Ursus C-360

ja dzisiaj zasiałem na ostatniej łące, prędzej było za morko

U mnie wszędzie dało się wjechać, teraz znowu za sucho jest na polach, przydałby się deszcz

ja sobie tylko kolein na niektórych polach narobiłem

ja na łąki 2 kwietnia 

A ja wczoraj i dzisiaj siałem mieszankę

U mnie ostatni siew już wyskoczył . Dzisiaj popadało 5 litrów na metr kwadratowy ale mogło by więcej

U mnie też deszcz pokropił jak ksiądz kropidłem, nie pogniewałbym się jakby tak z 2-3 dni taki spokojny deszczyk popadał

U mnie wczoraj pszenicę sialiśmy i dzisiaj trochę cebuli U mnie na razie z 1 tydz. deszczu by mogło nie być bo jeszcze dużo roboty w polu

dzisiaj to mogę oficjalnie powiedzieć że siewy jarych zakończone

Mi jeszcze zostało 0.5 ha mieszanki zasiać bo już ciemno robiło się i po ciemku nie chciało mi się siać, ale i tak 2 dni nie poszedłem do szkoły to robota podgoniona była tak, że nawet w planach nie było za te 2 dni tyle zrobić

0.5ha to jakaś godzina roboty więc na spokojnie jutro zrobisz. Po ciemku lepiej nie siać, bo efekt może być katastrofalny, ja dzisiaj siałem od 10 do 19 a od 10 do 13 deszcz padał w poniedziałek jak mieszanki siałem to też było od 8 do 18 robione w polu

Dużo miałeś ha do obsiania?

No może 1.5 godz i po zasiewach, teraz będzie się czekać na siew QQ i sadzenie ziemniaków

Po ciemku to można wykonywać takie prace jak: orka, kultywacja, koszenie trawy itp. ale nie siew

 

o 30arów QQ będzie jeszcze siane za jakieś 2tyg, ale to mi usługa przyjedzie

 

trochę było do siania, 3.2ha mieszanki, 4.5ha jęczmienia i 1.5ha pszenicy i będzie jeszcze 30a QQ czyli łącznie 9.5ha no ale mimo, że człowiek się napoci to jakoś satysfakcja z tego jak widzi jak rośnie jest bezcenna

Dokładnie, satysfakcja gwarantowana

U mnie ok 8 ha mieszanki, 0,5 ha ziemniaków na spółkę z dziadkiem, 1,5 ha kukurydzy czyli łącznie 10 ha

dużo mieszanki siejecie, nie lepiej zasiać więcej ozimin i wymieszać? plon lepszy

No mieszanki tyle sieję aby wystarczyło dla bydła bez dokupowania od kogoś bo np swojej mieszanki za brakowało, a co do ozimin to potem nie chce mi się mieszać zboża, tak to już mam wymieszane kiedy zbieram z pola i wtedy od razu idzie do śrutownika, a tak to musiałbym zakupić jakiś mieszalnik do pasz bo tak ręcznie mieszać to katorga byłaby.

A na plony mieszanki nie narzekam

no tak, bez mieszalnika ani rusz, ja mam tonowy ze śrutownikiem ssąco-tłączącym to można się bawić najgorsze jest to, że co roku przeliczę produkcję i muszę dokupić przyczepę - dwie zboża.