Wladimirec T-25A + TadLen TL512

5 leci . Liczę na rewanżyk.

Jak sobie radzisz z przełącznikami w opryskiwaczu? Widzę że są blisko szyby.

Żeby przełączyć trzeba wysiąść, z kabiny nie da rady.

Co powiesz po dłuższym czasie użytkowania Tad-Lena ?  Był to dobry wybór ?  

 

 

Z ostatnio zakupionych nowych maszyn to z Tadka jestem najbardziej zadowolony. Nic w nim nie musiałem poprawiać, czy przerabiać. Wszystko działa poprawnie, nie sprawia żadnych problemów

A jak ze stabilnością?  Coraz częsciej myślę nad wymianą opryskiwacza, przy dobrych cenach płodów może by to nastąpiło nawet w przyszłym sezonie...  Bardzo pasowałaby mi belka 15m tylko zastanawiam się czy to już nie będzie ponad siły... Przy zalanym pod korek opryskiwaczu ostro buja Władkiem ? Mam w rezerwie dodatkowe 80kg na przód...

Wiesz teraz jak mam porównanie do Biardzkiego 400l to Ci powiem że z Biardzkim jest dużo bardziej stabilny. Do Tadka jak naleję 450l to wystarczy trochę z sprzęgła strelić i przód w górę idzie. Biardzki zalany pod korek i przód dobrze się trzyma.

 

Belka 15m moim zdaniem to już będzie za wiele na Władka

To szkoda bo belka 15m na władka za duża a 500l na jaśka za mało 

Jestem też ciekawy jaka różnica wagowa jest pomiędzy 15m belką w biardzkim a 15m w tad-lenie. Dużo też robi kształt zbiornika choć zaskoczyłeś mmie stwierdzeniem że z bardzkim Władek jest stabilniejszy... Zdaje się że Tad-len ma smuklejszą beczkę a biardzki bardziej pękatą przez co ciężar jest bardziej w tyle...

Mathieu na twoje ogródki 15m? chyba sobie jaja robisz?

Kto bogatemu zabroni?