Prostownik z rozruchem

Stare dobre prostowniki, mój dziadek ma jeszcze jakiś stary rosyjski prostownik który o dziwo jeszcze działa

bo tam nie ma się co popsuc, a i wage swoja ma, ten wazy lepiej jak 20kg, wujek jak robil to na wieki.

i miedziany a nie jak nowe aluminiu powlekane miedza na koncowkach

Przewody i zaciski proszą się o wymianę.

Ciekawe ile prądu porzera Pewno korki drutowane

nie bede przewodow wymienial, to co kupie to bedzie badziew, a jak cos lepszego to koszt kosmiczny, na zimowe rozruchy i podladowane akumulatorow wystarcza ile pożera to nie wiem, aby robote robil.

Jaki tam kosmiczny koszt. Kilkadziesiąt złotych wystarczy i kilkanaście na zaciski.

tak, tyle ze juz mialem takie kupione na "pozycz pradu" i zaciski jeszcze jak zaciski, ale kable to sie caly czas przepalaly.

To trzeba iść do elektrycznego i tam kupisz nawet spawalnicze.

te krokodylki są przyzwoite izolowane http://carpoint.sklep.pl/pl/narzedzia/357-krokodylki-zaciski-klemy-2szt100amp-izolowane-.html mam je u siebie tylko udało się znaleźć miedziowane bo linkę miedzianą 16mm ²  lutowałem do nich

a przewód to chyba lepiej kupić po połtora metra linki miedzianej w czarnej i czerwonej izolacji z gumy silikonowej to nie będzie tak sztywna na mrozie

na wiosne zajme sie estetyka.

Ciekawe ile prądu pożera Pewno korki drutowane

 

Uważam że zużycie energii przez takie urządzenia to rzecz drugoplanowa , bo ile prostownika używa się w roku 2/3 dni (ciągłej pracy)?

pewnie cos kolo tego, no i czasem jak baterie calkowicie padna a trzeba ciagnika uzyc to sie uruchamia.

Ja mam stary, ojciec mówił że przejechał go kiedyś ciągnikiem i też działa   

oj ten tez ile razy byl otluczony i tez dziala

mam coś podobnego zrobione z basterki, silne jak koń tylko do rozruchów samochodów sie nie nadaje bo można popalić instalacje i komputer

to fakt, mozna ale jak da sie na jedynke to idzie spokojnie, juz wiele aut odpalalem, w tym swoje i nic nigdy sie nie stalo.

do czasu, komputer łatwo uszkodzić

wszystko zależy od napięcia , jak padł regulator w seicento to skoki napięcia zdarzały się do 18 V a jakoś nic się nie stało

jak się nie będzie szarżować z napięciem prostownika to biedy nie będzie , przede wszystkim unikać pracy prostowników na najmocniejszych zakresach gdzie wyprostowane i filtrowane napięcie wyjściowie może  czasem przekraczać 20V

ten na jedynce ma ok. 15V, czasem 15,5 wiec spokojnie, do 17V nic nie powinno sie stac.