Młocarnia

Skoro robota praktycznie ta sama to nie lepiej co 4lata zmienić łożyska? Ja tak robię.

Robota mniejsza bo lozysk nir wyciagam tylko dokladam i zatykam i zaoszczedzone 210 zl b lozyska jak sa dobre nie maja luzu to po co wymieniac

bo tych  obudów  jest  specjalny  ściągacz idzie wiele  szybciej i sprawniej

Miałem taki przypadek, że łożysko było dobre, bez luzów a w sezonie się rozpadło. O ile na młocarni to nie taki problem to wymiana ich na odrzutniku w środku sezonu nie jest ani szybka ani łatwa. Dlatego robię swoim sposobem i wiem, że przynajmniej z tym będzie spokój w żniwa.

Wyrobisz się z tymi wszystkimi naprawami do żniw?

Ruszamy mysle ze za 1,5 tyg wiec mysle na spokojnie

Marku a jak ten specjalny sciagacz wyglada ? Ja mam 4 uniwersalne do wszystkiego ale tu w obudowach sa gwinty na m12 zeby odciagnac obudowe od konstrukcji bizona zakladam tego i jade tez szybko

Już raz dziś wrzuciłem :[galleryimg=480420]

 

 

U nas po 20 latach łożysko z lewej strony  nadal oryginalne.

Z Łożyskami to loteria .miałem właśnie po tej stronie na odrzutniku Węgierskiego Radmaxa i też chodziło z 20 lat i się nie grzało jak zmieniany by wał na odrzutniku poszło nowe i lekko jest ciepłe łożysko a radmax nie miał zbyt wile smaru w sobie po tym czasie i by zimny