MX T408

Dużo dałeś ? Jakie sterowanie ? 5/5

mialem na JD starego MX wspaniała sprawa była żałuję że nie kupiłem na renowke jakiejś używki MX

stasiek45   sterowanie na linki, cena katalogowa 51 tys.  dzięki

kevin25    tez mi sie wydaje ze MX bedzie najlepszy. Jak dobrze pamiętam to wazy 480kg to do tak lekkiego ciągnika jak Kubota bedzie idealny  

Montowałem takie już więc nie nie jeden z pierwszych

Następna rada żeby ci wyszlifowali z farby punkty montażowe ładowacza (te uszy takie) i następnie posmarowali je smarem. 

Ładowacz będzie można wtedy łatwo zdjąć i odjechać ciągnikiem.

Dużo godzin rocznie pracujesz ładowaczem, że zdecydowales się na tak drogi sprzęt ? W tej cenie mialbyś 2 polskie dosyć dobrych firm, a jednego przez parę lat byś pewnie nie zajechał.

 kamil16251290  ale tylko zeby z tych miejsc farbe zebrać, tak ? ok tak im powiem, chociaz myśle ze i tak nie będzie zdejmowany z ciągnika ale moze na przyszłość lepiej to zrobić. Wielkie dzięki

Ursusc385    dużo nie ale nie chciałem polskiego bo albo za cięzki albo za wysoko zamocowany. Do kuboty musi byc idealny zeby ciągnika za duzo nie przeważało

Tak, zebrać farbę z tych wnęk i posmarować smarem. Bo jak się ładowacz zaciśnie na ramie to będzie trzeba go wyszarpywać żeby go zdjąć. Czasem jednak trzeba będzie go zdjąć, choćby do wykonania przeglądów serwisowych. Na 1000h masz regulację luzów zaworowych więc trochę rozbierania będzie a lepiej nie robić tego wisząc na ramieniu ładowacza Chyba że nie dotrwasz do 1000h w okresie gwarancji a większość użytkowników samemu luzów nie sprawdza

szacuje ze w 2016 roku bedzie 1000 godzin takze trzeba bedzie zdjąc ładowacz. i tak będe przy zakłądaniu to przypilnuje tego zeby potem problemu nie było. A tak ogólnie według ciebie to dobry ładowacz do tego ciągnika ?? bo przyznam zee sporo sie zastanawiałem nad łądowaczem a dodatkowo handlowiec proponował mi orginalny Kuboty ale ja go nie chciałem bo bardo ciężki (850kg) ale na ciągniku leży tez idealnie  

My tylko MX zakładamy. Oryginalnych już handlowcy u nas nie zamawiają, były problemy z trzecimi funkcjami jak i słabym udźwigiem. Dodatkowo skomplikowany montaż. MX jakościowo bardzo dobry, aby tylko smarować punkty obrotu. Eksploatacyjnie musisz sam sprawdzić. Sam mam Mailleuxa na Fendzie już 6 lat u mnie i z ładowaczem nie ma żadnych problemów, żadnych pęknięć, żadnych odkształceń, żadnych przecieków.

U mnie w okolicy dwie osoby mają ładowacz Kuboty to zobaczymy jak to bedzie sie sprawowało. Oby mój chodził tak jak twój  

Dobre ładowacze, w tym z mojej galerii drążki od poziomowania się powyginały, ale tak to już jest jak dasz coś pracownikowi

Gratulacje nowego nabytku. Cena 51 tys ? czy to jakaś pomyłka? To cena za sam ładowacz czy razem z całym osprzętem (krokodyl, łyżka, chwytak, ....)?? 

nie pomyłka. Cena tak jak napisałem katalogowa czyli do oddania troche mniej. bez osprzętu. 

To cenna konkretna bez skrupul

Ile mniej Stoll wyjdzie lub quicke?

za***isty ladowacz

co w nim za88bistego poza ceną ? To chora cena za trochę stali, kilka siłowników i rozdzielacz. 

za stoll FZ10 mówili mi cene 38 tys brutto. Quicke'm sie nie interesowalem. Mi sie podoba MX i jest MX

 takie pytanie poco tobie ladowacz az do 3 ciagnikow ?

Zapłacić więcej za mniej to jakieś nieporozumienie. Nie wiem na jakiej bani musiałbym być, żeby zapłacić tyle za ładowacz. Zapłacisz 50 tyś i masz 500 kg żelastwa a za 100-150 tyś nowy ciągnik ważący 3,5-4 t. Za te pieniądze wolałbym kupić ładowarkę teleskopową. Nigdy żaden ciągnik z niewiadomo jak wyposażonym ładowaczem jej nie dorówna. Ja mimo wszystko życzę powodzenia i szczęścia. Oby w oborze wiodło się dobrze.

kolego, po pierwsze za 50 tys ładowarka to będzie w takim stanie ze długo nie pochochodzi a po drugie ładowarka nie bedzie paliła 3,5 litra na godzine tylko ze dwa razy więcej. 

Ja również myślę, że słono przepłaciłeś za ten ładowacz. 

4 lata temu kupiliśmy teleskopówkę Manitou 425CP za około 32 tys. zł. i działa praktycznie bez wkładu pieniędzy. 

Tura do M8560 kupiliśmy za 13,5 tys. zł i również super spełnia swoje zadanie. 

Ładowarka chodź pali więcej, wykonuje prace wręcz niemożliwe dla ciągnika z turem. Ponadto pracując dużo i ciężko ciągnikiem z ładowaczem czołowym trzeba się liczyć z większym ryzykiem awarii przedniego mostu. 

Mimo wszystko szanuję Twoją decyzję i życzę udanej pracy. 

Właśnie o to mi także chodziło. Kubotka spali mniej, ale z każdą cięższą belką będzie jazda jak z jajkiem z obawy przed uszkodzeniem czy po prostu wywrotką. Jakby każdy bał się kupować używane ciągniki i ładowarki wielu jeździłoby ursusami, ruskami itp.

Ja mam już starego Stoola (hdpm f10) i około 5km wykopanych rowów pod drenację i oczywiście normalne pracę czyli belki,krokodyl i przewożenie ziemi. Od 2007 roku tylko to nasmaruję i czasami podspawam chwytak do bel bo pęka na fabrycznych spawach