zarodniki" kiły mają taką niby rzęskę, która pozwala na przemieszczanie się w wilgotniej wodzie. Choroba potrafi rozprzestrzeniać się wraz z płynącą wodą, na kopytach zwierząt czy kołach od traktora. To nie pierwszy przypadek gdy kiła występuje na polu gdzie nigdy nie było rzepaku.

No właśnie to nie jest bzdura że na nasionach się przenosi. Co myślisz że na plantacjach nasiennych nie ma kiły?

To dlaczego na polach kiła raz jest a raz nie  ma nic?

niektóre odmiany nie wykazują wrażliwości na dany szczep który jest na polu i dlatego może tak się zdazyc że czasem jest czasem nie ma choć to mało prawdopodobne. a to że przenosi sie na nasionach to bzdura

czym się różni skracany od nieskracanego ?

U mnie kilka lat temu na jednym polu pierwszy raz odkąd pamiętam, został posiany rzepak. Żadnej gorczycy, itp. też po pole nie widziało, a jednak placowo pojawiła sie wtedy kiła. W kolejnym sezonie sąsiad posiał rzepak, to musiał go wiosną zlikwidować. Tylko że on na tym swoim polu od dawna rzepak uprawiał, a jego pole wyżej niż moje bo teren pochyły i zawsze podczas obfitych opadów i wiosennych roztopów woda z jego pola powierzchownie spływała na moje..

U mnie trzeci sezon dopiero sieje rzepak a tak to nigdy go u nas nie było. Tylko zboża i okopowe. Różnica między skracanym to trochę dłuższy i grubszy korzeń i mniejszy pokrój rośliny

może na tej parceli goszczą obficie chwasty kapustowate? Zarodniki mogą się również przemieszczać melioracją.

Najczęściej tu ziemniaki goszczą i przedplonem był ziemniak na wczesny zbiór. Może to ich wina...

nie, to nie wina okopowych, droga migracji zarodników kiły jest ogromna, ciężko będziesz miał do tego dojść zresztą to już nie tak ważne najważniejsze teraz to musisz ocenić stopień porażenia plantacji bo być może to pojedynczy osobnik.

A co robić w następnych latach żeby to się nie rozrosło  . U siebie sieje rzepak co 3 lata . Bo sieje rzepak pszenica i pszenżyto dwa lata temu zamiast pszenżyta siałem jęczmień jary i może wrócić do niego ale to chyba nic nie da . 

przerwa w uprawie roślin z rodziny kapustowatych lub można spróbować z odmianami odpornymi tylko należy pamiętać że są one odporne na określoną "rasę" kiły a tych może być kilka.