przed wymiana silnika
Adi96 1850 Opublikowano 31 Lipca 2016 Nam nie była potrzebna ta licencja MF mieliśmy już swoją serie U gdzie ona miała duża przewagę na MF i wszystko było na miejscu reanulat chciał już wykupić licencje na te ciągniki.Silniki z u-510 badane były przez Anglików a wiadomo ich ciągniki słyną z oszczędności silnik dostał bardzo dobrą ocene i niskie spalanie jak na pompę sekcyjną a ten litr więcej aż by tak nie zrobił by różnicy.Przekładnia trimetu pozwalająca przełączać biegi pod obciążeniem kabina ciągniki na ramie w latach 70 i to z początku to był szok.Zanim wprowadzonego tego 3512 minęło 10 lat a ile kasy poszło na ten projekt i w istocie nie było kapitału na rozwijanie ciężkiej serii,ale wiadomo rządzili nami komuniści i specjalnie do tego doprowadzili.Polacy mieli myśl techniczną ale nie mogli jej wykorzystać u siebie bo 2 polak jemu podcinał jak Polak wyjechał na zachód przedstawił swój projekt to był doceniany powstały prototypy z prototypów do seryjnej produkcji. Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/655152-ursus-11054/page/5/#findComment-1976350
DTaras 2453 Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Tylko, że odlewnia w Ursusie produkowała także surówki do elementów silnika... Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/655152-ursus-11054/page/5/#findComment-1976368
DTaras 2453 Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Był to wogóle samowystarczalny zakład.. Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/655152-ursus-11054/page/5/#findComment-1976369
extrabyk 5599 Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Jedno mnie zastanawia, skoro większość ma głęboko w poważaniu polskich producentów, to co robią tu te żałosne wpisy? Wielkie halo, bo się traktor popsuł, a dokładnie silnik produkcji zahranicznej... Od razu teorie spiskowe,coby ktoś specjalnie silniki gorsze dla mniejszych producentów robił ("Archiwum X" przy wymienionym wysiada), objawy rasizmu skierowane do "motłochu" azjatyckiego, chorobliwa i próżna satysfakcja obnażające bezgraniczną i chyba wrodzoną głupotę, nędzne konkluzje, że banda cwaniaków kupiła firmę i wciska ludziom składaki z buraka... Jasne lepiej, żeby firma przeszła w niebyt niż starała się coś zrobić - pusty śmiech człowieka ogarnia a zarazem smutek... Ktoś kiedyś powiedział: "...naród zacny, ale ludzie ..uje"... Nic dodać, nic ująć... Nie chcesz jeden z drugim polskiej maszyny nie kupuj, a kompleksy lecz u specjalisty. Sytuacja podobna do tej, ale zdjęcie zahranicznej, rozpołowionej maszyny - komentarze całkiem inne: "zdarza się", "wszystko się psuję", "trzymaj się, serwis dobry to Ci to naprawi"... Opamiętania życzę, ale niestety nie wszystkim bo głupoty się nie wyleczy a kultury nie kupi... Gdybyś czytał kolego ze zrozumieniem to byś doczytał, że po dużych i renomowanych koncernach też pojechałem...i nie chodziło mi o Polskich producentów bo u nas nie ma ani dużych ani renomowanych. Za dużo lat i godzin spędziłem za kierownicami różnych sprzętów, żeby działać wybiórczo jeśli chodzi o krytycyzm. Jeśli coś jest dla mnie gównem to nie ważne jest to jakie ma logo, kolor i pochodzenie. Gdybyś czytał ze zrozumieniem i wszystkie wypowiedzi po kolei a nie coś wyrwanego z kontekstu to byś doczytał, że pojechałem również po produkcie John Deera a dokładnie modelu budowanym przez pazerność ich księgowych w Indiach. Dzisiejsze "renomowane" produkty można porównać do sportu...ilu jest niemców, Anglików, Francuzów itp. w ich reprezentacjach tyle jest europejskich części i godzin pracy w gotowym produkcie "pochodzącym" z Europy czy USA. Na koniec dodam, że jeśli będą produkty zaprojektowane i zrobione solidnie z dobrych materiałów w Polsce przez Polaków a ci co przy tej produkcji dostaną godziwe a więc europejskie wynagrodzenie to ja kupię taki produkt nawet jeśli będzie droższy od zachodniej konkurencji...ale jak na razie jedynym produktem godnym polecenia pochodzącym z naszego kraju jest Polska żywność a więc owoc naszej pracy czyli Twojej, mojej i reszty kolegów z forum...i to nas łączy mimo, że tak wiele nas dzieli jeśli chodzi o poglądy. Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/655152-ursus-11054/page/5/#findComment-1976378
extrabyk 5599 Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Jak zobaczyłem to zdjęcie zaraz po opublikowaniu to wiedziałem, że będzie długa dyskusja i nie koniecznie o tym co jest na zdjęciu Teraz jeszcze coś na temat co poruszało kilku kolegów wyżej. Prawdą jest, że zakup licencji od Anglików miał być ratunkiem dla firmy Massey Ferguson. Prawdą jest też to, że zakup ten zrobiono za kredyt z zachodniego banku...można więc powiedzieć, że Massey Ferguson ratował się kredytem, który spłacali Polacy czyli my wszyscy...taki plan idealny Prawdą jest też jednak to, że ówczesne ciągniki MF to była czołówka światowa jeśli chodzi o rozwiązania, wykonanie i właściwości eksploatacyjne w klasie do ok. 80 KM. Te ciągniki a więc seria 1xx oraz wywodząca się z niej seria 5xx i 2xx pracują i pracować będą jeszcze długo na polach całego świata bo do dziś nikt nie wymyślił i nie wyprodukował nic lepszego w klasie prostych w obsłudze i efektywnych w pracy ciągników w tym przedziale mocy. Prawdą jest też to, że wspominani wyżej komunistyczni decydenci zadecydowali o okrojeniu ciągników licencyjnych z najciekawszych i potrzebnych rozwiązań dla zmniejszenia kosztów. W ten sposób usunięto wspomaganie kierownicy, przekładnię Multi Power, dodatkową pompę hydrauliczną co owocowało brakiem możliwości równoczesnej pracy hydrauliki zewnętrznej i podnośnika. Jest jeszcze parę rzeczy,które usunięto. Prawdą jest też to, że jakość produkcji tych ciągników w Ursusie była tak niska, że Massey Ferguson zakazał szybciej niż to wynikało z umowy licencyjnej używania nazwy Massey Ferguson oraz oznaczeń modelowych czyli 235 oraz 255 na rynki eksportowe gdyż częste awarie tych ciągników rzucały cień na dobre imię Massey Fergusona na rynkach na, które Ursus eksportował ciągniki. Prawdą też jest to i to smutną, że ówczesna niska kultura techniczna Polskiego rolnika nie sprzyjała dobrej opinii o ciągnikach licencyjnych na naszych polach a echa tej opinii sięgają aż do dziś co potwierdzają często wypowiedzi również na naszym forum. Na koniec jeszcze o innych "Polskich" "wynalazkach" Bizon "czterdziestka", kosiarka rotacyjna ze Słupska, oraz prasa kostkująca to konstrukcje Fahra, który współpracował z firmą Clayson (firmą przejętą później przez New Hollanda) i stąd wiele części do ówczesnych maszyn Fahr, Clayson, New Holland pasuje od "naszych" maszyn. Do tego wszystkiego dodam jeszcze to, że silniki w serii ciągników ciężkich Ursusa i Zetora to licencja z Amerykańskiej (mało znanej ale mającej duże osiągnięcia) firmy Martin Diesel. Silniki te były skonstruowane głównie do napędu maszyn stacjonarnych a inżynierowie z ówczesnej Czechosłowacji i Polski zaadaptowali ten silnik do tworzonej wspólnie konstrukcyjnie bardzo udanej serii ciągników ciężkich. Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/655152-ursus-11054/page/5/#findComment-1976400
