Skocz do zawartości

Chlewnia



Za niedługo ruszam z przebudową chlewni na budynek z opasami:) Trzeba zrobić wjazd ze szczytu wybić pare dodatkowych okien troszkę się zagłębić i zrobić boksy dla byków:)

  • Like 1



Rekomendowane komentarze

powiem wam rąk. Hoduje 1200 sztuk w cyklu otwartym i prawie wszystko na rusztach, pasze robie sam wychodzi dużo taniej. Kontrastuje swinie z sokolowem i jako tako jeszcze wychodzę, a bydło to większy obowiązek, więcej pracy, wolny obrót, hodowla uwarunkowana od pogody, jak będziesz kupował siano (bo swojego brak przez susze itd.) to w butach nie zostaniesz.

@dachu po twoim nicku nic nie widac ale po tym co piszesz to juz idzie ze malo wiesz.... mowisz ze w cyklu otwartym mialbys 10k netto wiecej? a policzyles ze kupno 200 warchlakow to koszt ok 40000zl. poza tym piszesz ze za 20 tucznikow dostaniesz tyle co za 2 byki, tylko nie wiesz ze locha w roku prosi sie 2 razy i 2 razy sprzedajesz tuczniki a byka raz na 2 lata.... czepiasz sie innych a sam masz zerowe pojecie....

arion następne dziecko na agrofoto. nie piszę O sprawach oczywistych. A co do wyproszen to jest ich 2,5 a nie 2. policz sobie dziecko koszt wyprodukowania prosiaka własnego to różnica aż taka duża nie będzie względem zakupionego. coś czuję ze Ty też jesteś desperatem z pętla i próbujesz sobie i innym wmówić że się opłaca. widać liczyć nie umiesz.

Prawie całe zboże kupuje, wiec nie dotyczy , a upadki w swiniach mieszczą się w 3% tym bardziej ze jak kupuje 300 sztuk prosiąt to dostaje się tak zwane "gratisy" 7 sztuk. Uprawiam głównie kukurydze i pod nią nie daje żadnych nawozów, tylko gnojowica i obornik, wiec jak przyjdzie susza to nie stracę tyle co ten co na tą kukurydze liczył ze będzie miał z niej pasze

Kolego jeśli mówisz że nie mam pojęcia o hodowli to troszkę się mylisz :) Ale to inny temat. Nie lubię jak ktoś mi mówi ze za 10 byków wziął 50 tyś i to jest jego zysk. Liczył ktoś każdy kg kiszonki siana wodę prąd pasze i dodatki? Więcej jak 500 zł na czysto nie zarobisz odliczyć też cielaka po 15 zł za kg więc na dwa lata to niech już sobie każdy policzy ile to wychodzi. W tym roku jest susza i na polach nic nie mam. Siano dochodzi u nas do 180 zł za balde. Wiadomo że i tu i tu opłacalności pełnej nie ma Ale niech mi nikt nie zachwala opasow i nie mówi że zbija majątek.

Gość Profil usunięty

Opublikowano

@Bartekj1994 olej sprawe bo im nie przetłumaczysz. ten kto trzyma większe ilości tucznika ten wie jak jest. 

dla przykładu ja wszystko mam pisane, każde kilo zboża, każdy litr wody, każdy KW. i jakieś rozeznanie mam. 

tucznik idzie po 3 miesiącach, mam obrót gotówki co 3 miesiące i coś można podziałać. a z opasem dośc że rośnie 2 lata, wypadałoby mieć coś fajnego a nie typowego HF, przy kiszonce roboty jest, jesli ktoś ma siano to jeszcze więcej. mam opasy i doskonale wiem jaka jest z nimi sytuacja. a żeby mieć jakiś lepszy zysk to trzeba sporo lat zanim się dojdzie do schematu w którym będziemy sprzedawać rocznie po 40 opasów, i zanim znajdzie się jakieś fajne źródło z dobrym towarem a o takie naprawde cięzko. Wiadomo w każdej grupie produkcyjnej jest cięzko ale moim zdaniem mniej pracy jest ze świniokami i co najważniejsze nie trzeba dużo kombinować. bez odbioru. pozdro 

wiadomo ze hodowla to nie kokosy zarówno bydło jak i trzoda, ale na bydło perspektywy są, a na trzode? opłacalna jest hodowla na wielką skalę, a to się wiąże z kosztami które przy tej cenie niewiadomo kiedy i czy się zwrócą. odstawiajac jednorazowo całe auto tucznikow to firmy się z tobą jakoś liczą, A drobnych mają gdzieś. ja wygaszam hodowlę bo nie chcę inwestować w ciemno, a czy zajmę się opasami to do końca nie wiem, może zostanę przy samej uprawie.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v