Prasowanie

Jaka to uciecha? Każda inna pasówka nawet używana za połowę tej będzie pracować tak samo.

Jak nowa i wujek ma zapłacić to sama uciecha pozostaje robić :-D A tak poza tym to zgadzam się z @Thomas. Wolałbym kupić prasę np.JD 592 za 30- 40 tysięcy robotę zrobi tą samą.

Jak bym miał siatkę to moją 550 też można zapierdzielać

Używana to wytłuczona, nikt nie sprzedaje bez powodu Taka prawda niema co zaprzeczać

W pobliskiej firmie prasa JD walcówka robiła rocznie 20 tyś bel, a mają ją 8 lat od nowości Także pomyslcie sobie, z jakim przebiegiem te prasy przyjeżdżają z zachodu

Wuja zaplaci... tak jakbym ja nie robi takie pierdolenie wole zaplacic niz uzerac sie z jakas uzywka albo nowa polska stalokomorowa, wole nie miec wcale niz zloma w plac sprowadzic i go robic bo wuja akurat w garazu prawie nic juz nie robi. Sipma juz byla 10 ha slomu caly dzien meczylem tutaj 4 godz i po robocie bale 160 dobite elegancko siatka i nic mnie nie obchodzi oprocz pokazania ktore pole sprasowac

Jakie złomy? Jest masa niewypracowanych maszyn, ale za takie trzeba zapłacić więcej niż 30 tyś. Takie są już wyposażone w sterownik, który zlicza wszystkie bele itp. 15-20 tyś na zachodnią prasę to niewiele i jak ktoś ma 30-40ha to będzie miał ją na lata.

Prasa taka robić przyjemność ale nie z pronarem.On nie wiem czy wykorzysta jej możliwości w połowie

Kupli juz cos wiekszego do niej, ja juz wyszedlem z zalozenia ze stare to dobre wino i skrzypce po 12 i jak kupic to tylko nowe spokoj na pare lat

to czemu nie kupujesz nowych ciągników?

Takie niby  zbite  a na którymś  twoim foto  belle po tej  lely   przechylone bardziej  jak po moim badziewnym  hesstonie

 

[galleryimg=646494]

Co za konia kupili do niej? 

No wlasnie zebym mnie bylo stac na nowy 140 km to bym kupil ale napewno sb jeszcze kupie nowy zamiast 60
Marek jux pisalem lisy zrobily sb nore w slomie poprzegryzaly siatke i tak sie przechylila to raz a dwa prasuje na pole zbicia pp pronar umiera ale i tak sa zbite w porownaniu do sipme przyjedz sprawdz

fast tracka czy jak to się tam pisze więc za rok jak nie uda się kupić swojej to i tak będzie szybsze belowanko 

najpierw zastanów się ile bedziesz tych belek robił rocznie.... bo jak 200-300 to nawet nie ma sensu kupować używanej o nowej juz nie wspominam...

policz paliwo, części , sznurek/siatkę , swój czas , amortyzacje ciągnika i prasy , jeśli bedzie jakiś kredyt( a tak jest w 90 % krzykaczy, który mówią co swoje to swoje) to koszty kredytu z odsetkami i wychodzi na to , że do każdej belki co roku dokładasz sam gdybym nie robił usług to nie kupowałbym prasy

ile u ciebie kosztuje usługa prasowania?

u mnie prasował krone vario pack czy jak to tam się pisze na tandemie to dopiero jest kawał prasy

belki robiłem 130 bo akurat na przyczepy pasują

Swoją masz i wjeżdżasz kiedy chcesz, a nie prosisz i latasz po wioskach i prosisz żeby Ci przyjechali.... Ale jak masz zaufanego krewnego, że Ci przyjedzie to jeszcze przejdzie Ale i tak lepiej swoją mieć, tylko trzeba czasu od groma żeby coś sensownego się znalazło na chodzie..  

swoje to swoje ja mam na 20ha kombajn i wiem jaka to wygoda.

wszyscy jeszcze śpią a my wjeżdżamy np. w żyto badamy wilgotność i sprzedajemy na skupie po cenie zeszłorocznego a w tym czasie jeszcze nikt kombajnu nie uszykował..

po za tym u nas na piachu przy plonie 1,5-2t ha czasem to kombajn zabierał cały zysk o ile jakiś jeszcze był a tak to inna bajka.

tym promarem to nie uciecha ;-)

finn zobacze jak to wyjdzie swoje to swoje i swojego to mam malo bo zrobie ze 300 bali tez bym robil po uslugach  a jak kupie to za swoje nie bankowe i jak cos to nowke

w tamtym roku za 130 placilem 14 zl

Napewno lepszy zgniot niż sipma. Ale ta prasa jakby poczuła ,,dobrego konia" to wtedy byłby efekt.

