Ursus C-360 & John deere 550

łanie zrobione kulki 

 

c360 pewnie ostro w tej prasie dostaje

zależy w czym kolego, jak sianokiszonke kręcę i mokra jest to trochę czuje nie powiem że nie ale jak słoma czy siano to spokojnie sobie pracuje ale obroty minimum 1600

a sprzedajesz ją czy nie???? 

jednak się wytrzymałem z sprzedażą

Kolego możesz coś powiedzieć na temat tej prasy?

Bo ja rozmyślam nad jd 550 z szerokim podbieraczem na sznurek sipma 279/1 lub krone kr125 ale tutaj mamy wąski podbieracz

Kiedyś kolega miał jd 550 na szerokim podbieraczu i na siatkę to słabo mu szło ale jak doszedł do wprawy to ursus 902 w niej stękał ale wydajność osiągał 60bel na godzine

u nas jeden robił jd 545 to była katorga co pare beli się gotował, ale i ten c360 nie był w najlepszej kondycji

Jaką to kabiną? I ile za nią dałeś jeśli wolno wiedzieć? Bo do swojej planuje nową kupić

Prasowalem C-360 z jd 545 przez rok i żadnych problemów nie było a z grzaniem zwłaszcza Wystarczy może tylko przed wyjazdem w pole przedmuchać chłodnice?

czyli jednak nie sprzedajesz, brak kupujących czy zmiana planów????

Myślałem że to mój zestaw Moja C360 katowała JD550 7 lat i nie narzekała

Kolego możesz coś powiedzieć na temat tej prasy?

Bo ja rozmyślam nad jd 550 z szerokim podbieraczem na sznurek sipma 279/1 lub krone kr125 ale tutaj mamy wąski podbieracz

Kiedyś kolega miał jd 550 na szerokim podbieraczu i na siatkę to słabo mu szło ale jak doszedł do wprawy to ursus 902 w niej stękał ale wydajność osiągał 60bel na godzine

   generalnie prasa jest w miarę, przed kupnem przede wszystkim  musisz zwrócić uwagę na stan pasów i spinek, następnie czy jest zamontowany taki nóż ścinający z wałka który znajduje się w środku nad podbierakiem bo w sumie u mnie z tym był największy problem bo strasznie owijało się siano na nim i aż stawała prasa. Uczyłem się na niej w sumie cały sezon i jeszcze trochę następnego i nie mogłem dojść co z tym jest że sie owija nawet po założeniu noża aa okazało się, że to jest głupota... miałem włożony bolec pod zaczep w ciągniku żeby wyżej był a po to, że jak prasowałem słomę to zaraz się ciągnęła ta słoma pod ciągnikiem i po prostu sie zapychała aaa teraz kwestia siana jak prasowałem siano to podbierak trzeba jak najniżej żeby nie zostawało na łące ale jak za dużo opuściłem to co się okazało że jak jest za nisko opuszczony to robi się duża szpara między podbierakiem a tym wałkiem no to wyjąłem ten bolec z pod zaczepu i wtedy prasa się trochę opuściła a podbieracza aż tyle nie musiałem opuszczać i problem zniknął hahah głupota po prostu aaa no i jeśli teraz bym miał kupować to chyba bym jej nie kupił ze względu na ciiągnik, jednak to duża prasa i sama w sobie trochę waży ale jak masz większy ciągnik to śmiało możesz kupować do wszystkiego trzeba dojść

 

 

Jaką to kabiną? I ile za nią dałeś jeśli wolno wiedzieć? Bo do swojej planuje nową kupić

kabina jak kabina, nawet nie wiem jak się nazywa i jaka firma, kupowałem na rynku aa cena to chyba 2 tysiące ale już dokładnie nie pamiętam 

 

czyli jednak nie sprzedajesz, brak kupujących czy zmiana planów????

kupujących może i było ale i plany się zmieniły  

zostajesz jednak przy krowach???

No ja narazie bym musiał c-360 prasować potem bym kupił coś większego

zostajesz jednak przy krowach???

krowy na mleko odpada, na mięsne w najbliższym czasie jak się do końca dojne zlikwiduje 

 

No ja narazie bym musiał c-360 prasować potem bym kupił coś większego

jakbym miał teraz kupowac coś to bym nie kupił pasówki bo to jednak trzeba trochę mocy ale dodam taki fakt że jak wujek u mnie sianokiszonkę kręcil sipmą classic to psuła sie troche a teraz po mojej prasie jak rozpakuje balota to zero odrzutu 

To kolego powiedz co byś teraz kupił?

