Pszenica Arkadia

ja od 2 lat zboza ozime i jare  zaprawiam beret trio

saroxem i funabenem

Najczęściej używane u mnie to Scenic głównie na pszenice, a na inne to często idzie też Certicor 

takich jak producent nasion

producenci nasion często nie używają lepszych zapraw.ja używam scenic

ja nie mówie lepsze gorsze, po prostu 100% nasion kupuje i nie zaprawiam, bo już są.

Z tego co widze to w tym roku wszystko celestem szło

jeden z przedstawicieli KWS potwierdził mi, że firma oszczędza na zaprawach sam namawiał do zamówienia czystego materiału siewnego

scenic + peridiam

yacenty i przy obecnej wysokosci zwrotu dalej sie oplaca bo ja juz rezygnuje z zakupu bo w ostatnich latach nie dosc ze jakosc watpliwa to jeszcze cena kwalifikatu to troche przesada

Słuchaj Yacentego to będziesz w klapkach w zimę chodził.

nie wiem, nie robiłem nigdy porównania - swoje kupione.

cena to fakt w tym roku jest smieszna na tle ceny ziarna ale sprzedałem 100% z pola więc w tej kwestii nie ma wyboru.

Zawsze biorę jakąś nową odmianę, jest zwrot, jest dobrze wyczyszczone, zaprawione o niebo lepiej niż w domu czy u znajomego na jego petkusie z dozownikiem, poza tym tu i tam idzie przeczytać ze przy tej samej ochronie posiane z kwalifikatu daje lepszy plon. Ostatnio w którejś z książeczek odmianowych było przeliczenie że niby 120zł jest na plusie z kwalifikatu.

Kupiłem narazie jedną odmiane w "kwalifikacie" i chyba na tym poprzestane... Ok. 30% ziaren to zwyczajny poślad, który powinien już na tryjerze odpaść, nie wspominając o stole grawitacyjnym.. A pszenice od kilku sezonów zaprawiam wyłącznie Kinto Duo (ew. Real Super)

kolega kupił od jakiegoś przypadkowego dilera, okazało się ze wg etykiety 43g, wg wagi kuchennej 35-36. wezwali gośćia, miał to w nosie i powiedział ze bedzie gadał tylko z analiza PIORIN - zrobili - wyszło tak samo. Teraz nasiona mają zabrać

ja raczej rzadko kupuje kwalifikat, a jak już kupie to nie ma zwykle różnicy do starych odmian, odmiany wymieniam zwykle co 3-4 lata chociaż mam wyjątek (pszenżyto) co sieje już 6 rok i nadal świetnie plonuje

@songo od 16 roku życia gospodarzysz ?

ja osobiście sam gospodarstwo prowadzę 2 lata, natomiast pisze ogólnie jak było i jest z kwalifikatem w tamtym roku ja kupiłem pszenżyto Borowik które dało przyzwoity plon i jęczmień bażant którego żałowałem że nie zaorałem

Policz tak: 145kg/ha, 100kg kosztuje 170zł daje 246,5zł na ha, odejmij vat i zwrot z agencji i mam w d*pie czyszczenie, zaprawianie wsypywanie i przesypywanie workowanie.

Kinto Duo + Primus B Jak czasowo wychodzi zaprawianie 100kg w betoniarce?

Policz tak: 145kg/ha, 100kg kosztuje 170zł daje 246,5zł na ha, odejmij vat i zwrot z agencji i mam w d*pie czyszczenie, zaprawianie wsypywanie i przesypywanie workowanie.

 a gdzie Ty teraz masz pszenicę po 170 zł ? u nas najtańsza 180 a niektóre nawet 210

150kg x 185zł= 277 zł - 65 zł dopłata= 212 zł

swoim 200 kg x 55 zł = 110 zł + zaprawa 25 zł - 135 zł i trzeba doliczyć czyszczenie.

Ja nie mówię że swoim jest dobrze siać, ale jak wziąłem z "centrali" rok temu i ziarko ładne wyrównane, nawet lepsze niż ich to czemu mam nie siać swoim ?

U mnie w kwalifikowanym materiale siewnym  trafiały się nawet posiekane gałęzie nie wspomnę o poślednim ziarnie  i moja pszenica o niebo lepiej wyglądała po wyczyszczeniu.

Zgadzam się. W Polsce "kwalifikat" to każde ziarno z rozmnożenia nasion bazowych, bez względu na jakość. PIORIN to instytucja post komunistyczna i korupcyjna. Kwalifikator jak dostanie w łapę, to każdą partię nasion uzna za zgodną z wymaganiami.

XTRO ja kupiłem udało mi się ale nie jest to cena z oficjalnego cennika.

i tu się koło zamyka, z jednej strony firmy, instytucje narzekają ze nie kupujemy nasion, że tylko 17 czy 20% nasion to kwalifikat. Jest kilka firm co robią nasiona dobrze i miło otworzyć worek nawet jeśli kosztuje 210zł/q

Ale trzeba powiedzieć jasno jest też cała masa amatorów, którzy zawijają gówno w papierek i myślą że będzie z tego cukierek.

W tym roku kupiłem 2 odmiany - początkowo dystrybutor mówił ze obie przyjadą z TopFarmsu. Jednak arkadii brakło i przyjechała od innego producenta. Jedna partia raptem 91% zdolności kiełkowania a w siewniku biało - co chwila zmiażdzone / przetrącone ziarno.

W przyszłym roku na pewno nie kupię ich nasion.

jeżeli chodzi o top farms to wcale nie jest najdroższy. kupiłem gringo za 182 a w rolnasie odmiany pszenzyta są po 184 brutto. jedyne co mi brakuje w TF to nawozu donasiennego.

Gdyby dodawali takie wynalazki, to cena byłaby conajmniej o 100 zł. za tone wyższa..