Pszenica Bamberka

u mnie ta sama odmiana i wygląda jeszcze gorzej od twojej

Nic jej będzie Środek zielony to o ile przymrozki jej nie zetną będzie żyła .

U mnie sailor wyglada gorzej

Ile było na minusie bez okrywy? 

Moja podobnie wygląda , tylko byłem jeszcze jak był śnieg jutro pójdę i dokładnie skontroluję mam nadzieję że nie będę na wiosnę od nowa siał pszenicy ........

U mnie tobak na jednym polu zielony normalny nic mu nie jest a na drugim przyżółkł a było z -18 *C bez śniegu  

U mnie Linus jeszcze gorzej wygląda. -18 bez śniegu przez kilka dni dało mu popalić

A ile testów zrobiliście ? na oko to mówią że chłop w szpitalu umarł

Ja tam nie robię żadnych testó bo po co? Po za tym zima się jeszcze nie skończyła. Może jeszcze kilka razy dowalić takim mrozem. Przyjdzie wiosna to się okaże czy czepiać rozsiewacz czy pług

Juz raz pisałem, że te testy to o kant d... rozbić. Mam pszenicę Linus, która wygląda o niebo lepiej od tej i nie przeszła testu. Jęczmień z mojej galerii tez nie przeszedł testu a wygląda spoko. Odbiło tylko po jednej roślinie. A co niektórzy pokazują o wiele gorsze plantacje i niby im testy wychodzą pozytywnie. Do tego testu chyba trzeba się bardzo starannie przyłożyć, albo czeka mnie sporo przesiewania.

Jak byś miał podejrzenie ze Twój mały potomek to potomek sąsiada to byś robił test ojcostwa czy czekał aż on będzie miał 20 lat i wtedy samo się pokaże ,po nosie ,uszach itd ?

A co Ci da ten test teraz? Przypominam jeszcze zima się nie skończyła.

Z testu wynikło mi, że ten jęczmień do przesiania. [galleryimg=624508]

Nie chce mi się w to wierzyć. Dlatego podważam wiarygodność mojego testu. Za kilka dni samo się na polu wszystko wyjaśni.

To da że na dzień dzisiejszy już coś wiesz ,jak jest martwa to już jej nic nie pomoże 

Tak ale ten jęczmień ze zdjęcia jest lepszy niż 95% wrzucanych na AF. Jeżeli ten jest martwy to do pozostałych nie ma się nawet co zastanawiać.

No spoko, to jak z testu wyjdzie że przeżyła, to będziesz jej w jakiś sposób teraz pomagał? 

 

Dalej nie rozumiem idei takich testów o takiej porze. Może dlatego że mieszkam na wschodzie i u nas nie ma 10 stopni w dzień jak na zachodzie.

Mam nadzieję że mrozów nie będzie i albo rozkręca się wiosna albo spadnie 20cm śniegu.. Testów nie robiłem bo nie mam na to czasu i chęci.
Trochę może i panikuje ale pierwszy raz coś takiego mi się przytrafiło, siało się pszenice przez X lat i całego żółtego pola nigdy nie miałem. Tak jak piszecie, kilka tygodni to się okaże czy szykować rozsiewacz czy pług i siać jakieś pszenżyto wiosenne a na razie jeszcze ziemia zamarznięta, tylko z wierzchu jakieś 3cm odmarzło i się błotko robi. Mrozu nie mam pojęcia ile było maksymalnie ale wiem że dochodziło do -15 możliwe że i więcej ale mam jakiś chiński termometr, który jest wysoko nad ziemią i okłamuje o kilka stopni w te albo wewte.

U mnie podobnie , moim zdanie nie powinno być zle , byle stożek wzrostu nie był uszkodzony

Nic jej nie będzie, u mnie też podobna do Twojej, jutro śniegi zapowiadają tak, że nie ma sie co martwić na zapas  A dawniej to pewnie nie zwracałeś uwagi na zboże, teraz zacząłeś się przykładać i widać teraz to na co dawniej nie zwracałeś uwagi

Ja dziś byłem na polu wziąłem kilka sztuk na test do domu ale powiem ci że z daleka kiepsko wygląda ale bliżej jest ok ale wiem że na zasiewy jesienne zmieniam już bamberkę na Arkadię bo jest dobra na słabe gleby i ma dobrą zimotrwałość

@Michalmeer

Nie ma prawa, nie daruję sobie

 

@Sianek

Taka jest prawda Klimat nam się zmienia i widać po zbożach co się dzieje. W tamtym roku pszenica wczesną wiosną miała lekko fioletowe końcówki i miała lekko przymrożone czubki. Bywały miejsca innymi latami że po prostu pszenica wymarzła czy spleśniała ale ogólnie pola były zielone. Ja ogólnie mam taki charakter i zawszę lubię się martwić

 

@Mentos223

Ja może i bym się z tym pobawił ale jakoś nie mogę się do niczego ostatnio zabrać. Jak zobaczyłem moją pszenicę z daleka to się za głowę łapałem bo obok na polu znajomego pszenica zielona... Ja miałem chęć siać trochę orkiszu na próbę na jesień ale nie wiem czy jest wart zachodu chociaż podobno nieźle za niego płacą w młynach czy piekarniach. Zobaczymy latem czy siać ten orkisz czy więcej pszenicy i dwie odmiany na próbę

Zobaczysz, że wszystko będzie dobrze, ja mam bamberke i zaraz obok niej wąsiatke od kolegi, niestety nie znam dokładnie nazwy, być może to odmiana mewa i powiem Ci że praktycznie nie ma różnicy między nimi, chociaż po zasiewie było widać, że wąsata dużo szybciej rosła, a bamberka dopiero dłuugo za nią, ale w końcu ją dogoniła i teraz są takie same