saherb 37 Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Jest jeszcze jedna ważna sprawa, że napis made in UK i made in Germany mówi o ostatecznym miejscu montażu a nie gdzie zostały podzespoły wyprodukowane. A produkcję przenoszą dlatego, ze u nas jest wszystko wysoko opodatkowane i drogie, do tego fabryki musza spełniać jakieś wzięte z kosmosu normy a to wszystko kosztuje. Firma Joskin produkuje swoje niektóre maszyny od podstaw i całkowicie w Polsce, a na tabliczce jest "Made in Belgium". Natomiast New Holland hedery do kombajnów produkuje tylko w Płocku, a w Brazylii widziałem przypięte na jednym hederze DWIE (!) tabliczki OBOK SIEBIE. Jedna z napisem "Made in USA", a druga z napisem "Made in Brazil". Tak więc "markowi" producenci celowo ukrywają, gdzie naprawdę odbywa się produkcja i manipulują informacjami. Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/655152-ursus-11054/page/5/#findComment-1976416
extrabyk 5599 Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Firma Joskin produkuje swoje niektóre maszyny od podstaw i całkowicie w Polsce, a na tabliczce jest "Made in Belgium". Natomiast New Holland hedery do kombajnów produkuje tylko w Płocku, a w Brazylii widziałem przypięte na jednym hederze DWIE (!) tabliczki OBOK SIEBIE. Jedna z napisem "Made in USA", a druga z napisem "Made in Brazil". Tak więc "markowi" producenci celowo ukrywają, gdzie naprawdę odbywa się produkcja i manipulują informacjami. Jest dokładnie tak jak piszesz. Wszyscy zrobią wszystko żeby tylko jak najtaniej zrobić i jak najdrożej sprzedać a kupujący i jego późniejsze problemy nikogo nie interesują... Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/655152-ursus-11054/page/5/#findComment-1976422
DTaras 2453 Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Widać coś w tej Belgii dokręcają. Może licznik? Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/655152-ursus-11054/page/5/#findComment-1976423
saherb 37 Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Widać coś w tej Belgii dokręcają. Może licznik? Nic nie dokręcają bo z Polski już gotowe są wysyłane na cały świat. Jeśli chodzi o trwałość maszyn, to ogólnie można powiedzieć, że dawniej maszyny były trwalsze niż teraz. Obecnie nowa maszyna po 10 latach powinna iść na złom by nabywca mógł kupić kolejną. Na tym to polega. Gdyby nabywcy nadal używali maszyn, które kupili kilkanaście lat temu, to producenci już dawno by zbankrutowali ze względu na nasycenie rynku. Było to doskonale widać kilka lat temu podczas kryzysu finansowego, kiedy ludzie przestali kupować nowe samochody. Producenci przez to wpadli w kłopoty finansowe.Tam, gdzie rynek nie jest nasycony, to z powodu braku funduszy na kupno sprzętu. Widać to doskonale jeśli chodzi o rynek samochodowy. Nowy samochód szybko traci wartość, a po 10 latach często jeszcze SPRAWNY kończy na złomowisku. Ze względu na utratę wartości naprawa uszkodzonego samochodu jest nieopłacalna bo przewyższa wartość tego samochodu. Powoli to zaczyna tak wyglądać na rynku maszyn rolniczych. Niby producenci chwalą swoje wyroby (dobra jakość i trwałość - co niekoniecznie jest prawdą), ale im zależy na szybkim "zużyciu" maszyny po to, żeby klient za kilka lat znowu kupił nową maszynę. Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/655152-ursus-11054/page/5/#findComment-1976442
marcinwisniewski_186098 4 Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Czyli ogólnie złodziej złodziejowi kradł pomysły . W obecnym czasie będąc w unii jakby firma firmie podkradła drobne rozwiązanie to były by procesy i odszkodowania i dlatego ciężko zrobić coś samemu bez ryzyka "kradzieży" Na wiele rozwiązań firmy przedłużają patenty dodając drobne szczegóły typu kąt na stozku synchronizatora a to skośne zeby pompy olejowej a to spiralne rowki odciążające w pompach zebatych,, specjalne podcięcia i żebra na tulejach mokrych ita dalej i tak dalej. Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/655152-ursus-11054/page/5/#findComment-1976579
