No i dzisiaj poszły kolejne 2ha pod kosę tym razem pszenicy nakosiłem tylko ok. 8t z tego, więc plon około 4t z ha. Pewnie by się więcej namłóciło, ale strasznie wyległa mi pszenica i młóciliśmy ryjąc hederem po ziemi. Oczywiście nie mogło obyć się bez awarii i to nawet dwóch. Ten bizon to jakiś pechowy jest pod kosę zostało mi jeszcze 16ha. Jutro jak się nie rozpada to planuję wjechać w kawałek 5ha pszenżyta. A wam jak idą żniwa?
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się