Bydło

Pewnie, że ma. Krowa wyjdzie na słońce dostanie witaminy D, pochodzi sobie po miękim, poskubie świerzej trawy

jak ktoś ma dużo czasu to chyba lepiej wyganiać

Oczywiście, moim zdaniem pastwisko to same zalety. Bydło lepiej wygląda, jest zdrowsze i przede wszystkim szczęśliwe, bo nikt z nas świata jedynie przez okno oglądać by nie chciał...

Jeśli areał na to pozwala to oczywiście że tak

Za domem 2ha łąki to można paść i gnoju mniej do rzucania

W okolicy jak ktoś ma dużo bydła to tylko na pastwisku Wiadomo że lepiej później ze zdrowotnością

mam w planach obudowanie tej łąki (2ha) ogrodzeniem rurowym i w lecie zostawianie ich 24/7 na pastwisku

No jasne, że wyganianie na pastwisko ma same plusy U mnie w sezonie pastwiskowym to w dzień nie zobaczysz żadnej sztuki bydła w oborze, wszystko chodzi na łące. Krowy mleczne z cielnymi jałówkami chodzą razem, młodzież w innej kwaterze sobie chodzi, a małe cielaki pasą się w sadzie. Przy oborze mam 10 ha łąk więc grzechem byłoby trzymać wszystko w oborze, jak łąki są pod nosem to tylko korzystać

A ja mam 30szt do wyganiania ale pola dookoła mam 15ha Trochę czasu zajmuje ale ile mleka podskoczyło  

No ja to mam aktualnie do wyganiania 35 sztuk wszystkiego razem Fakt trochę czasu to zajmuje ale jeszcze nie jest aż tak tragicznie

Odkąd przestałem wypasać, z tego samego areału mam o wiele bel wiecej. Trawa odrasta szybciej i wolniej się niszczy. Gdy krowy wracały z pastwiska nie chciały jesc kukurydzy. Z początkiem wypasu mleko szło lekko w górę a potem spadało. Nie ma mowy abym wrócił do wypasu.