Taaa za swoje 120000zł  :lol: Oczywiście ze będzie wtedy kredyt , bo nie wiem jaki byś musiał mieć dochód aby tyle odłożyć skoro co rok coś kupujesz a przy okazji bodajże od grudnia jedziesz na kupnej paszy do bydła .

Każdy  z nas mieszaka na wsi i w tym siedzi i wie jaki tak naprawdę jest dochód a ci co kupują nowe maszyny to niema co im zazdrościć bp kupują za bankowe , tablice unijne wieszają tylko wtedy gdy jest kontrola , a jak mleko jest po 85gr to płaczą bo niema na raty i komornik puka do drzwi  .

Nie mówicie już że wszy prasy są takie wyje### # . Tak czy inaczej dziwi mnie takie postępowanie wysrać na nową prasę 120 tyś z własnej kieszeni jeśli za 30-40 tyś można mieć to samo. Tak poza tym co wam się wytłucze w tej prasie? Pasy w Prasach mają wytrzymać ponad 100000 bel Łożyska , pazury, blachy podbieracza, łańcuchy, tryby, wszystko idzie wymienić. Dajmy na to że kupisz za 30 dołożysz 20 i masz nową prasę za 50 tyś,na twoje potrzeby i na jakieś małe usługi wystarczy na lata . Rozumiem jeszcze jak jakiś laluś kupuje nową prasę bo ma kase z Unii, dwie lewe ręce i zero jakichkolwiek umiejętności, no ale Ty @zetor potrafisz traktor rozebrać na czynniki a nie potrafił byś prasy przejrzeć? I do tego za swoje pieniądze...

Gdzie od grudnia... zreszts tylko z bydla sie nie zyje, wsxystko to co kupione do tej pory to za swoje a zeby nie 12 beczka to lely by juz stala na podworku
Szymanox niby tak ale wyremontowac pasowke zachodnia to tez ogromne koszty i robota a ja to juz mam dosyc caly czas w garazu siedziec

Finn ja też należę do tych krzykaczy i wiem, że co swoja to swoja nawet jeśli robię tylko 150 bel rocznie. Kilka lat temu zerwała się spinka na pasie i do sprasowania zostało 2,5 ha a na drugi dzień zapowiadali ulewy a łąka torfowa. Objeździłem kilka wsi dookoła i pytałem czy by nie sprasował ktoś. Od każdego słyszałem a to swoje mam do zebrania, prasa mi się zepsuła, na wesele pojechała, pochlali wczoraj bo imieniny Jana były, albo jeszcze inne. W końcu trafiłem do ostatniego i przyjechał syn, bo ojciec nawalony bo imieniny. Skasował za samo sprasowanie 19 zł od beli. Następnego dnia przeszła porządna ulewa. Nowa na te 300 bel bez dofinansowania to kompletny debilizm nieuzasadniony ekonomicznie. Co do używek jestem tego samego zdania co Szymanox. Taka dobra używka miałaby dożywocie przy 300 belach rocznie.

Jak dla mnie, jeśli coś nowego to tylko na unię. Miałem nową polską sipmę farmę , zrobiłem nią ponad 20000 kulek, po czym sprzedałem ją za 20 000zł, dołożyłem 3000, i kupiłem starszą NH 644. teraz wiem że było to najlepsze co mogłem zrobić. W prasie wymieniłem tylko kilka łożysk i kilka złączek od pasów bo były ms25, ale teraz mam bezproblemowe titany. Gdy sąsiad robi sipmą hektar, ja w tym czasie dobijam 3~4, nie dość że zamiast jechać 7~8, to jeżdżę od 12 do 18(może nie jest to maksymalne wykorzystanie prasy, ale ogranicza mnie moc ciągnika) to gdy ja zrobię dwie 140( jedna moja 140, to dwie 120 z sipmy) to on kończy owijac sznurkiem swoją pierwszą kulkę. Prasa ma siatkę, noże ,podwójny sznurek i super czytelny i intulicyjny sterownik który w niezmienionej gormie produkowany jest od niemalże 20lat. Także dla mnie nie ma sensu kupować nowej prasy której i tak potencjału nie wykorzystasz, a tłuc się starym ciągnikiem bez powershifta, czy klimatyzowanej kabiny.