Ursus C-360 + Kultywator UG 2,1

w jakim celu skoro i tak to zaorzesz ? jak dla mnie to mija sie z celem 5

No jak ja zawsze najbardziej ujezdzone miejsca takie jak np ścieżki spulchniam kultywatorem lub od miedzy

Tak np : kultywatoruję poplon żeby pług lepiej przykrył , kultywatoruje rżysko po kukurydzy 

Ja oram bez niczego, chyba że jakiś poplon trochę trzeba przydusić to talerzuję.

pewnie, że robimy czasem pryskamy jak jest mocno zarośnięte czasem talerzujemy czasem kultywatorem z wałkami, ale w takiej sytuacji jak na foto to bez sensu tylko radliny robisz tym a nic nie niszczysz, bo nic nie rośnie. tylko więcej będziesz "sie kopał" podczas orki.

Ja śmignąłem kultywatorem gdzie perz wyleciał, a nie warto było brać opryskiwacz no a dziś bronką przeleciałem

a moje skromne zdanie jest takie żeby tego nie orac tylko w to po kultywatorze zasiać pszenicę ja w tym roku tak zrobiłem że po wszystkich podorywkach poszedł kultywator i siałem

@czesio200 Nie kultywowałem całego pola,wyrównałem dół po bruździe,w ogóle jak zrobiłem podorywkę w polu nic nie robiłem więc mocno ujeżdżone miejsca zarośnięte czy tam gdzieś było nie równo typu górki dołki wyrównałem po prosu a zarazem spulchniłem ziemie.Robiąc orkę zimowa ziemia sie lepiej rozsypuje ciągnik ma lżej  i nie zauważyłem ani nie odczułem żeby się ślizgał lub gorzej szedł ogólnie

@Borek Jeśli bym zrobił jak mówisz to by przyszły dziki  i zrobiły by swoje 

adi to ubij kilka tych dzików i po problemie

A żeby  kilka jak locha przychodzi i jest nawet po kilkanaście małych lub wataha przychodzi 15 17 sztuk

"ubij kilka dzików i po problemie"

jakie to jest piękne w teorii,siedź i marźnij pilnując swojego pola,a jak wzywasz myśliwych to nikt nie chce przyjechać bo wszyscy do pracy na 8,a ja nie wstaje o 7 do obrządku ? Jak już masz poryte tak,że nie wiesz czy się smiać czy płakać to myśliwi zaoferują,że Ci posieją,ale jak kupisz materiał siewny,ewentualnie możesz żądać pieniędzy,z tym,że z łąki z której zbierałeś 20 balotów siana zbierasz 5,a płacą ci dodatkowo za 4,interes życia.Oczywiście można zrobić papiery i samemu pilnować z tym,że mój sąsiad dostał kulkę za to,że pilnował własnego pola bo myśliwy myślał,że dzik idzie,wtedy cała wieś pracowała na zmianę u sąsiada,orka siew,3 pokos trawy,nikt z nas nie wziął ani złotówki za to,ale jak przychodzi święto to 20 samochodów terenowych+nagonka bo myśliwi bedą mieli ognisko,taka nasza rzeczywistość.Pozdrawiam

musiałbym mieszkać w tamtych rejonach to bym sobie poradził.


tylko jak adi mówi że tyle tego jest to co bym z mięsem robił