Ursus C-330M + UG2

Który rok emki?

1986 r jedna zpierwszych egzempkarzy emki które wyszły

masz 11ha i siejesz 400kg polifoski na ha? albo ci ktoś zostawił spory spadek albo masz w luj płatna robotę. mniejsza o to, ale jeżeli już to jak kształtują się Twoje plony jeśli można wiedzieć? my posiadamy 14ha co roku dajemy 100kg polifoski bo zwyczajnie nie stać, ale obornik, poplony obowiązkowo, i na glebach IV-VI niższego plonu jak 4t jeszcze nie mieliśmy, (chyba że przez warunki atmosferyczne) wiec gościu może Twój nick wskazuje na wybitnie uzdolnionego ale cała reszta nas zwykłych ludzi śmieje się z twoich komentarzy.pozdrawiam

dać ci wódki. Swięta racja

takie są realia, taka jest prawda

azotem wyciągniesz plon rok dwa a potem h*j zdziwienie że nie rośnie bo skałdników brak azot to nie wszystko matole

 

Odpowiem ci  Matole  . Nie Samą  Polifoską żyje ziemia  bez niej  plony   będą  również  wysokie ale trzeba  myśleć  a nie grać  w Pokemony.

Odpowiednie nawożenia  organiczne  płodozmian  i  bez  wydawania  ani 1zł  na Polifoskę  można  uzyskać  wysokie  Plony  :D

Sam mam 11ha, a nie setki. Napisałem tylko swoje zdanie, bo na 150 kg nie urośnie więcej jak 2-3t i to jeszcze w porywach, a jeżeli taki plon komuś odpowiada to znaczy, że jest hobbystą, bo przy takich zbiorach dokłada do każdego hektara i to dużo. A jak wiadomo hobby nie jest dla zysków, tylko dla przyjemności. Napisałem, że 150 kg nie warto siać, bo pro przeliczeniu kosztów i zysków jak nie zasieje nic to nie dołoży do interesu czyli i tak wyjdzie na plus.

Na ośmiu hektarach majątku z pola nie idzie zrobić przy cenie pszenżyta 45zł a polifoski 170żł.

Po drugie na naszych glebach raczej klasie V bardzo trudno jest o wynik 8 ton z ha przy tak suchych latach można pomarzyć, a poza tym sam nawóz plonu nie zbuduje.

Potrzecie  być trochę mógł wyhamować z ,, najeżdżaniem ,, na innych, zauważ zdanie innych twoje komentarze wyróżniają się na forum. Troszkie wyluzuj i będzie git.

To tyle w tym temacie

@marekfarmer tu mówisz jakie to wysokie plony mozna osiągnąć dzięki plodozmianowi itp a jak przyjdzie co do czego to płaczesz po gazetach ze Ci usycha bo NIE MA WODY. Wiec w buty sobie wsadz plodozmian jak nie ma opadów. 

@up święta racje, można sypać i 500 kg nawozu a bez wody to i tak nic nie będzie Albo przyjdzie grad i wymłóci

Właśnie, podstawą jest woda bez niej nic nie urośnie

bez npk  tez nic  nie urosnie ,  w mojej wsi niektore pola sa tak wyjalowione ze nic nie chce rosnac  tylko chwast  powod bo ci rolnicy stosuja tylko saletre amonowa , a tak wogole dobrze odzywione rosliny sa mniej wrazliwe na zle warunki atmosferyczne

Pszenżyto pobiera 11kg P i 21kg K na tonę ziarna. Polifoska 8 w dawce 150 kg/ha wprowadza do gleby 31 kg P i 36 kg K. O ile fosforu wystarczy na 3t, to już potasu na zaledwie 1,5t. Ja wprowadzam do gleby 50 kg P i 120 kg K. Uwzględniając zapas glebowy wystarczający na około 1t zapewniam składniki na minimum 7t/ha. Jak ktoś nie rozumie tych zależności to niech zajmie się układaniem bruku, a nie rolnictwem. Podobnie jak kogoś nie stać na nawozy to też niech sprzeda gospodarstwo. To tyle w temacie z mojej strony. Rolnicy to zrozumieją, a "rolnicy" nadal będą oszukiwać sami siebie. Aha i nie mieszajcie tutaj nawożenia mineralnego i organicznego. Bo jak ktoś da 50t obornika na ha to w większości przypadków nie trzeba uzupełniać mineralnym.

Pszenżyto pobiera 11kg P i 21kg K na tonę ziarna. Polifoska 8 w dawce 150 kg/ha wprowadza do gleby 31 kg P i 36 kg K. O ile fosforu wystarczy na 3t, to już potasu na zaledwie 1,5t. Ja wprowadzam do gleby 50 kg P i 120 kg K. Uwzględniając zapas glebowy wystarczający na około 1t zapewniam składniki na minimum 7t/ha. Jak ktoś nie rozumie tych zależności to niech zajmie się układaniem bruku, a nie rolnictwem. Podobnie jak kogoś nie stać na nawozy to też niech sprzeda gospodarstwo. To tyle w temacie z mojej strony. Rolnicy to zrozumieją, a "rolnicy" nadal będą oszukiwać sami siebie. Aha i nie mieszajcie tutaj nawożenia mineralnego i organicznego. Bo jak ktoś da 50t obornika na ha to w większości przypadków nie trzeba uzupełniać mineralnym.

