Ursus C-360 + obsypnik

Mój dziadek kupił Ursusa 2812 we wrześniu 1994 , ciągnik był z 1993. do roku 2012 chodził tylko z wymianami oleju, smarowaniu, i laniu ropy. w styczniu 2012 regenerowany był rozrusznik, a w lipcu chłodnica, tylko i włącznie z mojej winy ponieważ za duże ciśnienie powietrza dmuchałem.Jak narazie większych remontów nie było i się nie zapowiadają bo chłopak ma 2500 mth

Ursus c 360 3P z roku 1988 trafił do naszego gospodarstwa jako nowy początkowo obrabiał 12ha u nas, 5 po sąsiedzku u wujka, 9 u rodzeństwa mojego ojca i tak było do ok 1998 roku wtedy u wujka kosił już tylko łąki a i rodzeństwa taty chodził coraz rzadziej wtedy wpadło 4,5 ha dzierżawy w 2012 odpadło nam 3 ha ziemi i teraz 3p chodzi na ok 14 ha do tej pory, remonty które miał przeprowadzane nie były skomplikowane były tarcze sprzegłowe I stopień w 2002 roku a II stopień w 2014 wtedy również miał dziwną historie ze stukającym wałkiem rozrządu ale było to drobne uszkodzenie w rok później zostały założone nowe pierścienie tłokowe, na liczniku ma około 7 tys mth

to ciekawą masz historię swego ciągnika ja tylko wiem że u poprzedniego właściciela pracował tylko na 1,5 ha 

Ursus c360 kupiony w 1983 roku. Remonty jakie były w nim przeprowadzane to dwa razy remont kapitalny silnika dwa razy zmieniane sprzęgło skrzynia biegów jeszcze nie ruszana. Na ciągnik w 2008 został założony tur. Od nowości pracuje na 40 ha. Ma już drugi licznik na którym już nakręcił 6,5 tyś mth a licznik już z 2 lata nie kręci.

Jestem pod wrażeniem waszych historii Ursusów Ursusy niech jeszcze potrzymają drugie tyle, to historia ich będzie jeszcze większa  W mojej mth też nie wiem ile ma za bardzo tych mth, bo zegary chyba już 3 były wymieniane i nie był zapisywany stan licznika 

 

@erykc4011 Ja pozostałych ciągników historii też za bardzo nie znam   

Moja C330 jest z 1970 roku W moim gospodarstwie jest od 1990, rok później była kapitalka silnika i do teraz nic przy nim nie było grzebane A sporo w latach 90 i początkiem '00 sporo się narobiła w polu po usługach bo ciągników było mało po wsiach.

No wiek jej jest niezły Ciapki ponoć były najbardziej udanymi ciągnikami U mnie ciągniki też trochę na usługach służyły, właśnie w tych latach, jeszcze że jeden ciągnik był z dala od domu, gdyż na drodze pracował, a drugi, ten ze zdj jeszcze w gorszym wizualnym stanie ganiała z kostką po wsi siano prasować  

Oj długo by pisać historie moich traktorów