Skocz do zawartości



Rekomendowane komentarze

wyższe bo? jakieś kwity? owszem jest niższa ale dolicz sobie jako startówkę jakiś zbiornik 30 000l czy nawet 24 mausery po 150zł i już masz 3600 dodatkowego kosztu który fakt możesz rozbić na lata ale tylko w przypadku ciągłego stosowania rsmu, wszystkie formy azotu? jakie? w jakich proporcjach?, suchy rok i rsm? a za tydzień pług po żółtej plantacji? wymieniaj wymieniaj z chęcią przeczytam, wcale się nie nadaje na pierwszą dawkę, na śnieg rsmem pojedziesz? co będzie plusem? jakie formy? w jakich ilościach? następna sprawa- zeżarty opryskiwacz, coroczne malowanie? nowe lance? oszczędności?

Dobra kolego to po kolei 

Wyższe plony tak u mnie plony po rsm były wyższe szczególnie w lata suche nie były to kolosalne różnice ale były kwitów niestety na to nie mam jak chcesz to uwierz jak nie to nie .

Zbiornik jest dla bogatych, mauzery w zupełności starczają  na dziś cena saletry w mojej okolicy to 1240zł a rsm 32 % 900zł kupując 24t za saletre zapłacę prawie 30 000zł a za rsm 22 000 zł więc mauzer wraca misie dwukrotnie poza tym dobrze dodałeś że to i tak inwestycja na lata rozsiewaczu do nawozu na 1 sezon też nikt nie kupi 

Wszystkie formy azotu tak rsm ma 3 formy azotu amonowego 25 % saletrzanego 25% i amidowego 50 % 

Stosowałeś kiedyś rsm w suchy rok że o tym piszesz bo ja stosowałem i z pługiem jechać nie musiałem i jestem pewien że uzyskałem wtedy dużo lepszy plon niż gdybym dał saletrę 

Z tą rdzą to przesada to nie jest kwas rozsiewacz też rdzewieje po saletrze jak ktoś wyżej trafnie zauważył 

Jeszcze jakieś pytania chętnie odpowiem ? :)

Dobrze koledzy piszecie aparatura do rsm zwraca się po sezonie zbiornik po trzech a nawet szybciej przy saletrze potrzebujemy 2 ciągniki szczególnie przy BB jeżeli jak w moim przypadku siałem nawóz większym ciągnikiem to btł problem z załadunkiem wora do rozsiewacza ale się dało kolejny problem przy saletrze to że trzeba zdjąć z ciężarówki zmagazynować w suchym miejscu ewentualnie przykrywać a później znów się ciągać z tymi samymi worami przy rsm-ie przyjeżdżają tankują a ja ręce w kieszeni później tylko zatankować i lać. Myjąc opryskiwacz rdzę widzę jedynie na niemalowanych elementach opryskiwacza więc na parę dobrych lat wystarczy  a za parę lat możemy potrzebować większego i znów kupno nówki i od nowa więc bez obaw nie zdąży zgnić do zera jak się dba...

Up

zgadzam się z tobom w stu procentach  i jeszcze dodam że opryskiwacz z cukru nie jest i od rsm się nie roztopi :)

rozsiewacz i tak rdzewieje od innych nawozów które i tak trzeba wysiać, a opryskiwacz po samych środkach nie rdzewieje jak po rsmie

Z tymi plonami to są badania, że nie ma różnic

Mógłbyś dać link do jakiś badań lub tytuł książki w której są zamieszczone takie badania ? Chętnie bym się z tym zapoznał :) Czyli już oprócz rdzy wszystko wyjaśnione ? :)

Boże ale herezji można sie tu naczytać :blink: Stosuję rsm już 3ci rok i nie wyobrażam sobie powrotu do workowych, jak do wszystkiego trzeba sie dostosować i robić zgodnie z instrukcją a nie potem że popaliło, jak ktoś pojedzie w pole w samo południe a w cieniu >35* to co sie dziwić a widziałem takich cudaków, opryskiwacz sie ropuje ropownicą przed a wnętrze po robocie płucze wodą i nic sie specjalnie nie dzieje. A co do plonów to mogę zapewnić namacalnie że są wyższe, po prostu więcej azotu dostaje się do gleby a saletra to i do ziemi i do nieba hehe

Widzę że trzeba jechać na zakupy :huh: bo jeszcze wykupią  :D 

Nie wiem nie mam przekonania.