 

 

Najpierw  pomyśl  potem pisz  jak można nie mieszać  Nawożenia  organicznego  z sztucznym  człowieku  weź  sie ograni  bo  brednie  piszesz. Nawożenie  Organiczne  uzupełnia  się  sztucznym  to  jak można  tego  nie łączyć  co geniuszu  od Kostki  brukowej

Polecił  bym  ci  dla  większych  zysków   robić  badania  gleby   i nawozić   wedle  Zasobności  gleby  w składniki.

 

 

 

mickas092 -  Nauczyli  cie w szkole  czytać  ze zrozumieniem  tu  jest dyskusja  o  nawożeniu  Nikt  tu nie napisał  że  bez  wody  na samym nawozie  czy płodozmianie  urośnie.  Jak czytam  takie komentarze  to nie wiem czy się siać  czy  płakać  z głupoty  ich  piszących

A obornik ile wprowadza?

Zależy jaki, pierwsze z brzegu opracowania 

http://www.oschrbialystok.internetdsl.pl/pdf/nawozy_naturalne.pdf

http://www.joskin.com.pl/pdf/prospec/epandeurs%20lisier/pl/32%20Wartosc%20nawozow%20naturalnych.pdf

Najpierw  pomyśl  potem pisz  jak można nie mieszać  Nawożenia  organicznego  z sztucznym  

Chodziło mi o to żeby nie mieszać nawożenia naturalnego ze sztucznym w tym temacie, bo temat jest o dawce nawozu. Bo tak jak napisałem jak ktoś nawiezie 50t dobrego obornika to może i wcale nie siać nawozu i w miarę urośnie. Dyskusja tyczy się nawożenia mineralnego.

 

 

Polecił  bym  ci  dla  większych  zysków   robić  badania  gleby   i nawozić   wedle  Zasobności  gleby  w składniki.

Dokładnie tak robię i stąd napisałem o tych dawkach nawozu, które stosuję.

Jak ja bym dal takie dawki nawozow jak elektrotechnik nic bym nie zebrał bo wszystko leżało by plackiem na ziemi...

 Ja wprowadzam do gleby 50 kg P i 120 kg K.

Jaki konkretnie nawóz sztuczny stosujesz ??

wszystkie wy mądre ilu tu z was samemu prowadzi gosp i nawożenie na pola,każdy ma inne stanowiska i inne zapotrzebowanie na składniki ale prawda jest taka i niezmienna jeśli nie stosujesz obornika musisz dać p i k.i na to nie ma mocnych,

w wszystko zależy od ziemi jej zasobności plodozmianu .nie zawsze wysokie nawożenie PK ma uzasadnienie np. ze względu na powtarzające się susze gdzie rośliny pomimo zbilansowanego nawożenia i tak nie wydadzą plonu wysokiego. a wygenerować koszty na poziomie dochodu to nie problem.

Jaki konkretnie nawóz sztuczny stosujesz ??

To zależy od ceny. Czasami polifoskę 4, czasami sól potasową 60% i fosforan amonowy. Nie stosuję superfosfatów prostych, bo wychodzą bardzo drogo z uwagi na znikomą zawartość składnika.

Stosując takie nawożenie mniemam, że zbierasz słomę

A ci którzy nie zbierają mogą zastosować mniejsze dawki nawozowe, bo jak wiadomo w słomie również zawarte są makroelementy

Zbieram słomę, bo jej przyorywanie w moim przypadku bardziej szkodzi niż pomaga. Oddaję słomę słomę z 8 ha, a w zamian dostaję co roku obornika na 3ha, także każde pole nawożone jest co trzy lata. Ale mimo obornika też stosuję takie dawki.

Dobrze jakby kol. Elektrotechnik wspomniał jeszcze na jakiej klasie gleb "bambruje", jakie roczne sumy opadów występują, jaki płodozmian prowadzi, jaki odczyn mają jego gleby, bo rozsiać 400 kg. nawozu po polu to żaden problem... Każdy z nas nawet tone NPK potrafi wysypać. Gleba przyjmie

Nie przyjmie. Przy wyższych dawkach K gleba robi się bardziej zlewna, a duże dawki N zakwaszają glebę. Jedynie duże dawki P nie szkodzą aż tak bardzo.

Pisząc "przyjmie" chodziło mi o to, że rozsiać fizycznie można każdą ilość.

to kolego jakie masz to ciśnienie i jakim biegiem latasz i ile obrotów masz na silniku i jaka głebokośc