DTaras 2453 Opublikowano 1 Sierpnia 2016 Przesadzasz. Takie np. mechanizmy różnicowe lub przekładnie obiegowe to rozwiązania i wynalazki. Patentem opisuje się wtedy rozwiązanie szczegółowe ale..Jeżeli istnieje rozwiązanie podobnych cech to żaden rzecznik nie przedłoży tego do opatentowania. Przedłużać własny patent możesz i bez modyfikacji. Rozwiązania, którego patent wygasł lub został uwolniony opatentować po raz drugi nie można. Żadne to złodziejstwo korzystać wtedy z wynalazków. Wojna zweryfikowała ich wiele i mogło tak być, że taka pompa wtryskowa sekcyjna Boscha stosowana w mercedesie dizlu, którym śmigało gestapo, przestała być chroniona patentem bo Bosch był znacjonalizowany w tamtym okresie czasu. Gdzieś czytałem o wynalazkach z tamtego okresu i nie mogę sobie przypomnieć gdzie.. dotyczyło to rozwoju silnika odrzutowego i przejęcia rozwiązań w samolotach bo sam silnik badano już w latach 30.. Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/655152-ursus-11054/page/5/#findComment-1976586
DTaras 2453 Opublikowano 1 Sierpnia 2016 te szpeja na synchronizatorze to ZF chyba ale to już uwolnione dla szkół i dalszego rozwoju. Teraz każdy popisuje się w automatach i powtórzę się - chwila moment będą automaty w 4 cylindrowych ciągnikach w okolicy 100 koni i ciężarówkach do 16 ton... Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/655152-ursus-11054/page/5/#findComment-1976590
arturtl 76 Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Gdybyś czytał kolego ze zrozumieniem to byś doczytał, że po dużych i renomowanych koncernach też pojechałem...i nie chodziło mi o Polskich producentów bo u nas nie ma ani dużych ani renomowanych. Witam, nie jestem w stanie czytać wszystkich komentarzy na AF, kolega o tym wie, a poza tym mój wpis nie był adresowany konkretnie... "Rzym nie od razu zbudowano", a postęp często wymaga "ofiar"... Kolega przedstawiał przykład Kioti (coby Niemce jak w przypadku Kuboty nie zabrały Pronarowi przedstawicielstwa), a gospodarka południowo-koreańska swoją potęgę budowała na niewolniczym systemie pracy w latach 50/60 poprzedniego wieku, kopiowano rozwiązania innych... Konglomeraty Samsung,/LG pozwoliły w późniejszym okresie rozwinąć się takim firmom jak: Hyundai/KIA, Kioti, Branson (Kukje), LS Tractors, TYM, Doosan... U nas to nie przejdzie, więc tym bym się nie martwił. Bardziej martwi mnie, że "młodzież" mamy niewykształconą i wierzącą tylko w zahraniczne... Co do silników Martin Diesel to w pierwszej dekadzie naszego wieku Słowacy sprzedawali serię ciężką M87 (wyprodukowaną w Warszawie) jako Martin Diesel w kolorze niebieskim Pozdrawiam serdecznie... Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/655152-ursus-11054/page/5/#findComment-1978089
extrabyk 5599 Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Witam, nie jestem w stanie czytać wszystkich komentarzy na AF, kolega o tym wie, a poza tym mój wpis nie był adresowany konkretnie... "Rzym nie od razu zbudowano", a postęp często wymaga "ofiar"... Kolega przedstawiał przykład Kioti (coby Niemce jak w przypadku Kuboty nie zabrały Pronarowi przedstawicielstwa), a gospodarka południowo-koreańska swoją potęgę budowała na niewolniczym systemie pracy w latach 50/60 poprzedniego wieku, kopiowano rozwiązania innych... Konglomeraty Samsung,/LG pozwoliły w późniejszym okresie rozwinąć się takim firmom jak: Hyundai/KIA, Kioti, Branson (Kukje), LS Tractors, TYM, Doosan... U nas to nie