Pekniety heder

U mnie w tym samym miejscu pęka . Spawanie nic nie daje . Teraz od strony gardziela skręcilem drutem od brzegu do brzegu . Zobaczymy co się będzie działo . U mnie to zaraz jak był przeprowadzony z Płocka to pękł

Dobrze ujełeś "poklejone".

Nie tylko u mnie pęka w tym miejscu A człowiek przyjedzie kombajn oglądać i jak zobaczy, ze spawane to od razu na nowy cheder by chciał żeby spuścić...

Teraz jak to zrobie to nie peknie tylko oby deszcze padaly to jeszcze w dolny profil wbije mniejszy profil i dzieci dzieci po dzieciach, poklejone bo zawsze peknie w zniwa i nie ma czasu nawet go sciagac,

Po poligonach  jeździcie  że  wam to pęka  czy co  u mnie  ani  razu  nie pękło

spawacz prima sort

haha, popapraju porzygaju...

tylko oby deszcze padaly to jeszcze w dolny profil 

 

Nie wiem jak u ciebie ale u mnie zimno i co chwile pada mżawka.Podobno cały tydzień tak ma być.

Wszyscy madrzy jak heder odpiety a spawajcie w srodku zniw jak pelno slomy w hederze i co ujedziesz troche to leje sie woda zeby sie zlom nie spalil, a dwa to wtedy polatomatu nie bylo a spawac od spodu to ani ja ani wuja od spodu elektroda nie umiemy. Co do poliganow marku dobrze ze tylko swoje kosisz bo ludzie niektorzy pola maja gorsze niz poligony

pozycja poddolna nie jest taka trudna. MUSI być czyste. Reszta to ustawienia. Elektrodę możesz sobie podgiąć jak zasłaniasz. Jeżeli jest pęknięcie niepełne to trzeba rozwiercić końcówki żeby dalej nie szło i dopiero zaspawywać. Otworów po wierceniu nie zaspawujemy. Na koońcu wzmacniamy

Tutaj to juz nie ma co lepic bo slaby matetial i dlatego peka bo na spawie nie peklo tylko obok a potem dalej sie lupalo wszystko wytne wstaeie konkretny material migiem ppspawam i bedzie git a dutaj dali w fabryce blache jak na komserwie i peka jak glupi kupiony juz byl to bylo smarkane i dalej sie smarkalo

powodzenia obyś zdążył do żniw

Dzis pogoda ciulowa wiec mam jeszcze szanse zrobic

@DTaras - ja tutaj raczej widze pozycję pułapową, inaczej "sufitową", a nie podolną

no tak popierdzieliło się. Podolna przecież typowa z grawitacją jest. Chodziło o pułapową. Ale to znaczy że jest fachowiec w temacie...

mój pierwszy bizon z 86r od nowości się trząsł jak galareta i te same problemy były z pękaniem nie tylko hedera, teraz jest bizon z 82r i problem zniknoł wtedy niby lepiej robili i faktycznie ten ma 2 razy tyle przepracowanych i niektóre łożyska pierwszy raz były wymieniane gdzie w tamtym było to robione dość często z powodu wibracji

Pierwszy raz tak widzę obspawany heder ^^

Zoxim madrze piszesz ale ten moj jakbyl kupiony mial 1700 myg to sie nie trzas a teraz takiej padaczki dostal ze masakra ale trzeba sie jeszcze mordowac nim

po tym co napisałeś to już się nikt nie będzie dziwił. Pęka bo musi, bo z tej strony jest napęd a sam przyznałeś, że dobrze nie jest.

jutro wstawie jak u nas wzmocniliamy duza ceowka ale bylo grzane i doginane bo co roku spawanie wkurwialo strasznie, teraz od pieciu lat spokoj

Dtaras tlumacz sb jak chcesz ja wszystkie bizony rekordy ktore widzialem sa sapawane i to ze tu jest z tej strony naped to ameryki nie odkryles i peka rowniez przez to ze sa drgania jak sprzeglo zaczyna przepuszczac i to wszystko sie sklada w calosc a jakby bylo z odpowiedniego materialu to by nie pekalo

ok nie odzywam się ;-)

Za szybko po dziurach się jeździ

A no tez ale za droge nikt nie placi

Zespawaj to na wszystkie strony i będzie dobrze, też to przerabiałem