ursus C-360 3P

Czego swoim 3P nie kosicie?

Tam były dwie łąki do skoszenia, i najpierw wujo pojechał 3P z sokółką i skosił swoją a później drugi tym 3P i też kosił swoją

A widzisz... , no i teraz wszystko jasne , od razu tak trzeba było B) . A nie swoją czym będzie kosił :rolleyes: ?

Czeskie są dużo wytrzymalsze od polskich , w czeskich masz grubsze wały na których wiszą bębny i ogólnie wykonana jest z lepszego materiału. Czeska też lżej pracuje niż polska.

Czeska właśnie stawia większy opór od polskiej.

Miałem Polską 3 sezony i powiem jedno Szmelc.Czeska 26 lat chodzi i zadnych problemow.

A ile w ha sezonie kosiła?

Polska 6 a Czeska teraz 9 kosi i zero problemow .A w Polskiej non stop siadało coś.Nie polecam tego złoma.

To jakiej firmy miałeś Polską, że ci tak się sypała. Ja mam rotacyjną Samasza 1.85 już 5 rok poszedł od nowości i bezawaryjnie chodzi. A w sezonie kosi od 35 do 45 ha. Teraz tulejki te mosiężne muszę wymienić przy ramie zaczepowej bo już się zużyły a tak tylko nożyki wymieniane

Według mojego wrażenie czeska kosi lżej, polska stawia opór jakby cały czas , czeska tylko jak się rozpędza potem już idzie fajnie.

Nie mam porównania do czeskiej ale wg mnie polska kosiarka też lekko idzie Ja swoją Samaszkę to czasami Zetorem bujam nawet na obrotach silnika rzędu 1000obr/min i silnik nie zgaśnie także chyba aż tak ciężko to one nie idą

Jedyna prawdziwa polska kosiarka to Famarol Słupsk. 1994 rok ok 20 ha rocznie koszone z usługami i nawet farba dobrze się trzyma na bebnach.