przejdzie, więc tym bym się nie martwił. Bardziej martwi mnie, że "młodzież" mamy niewykształconą i wierzącą tylko w zahraniczne... Co do silników Martin Diesel to w pierwszej dekadzie naszego wieku Słowacy sprzedawali serię ciężką M87 (wyprodukowaną w Warszawie) jako Martin Diesel w kolorze niebieskim Pozdrawiam serdecznie... Witam kolego. Nie o to chodzi,żeby czytać wszystkie komentarze na forum ale pod konkretnym tematem to by wypadało bo łatwiej jest odpowiednio się ustosunkować. Z tą 'młodzieżą" to masz rację a internet zamiast propagować wiedzę często działa w drugą stronę i ogłupia najbardziej podatne na ogłupianie jednostki. Co do Pronaru to jeśli dalej będą tak podchodzić do sprzedaży Kioti w Polsce to będzie dokładnie jak z Kubotą...tego też "młodzież" nie zrozumie ale ja jak widzę gdzieś skrót GmbH to mam ochotę odbezpieczyć granat :lol: Cieszę się,że zdarzają się mimo wszystko jeszcze takie jednostki jak Ty co potrafią się nie obrazić na kogoś kto ma w stosunku do czegoś odmienne zdanie i umieją podjąć dalszą rozmowę a co najważniejsze dysponują jakąś wiedzą w omawianym temacie Również pozdrawiam serdecznie Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/655152-ursus-11054/page/5/#findComment-1978180
adikpl1 259 Opublikowano 6 Września 2016 Cały grzech polskiego przemysłu ciągnikowego od zakończenia wojny to brak wewnętrznej konkurencji , Każda inicjatywa inżynierów ( tych prawdziwych u których 2x2 zawsze wynosiło 4 a nie 5 jak u inżynierów delegatów) była blokowane przez kolektyw znanej maści aby nie pozwolić na wybicie społeczne postepu który dla nich dosyć ,że był nie zrozumiały to jeszcze niebezpieczny . W komuniźmie podległym systemowi nastawionym na przemysł zbrojeniowy , gdzie 60% sprzętu wytwórczego sprowadzonego w ramach pseudomodernizacji przemysłu metalowego pracowało na rzecz produkcji uzbrojenia . W Polsce nie wdrozono nigdy do seryjne produkcji czystej polskiej konstrukcji ciśgnika .Produkowane C 45 i C 451 to wiadomo kopia Lanz Buldoka C 328 to zerzniety podzespołami i pomieszanie DEUTZ, Massey Fergusoon ( TE 20 ,TE 30 ) C 4011 do C 362 i C 360 3P - Czesi nie zwazając na prawa zachodu kradli rozwiązania powstała seria Z- 2011 do Z 4011 i tak tłukli do upadku komunizmu i 10 lat dłuzej. W takim razie dlaczego możliwe było produkcja i eksport na zachód ciągników pochodnych od Zetorów UR I zarówno przez polską i czeską stronę, podobnie z serią ciężką, która ma przecież przekładnię główną z uzębieniem oerlikon i w przednim moście gleasona? Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/655152-ursus-11054/page/5/#findComment-1992610
przybyslawice5211 644 Opublikowano 2 Lutego 2017 Komunistyczna polityka chciała sprzedać wszystko na export nawet to w wiadomościach mówili oglądnijcie sobie od 2 minuty:40 sekund https://www.youtube.com/watch?v=lXdVaYBw0YE podobno te ciągniki na export robili na innej Lini produkcyjnej Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/655152-ursus-11054/page/5/#findComment-2078093
Adi96 1850 Opublikowano 2 Lutego 2017 Bo eksportowe robili na innej linii.... Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/655152-ursus-11054/page/5/#findComment-2078142
Gość konteno Opublikowano 2 Lutego 2017 eh ludzie , jak to czytam i na was niektórych patrzę to aż szkoda że Polska kiedyś tam odzyskała niepodległość , pod obcymi skrzydłami byłoby lepiej z cudzym ale "lepszym" sprzętem , kapitałem , ziemią i batem nad głową Odnośnik do komentarza https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/655152-ursus-11054/page/5/#findComment-2078208
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się