Co do worków - to z tira zwalasz je przeważnie zimą gdy czasu jest pełno

Na wiosne dowieziesz na pole raz na przyczepie i też nie trzeba jeździć opryskiwaczem jak szalony co chwila po rsm w zbiorniku na gospodarstwie.

W TAP (nie pamiętam wydania, ale rok 2015r.)są podane wyniki doświadczeń, że po RSMie nie ma różnicy

Co do przypaleń...są i to częste i widać nawet po galeriach niektórych użytkowników

A saletrę mogę siać +50 stopni i nie przypali a wieczorem przyjdzie rosa lub deszcz i rozpuści

Opryskiwacz rdzewieje i jakieś bajki o ropowaniu to fanaberie. Poza tym "z cukru nie jest" ale jednak kosztował 200 tys. i chciało by się , aby posłużył długo a nie po 5 latach zżarty...

Co do "niby" dodatkowego ciągnika do załadunku to i tak zawsze jest jakiś TUR (nawet cyklop) czy ładowarka w gospodarstwie

Poza tym saletrę 34N kupiłem niedawno po 1180 brutto a tego RSMu trzeba wlać więcej bo ma mniejszą zaw. N

 

Witam. Dyskusja wre, więc jeszcze moje 3 grosze dorzucę :)

Arugumenty jednej i drugiej strony są wporządku. Patrząc na cenę i w przeliczniu na czysty składnik RSM wyjdzie taniej jednak. Opryskiwacz zżera rdza to prawda, nie praktykowałem z ropą itp. Po prostu myję po robocie i na tym koniec. Tak jak już wcześniej pisałem rozsiewacz również warto umyć, inaczej również rdzewieje.

Trzeba pamiętać, że w 100 litrów np. 32 % roztworu nie jest 32 kg N, tylko 42,2 kg N. Jeśli dobrze pamiętam 100kg RSM 32 % to 75,8 litrów., więc 100 kg RSM 32 % to 32 kg N.

Reasumując jedni wolą RSM, a drudzy saletrę. Jedni nie odciągniesz od jednego, drudzy nie chcą widzieć tego drugiego i tak pewnie zostanie. 

Pozdrawiam.

<p>Ja sam zaczynałem kilka lat temu temat RSM na początku kupiłem kilka ton i oczywiście poprzypalałęm pszenice na klka dni a później było wszystko ok. Systematycznie zwiększałem i obecnie wylewam 75 ton rocznie i nie chcę wracać do granuli, Co do plonów jestem zadowolony i widzę ich wzrost a napewno wyrównanie patrząc rok do roku . </p>

Ktoś pisał ze do BB potrzebne są 2 traktory. Nie wyobrażam sobie latać ciągnikiem na gospodarstwo co opryskiwacz żeby go tankować więc do RSM też musi być ciągnik który załaduje mausery i zaciągnie je w pole. Duże rozdrobnienie działek takie jak u mnie też nie jest dobre dla rsm, niby na tych małych działeczkach nie ma zakładek czy tez nie siejemy sasiadowi ale zeby ogarnąć duży areał rozsiewaczem 12 km/h to nie problem opryskiwaczem nie wyrobiłbym wiec juz przydały by sie dwa opryskiwacze dwa traktory itp. Na drugą dawke można dać mocznik zamiast saletry wtedy koszt kgN jest bliższy do rsm.

Kazdy medal ma dwie strony, ktos napisał ze nie obchodzi go zdejmowanie rsm, raz dwa i po kłopocie, jednak wiosną załadunek na rozsiewacz z bb jest szybszy niż pompowanie RSM - chociaz dobrze zbrylony big bag jak wpadnie z folią to mozna dostac.....

 

Wszyscy piszą o rdzewieniu opryskiwaczy a nikt nie wspomniał o traktorze. Nie wiem jak jest z RSM czy wiatr go "zabierze" na ciągnik, jednak rozsiewacz nawet najlepszy rzuci cos na traktor

a jak jest z tym RSM zaklada sie specjalne koncowki i leje, ja mam 12m 600l opryskiwacz, nigdy nie uzywalem RSm i nie wiem jak to wychodzi, ja pryskam sobie pszenice czy buraki  to leje 300l wody i jade c 360 na 3szosowej jakies 1200obr i hektar zrobie 300litrami wody, a z RSM jak jest? mysle w tym roku kupic 1000l i zobaczyc jaki efekt bedzie :P


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v