Skocz do zawartości
Co widzimy na zdjęciu Kubota?

Ciągnik Kubota M6060, widoczny na zdjęciu w trakcie pracy na placu gospodarstwa, to wszechstronny przedstawiciel serii M60. Wyposażony w silnik Kubota o pojemności 3.8 litra, dysponuje mocą znamionową 63 KM, co zapewnia wystarczającą siłę do efektywnego wykonywania różnorodnych zadań rolniczych. Ciągnik ten oferuje przekładnię mechaniczną z 8 biegami do przodu i 8 biegami do tyłu, umożliwiając precyzyjne dostosowanie prędkości do specyfiki pracy. Na zdjęciu współpracuje z agregatem uprawowo-siewnym, wykorzystując swoją moc do płynnego i skutecznego przygotowania pola pod zasiew. Kubota M6060, z jej kompaktowym i zwrotnym designem, jest idealnym wyborem dla gospodarstw o zróżnicowanym profilu produkcji.

  • Like 1



Rekomendowane komentarze

 asasinator666  jeszcze seri m60 nie ma ani jednej sztuki przełamanej :)

 hubertuss skąd ty wiesz jakie jest maksimum dla tego ciągnika ? masz ? próbowałeś ? nie masz kuboty i pewnie nawet zadną nie jeździłes a jak zwykle masz najwięcej do powiedzenia... oś jest skomplikowana tak samo jak i tradycyjna oś. w Kubocie masz dodatkowo srube za pomocą której usuwa sie zmniejsza luz. 

Po pierwsze luzów w nieskończoność śrubą usuwał nie będziesz. Kiedyś trzeba będzie coś wymienić. I tutaj tradycyjną oś na pewno taniej naprawisz. Choć by ze względu na większą powszechność części i możliwość zakupu np łożysk, sworzni poza aso.

Po drugie piszę co piszę na podstawie zdrowego rozsądku a nie tego czy czymś jeździłem czy nie. Nie wierzysz, że taki zestaw to kres możliwości tego ciągnika to zastąp ten agregat agregatem talerzowym i się przekonasz.

Po trzecie, to, że podnośnik ma np 4 tony udźwigu a agregat waży 1,5 nic nie znaczy. Bo jest zestaw wysunięty daleko poza końcówki ramion tuza na których mierzy się te 4 tony. Nie należy przesadzać z obciążeniem przodu ponieważ jest to taki wentyl bezpieczeństwa. Jeżeli wystąpi zbyt duży nacisk na tuz. Np po wjechaniu w dziurę, czy zmianie kierunku jazdy to najwyżej poderwie przód. Jak będzie ten przód tonami obciążony to coś innego stanie się wentylem bezpieczeństwa. A widziałem już przełamane ciągniki, z rozerwanymi pokrywami podnośników itd. Tak więc nie trzeba czymś jeździć a logicznie myśleć.

ad1. luzów w neiskońcozonośc usuwał nie bede, masz racje, ale jednak jakis czas mozna pobawić sie tą śrubą a w tradyzyjnym moście juz musiał bym rozbierac pół przodu i wozić do regeneracji.

ad2. nie tylko ty jeden masz zdrowy rozsądek. talerzowy agregat jest mi nie potrzebny a po drugie wiem ze by nie dał rady, dlatego jest ten. a poza tym myśle ze taki zestaw bedzie pracował tylko rok.

ad3. wiem ze podośnik nie bedzie miał lekko ale zestaw bedzie składany do nawrotów. "NIe trzeba czyms jeździc a logicznie myślec " tak, ale ten co jeździł, jeździ napewno wie lepiej :) 


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v