Skocz do zawartości

Rekomendowane komentarze

Ja to prawie codziennie kosze dla kroli . Klepac to klepie w takiej babce ,albo tata na szynie , ostatnio kupilem kose spalinowa , ale to tylko do sporadycznego obkaszania bo do koszenia to wole zwykla kose dlatego ze : szybciej sie kosi , spalinowa tez trzeba sie namachac ,a i paliwa tez trzeba wlac no o jeszcze czlowiek sie rozrusza . Naj fajniej to kosi sie trawe w ziemniakach , miedze i mala sucha trawe :-} :-} Pamietam jak dawniej tata kosil dojrzala kukurydze na jesieni mial taka krutka kose zalozona . Rocznie to pewnie z 1,5 ha sie wszystkiego ta kosa wykosi

ja duża trawe kosze , z małą to róźnie bywa jak ostra kosa poklepana to też mi idzie gorzej jak już tempawa to lubi sie ślizgnąć i zostawić ale kwestia wprawy :) a klepać nigdy nie klepałem i pewnie opornie by szła nauka :) u mnie odwrotnie od kiedy jest wykaszarka spalinowa to wszystko nią jadę czy droge czy w sadzie , jedynie tyle to trawe królikom lepiej kosą bo wykaszarka mimo że nożem to jednak ta trawa jest dość zmolestowana po niej i jakoś niechętnie króliki ją jedzą, wolą tą po kosie :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v