Skocz do zawartości

Łąka



Po akcji dzików ...


Rekomendowane komentarze

Człowieku!!!; a jak udowodnisz mu że dzwoniłeś ! . Przerabiałem to ,, i ma cie z banki , .Pisz pismo do koła łowieckiego o ochrone terenu i oszacowanie strat i to poleconym w 3 egzemplarzach do koła do gminy i sobie. Oczywiście zaznacz że dajesz im tydzień na odpowiedz na piśmie bo masz już straty.. Pużnuej masz odwołanie do głównego łowczego a potem do sądu . U mnie pierwszego roku zrobili to samo co u ciebie , obiecali że przyjadą a pużniej powiedział że jak bym zgłosił to by pilnowali a dzwoniłem . Jak dostał pismo to i pilnowali i odszkodowanie się znalazło . Teraz mamy troche spokoju bo wszyscy wzieli im się za d..u..pe i wybili co się ruszało ,pogłowie spadło . A reszte dokarmiają w lesie , kupują im qq i ziemniak odpad . Mam nadzieje że pomogłem bo u mnie ta procedura dopiero zadziałała ..

Zadzwonić warto, bo wiem już jaki mają stosunek do sprawy(chociaż to było do przewidzenia). Pismo oczywiście jutro osobiście dostarczę do siedziby związku, tak też miałem zrobić bo trzeba tę sprawę doprowadzić do końca, choćby się to miało skończyć sprawą w sądzie. Do komisji zechcę kogoś z Izb rolniczych to może szacowanie będzie bardziej wiarygodne. W ich interesie jest żeby dzików więcej nie było u mnie i niech zrobią co chcą, bo ja tak tego nie zostawię. ;) 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v