Podnośnik od Ursusa C-355

Chłodnicę zalutować, a jeśli mocno cieknie to nową, a jak podnośnik puszcza to winą mogą być uszczelniacze w rozdzielaczu lub te sterowanie .

leci i to bardzo a chłodnica ma dopiero 2 lata :mellow:

sprzedaj i kup zetora

mam chętkę na zetor 6718 ale za dużo pieniędzy jest wtopione w tą 355

Wina może jedynie leżeć w oringach w rozdzielaczu, jeżeli tak jak piszesz że wszystko inne jest dobre.

dobra to założę cały komplet tłok tuleja nowa rozdzielać po regeneracji a tłok przerobię na 3 pierścienie

nie da się nic tu włożyć z zetora ?

ty to faktycznie nie masz co robić z kasą nie wiem czy się da czy nie bo ja jeszcze takich przeróbek u siebie nie stosowałem, ale raczej się nie da, możliwe że jestem w błędzie

nie że nie ma co robić z kasą bo tu jest krucho ale chce mieć porządek z podnośnikiem na parę lat a nie minie pół roku i znów zaczyna opuściacz

Nie chcę cię martwić ale u mnie nawet po konkretnym remoncie spokój był max na pół roku ale może tylko ja mam takiego pecha do tego podnośnika. Co do samego opuszczania...u mnie tłok i cylinder nie wyglądał na pierwszy rzut oka źle więc dorobiłem 3 pierścień wymieniłem oringi w rozdzielaczu i na chwilę był spokój ale jak trochę popracował to dalej opuszczał....potem przy którejś z kolei rozbiórce podnośnika postanowiłem zainwestować w nowy cylinder i tłok i kolejną wymianę uszczelnień w rozdzielaczu...jakie było moje zdziwienie jak okazało się że na nowym cylindrze i tłoku z dwoma pierścieniami  trzymał o niebo lepiej jak na tym starym przerobionym Więc jak dorabiać taki dodatkowy pierścień to tylko na całym nowym zestawie  

wielu fanatyków twierdzi ze c360 to najlepszy ciągnik na polskiej wsi. ja na szczęście nie jestem fanatykiem i sprzedałem to ścierwo. jak tylko miałem ochote to mogłem coś remontować na okrągło podnośnik porażka co chwilę coś, jak jeden wyciek zrobiłem w ciągniku to zaraz z drugiej strony cieknie na okrągło coś. podobno teraz taka jakość części jest do tego cuda.

Nie chcę cię martwić ale u mnie nawet po konkretnym remoncie spokój był max na pół roku ale może tylko ja mam takiego pecha do tego podnośnika. Co do samego opuszczania...u mnie tłok i cylinder nie wyglądał na pierwszy rzut oka źle więc dorobiłem 3 pierścień wymieniłem oringi w rozdzielaczu i na chwilę był spokój ale jak trochę popracował to dalej opuszczał....potem przy którejś z kolei rozbiórce podnośnika postanowiłem zainwestować w nowy cylinder i tłok i kolejną wymianę uszczelnień w rozdzielaczu...jakie było moje zdziwienie jak okazało się że na nowym cylindrze i tłoku z dwoma pierścieniami  trzymał o niebo lepiej jak na tym starym przerobionym Więc jak dorabiać taki dodatkowy pierścień to tylko na całym nowym zestawie

tłok i cylinder będzie nowy koszt 180 zło plus dorobienie dodatkowego kanału a rozdzielać dostanie po regeneracji

Czego tu wymagać od starego Ursusa jak nawet u mnie w farmtracu od nowosci podnośnik co chwile dryga do gory , czyli opuszcza . Tak samo 3512 .

A kiedyś pamiętam 3P można było na noc zostawić z podniesiona kosiarka i nie opadł ...

tak właśnie chce zrobić bo mnie denerwuje to

ile ten ciagnik ma lat wez go poskladaj i co padnie nie naprawiaj tylko kase do skarpetki za rok kupisz inny ciagnik . moim zdaniem to chcesz zrobic ze starego zloma nowy ciagnik a to graniczy z cudem najpierw bylo go nie prowadzic do partaczy to teraz bys nie poprawial

Ten plecak był brany od Klęby wiesz od kogo a i tak trochę wytrzymał ale szarpał już od roku.