Ja jeszcze myślę o sipme 279/1 z szerokim podbieraczem ale na sznurek

 

 

jakbym miał teraz kupowac coś to bym nie kupił pasówki bo to jednak trzeba trochę mocy ale dodam taki fakt że jak wujek u mnie sianokiszonkę kręcil sipmą classic to psuła sie troche a teraz po mojej prasie jak rozpakuje balota to zero odrzutu 

To nie wiem jaką inną prasę miałbyś kupić do c-360? Przecież pasówki mają mniejsze zapotrzebowanie mocy niż prasy walcowe czy łańcuchowe. Prasowałem ten sam materiał na sianokiszonkę swoim zestawem i kolega prasował c-360i prasa welger (nie pamiętam symbolu ale walcówka). Belki wyszły w podobnej wadze ale 60 z walcówką ostro dostawała w d*pę przy dobijaniu...

To kolego powiedz co byś teraz kupił?

Ja jeszcze myślę o sipme 279/1 z szerokim podbieraczem ale na sznurek

obojętne co byle nie pasówkę łańcuchową albo walcówkę 

 

 

To nie wiem jaką inną prasę miałbyś kupić do c-360? Przecież pasówki mają mniejsze zapotrzebowanie mocy niż prasy walcowe czy łańcuchowe. Prasowałem ten sam materiał na sianokiszonkę swoim zestawem i kolega prasował c-360i prasa welger (nie pamiętam symbolu ale walcówka). Belki wyszły w podobnej wadze ale 60 z walcówką ostro dostawała w d*pę przy dobijaniu...

no chyba trochę w błędzie jesteś kolego   ja też tak myślałem i może tak jest ale jak zgniot ustawisz słaby to może i ma lekko ciągnik a zauważ istotny fakt że pasówka zwija od początku i od początku tego balota dociska ( zgniata ) wiec od samego początku ciągnik ma obciążenie a w łańcuchowych czy to walcówkach najpierw materiał trafia do komory a później dopiero zaczyna dobijać 

No właśnie w końcowej fazie prasa (czyt. walcowa lub łańcuchowa) "dobija" belkę jest największe zapotrzebowanie mocy. Prasy pasowe mają zapotrzebowanie maksymalne mocy znacznie mniejsze. Polecam Ci lekturę Agromechniki archiwalnego już numeru bo z listopada 2007 roku, tam jest wszystko opisane bo jak narazie to Ty kolego jesteś w błędzie

A ja czytać nie muszę tylko wiem jak było gdy widziałem jak chodził zetor 5211 z spimą a jak moja 60 z john deerką 

 

A ja ursusem 2812 robiłem stałokomorówką to żeby go nie przemęczać to belki słabe a jak podpiołem jd 550 to belki przy tym obciążeniu znacznie lepsze a tak to prasa śmiga z jumzem

A ja czytać nie muszę tylko wiem jak było gdy widziałem jak chodził zetor 5211 z spimą a jak moja 60 z john deerką 

To albo masz lichy silnik w 60 że  pasówki poradzić nie może albo flaki po sipmie wychodziły, bo żadna prasa łańcuchowa czy walcowa nie będzie szła lżej od pasówki ( jeżeli oczywiście mówimy o belkach w podobnej wadze)

Damian ma racje pasowka idzie duzo lzej niz inna robiac belki tej samej wagi. Kolega sam pisze ze widzial jak pracuje 5211 z spima a co innego jest widziec co innego pracowac.

To albo masz lichy silnik w 60 że  pasówki poradzić nie może albo flaki po sipmie wychodziły, bo żadna prasa łańcuchowa czy walcowa nie będzie szła lżej od pasówki ( jeżeli oczywiście mówimy o belkach w podobnej wadze)

a czy ja napisałem że poradzić nie mogła ? kręci dobre belki ale dymek czasami puści a zresztą już mi się nie chce dyskutować na ten temat 

Damian ma racje pasowka idzie duzo lzej niz inna robiac belki tej samej wagi. Kolega sam pisze ze widzial jak pracuje 5211 z spima a co innego jest widziec co innego pracowac.

akurat mój wujek prasował i siedziałem w środku wiec chyba słychać jak silnik chodzi.... i przy dobijaniu miała zetor ciężko nie powiem ale na początku po przejechaniu,, kilkunastu'' metrów jechał w sumie swobodnie a jak 60 prasuje to jednak po ,,kilku'' metrach już czuć opór