Jak by gospodarstwo było na mnie to już tej 355 by nie było na placu a że jak dzisiaj posłuchałem taty i tata ma Komunistyczne myślenie to aż mi się odechciewa prowadzić gospodarke z tatą

a co myslisz ze jak bys prowadzil sam to bylo by cie sstac na najnowsze wyposażenie. ja mam troszke wiecej ziemi niz ty i jak licze to troszke malo zostaje w stosunku do poswieconego czasu i pieniedzy

ale np sprzedam tą c 355 dołożę do drugiego ciągnika z 2 tyś np zetora 6718 i mam spokój a jak się zacznie sypać to znów sprzedaję i szukam następnego w lepszym stanie itp

sprzedasz jeden złom, dołożysz do drugiego, zacznie się sypać, stracisz sprzedając bez naprawy, znowu dołożysz, znowu kupisz złom, i tak w kółko

nie wiem czemu na siłę do tego ciągnika chcesz ładować graty od Zetora, co chwilę piszesz że jak nie podnośnik od Zetora, to pompa od Zetora, chcesz mieć dobry ciągnik to wsadź w niego te pieniądze co masz na malowanie w mechanikę, napraw co tam masz popsute, tylko nie sam, tylko weź kogoś ogarniętego, zrobi to szybciej, taniej, i pewniej

@grzesmały dobrze pisze, każdy myśli że jak tylko przejmie gospodarkę to w ciągu 5 lat dokupi 10ha, wymieni cały sprzęt na nowy i będzie tyłek dziesięciozłotówkami podcierał, życie dosyć brutalnie weryfikuje te ambitne plany w 99,9% przypadków...

Chyba ,że się jest dzieckiem szczęścia ...

 

 

   Jedyna szansa to ciągle ogłaszać , nie liczyć na zbyt wiele ale być w tym konsekwentnym , może się ktoś trafi . Jeśli się trafi to kupować ciągnik bez względu na markę , byle w dobrym stanie i za dobrą cenę , od razu ogłaszać za parę złotych więcej i tak pomalutku , z dużym poświęceniem własnego czasu i nerwów można w końcu mieć odczuwalnie lepszy ciągnik .

 

 

   Ja z tatą tak "dorobiliśmy " się lepszej prasy kostkującej , praktycznie bez dokładania do niej kasy . Choć trwało to parę lat to w końcu prasę mamy fajną

samemu lepiej bo się ciągle kłócić o byle gówno nie trzeba a zmienić tę c-355 na 6718 to już było by coś niby to samo ale lepiej

 

tłok kupiony z cylindrem koszt 200 zł do tego przetoczony kanał na 3 uszczelniać

rozdzielać kosztuje po rege 300 zł

tylko jak podniosę to żeby chciał opuścicz <_<

w jakiej kolejności powinny być te uszczelniacze ? 3 szerokie a dopiero potem ten metalowy ? czy dwa szerokie metalowy a za nim szeroki dopiero ?

bo ja będę miał 3 szerokie a za nimi metalowy

ja np uszczelkę wymienię pod głowica ale wału już nie ustawię trochę się znam na mechanice a np silnik z golfa 1.8 benzynka mogę naprawić bez problemy jedynie co to klucze odpowiednie mi są potrzebne

 

Była kiedyś fajna opcja na stronie agrozeto, że tłok i cylinder od zetora można było wstawić Tylko strasznie duży koszt tego był, ale by trochę może potrzymało  

już zakupy zrobione tłok u tokarza jedynie co to jutro rano biorę rozdzielać po rege nowe miedziane podkładki sylikon i uszczelkę i test będzie a potem muszę obczaić sprawę z chłodnicą

Chłodnicę dajesz do klejenia? 

właśnie nie wiem mam jeszcze starą oryginalną tylko jest zamulona a nowa kosztuje 400 zł