John Deere 6230

Gdybym miał takie rzeczy rozumieć nie miał bym loginu pogromca. W tym wydaniu nie przepraszam.

Wracając do tematu. To ciągnik kupiony na dotacje z ue można sprzedać po upływie 5 lat jak dobrze pamiętam od dnia wypłaty dotacji. A przeważnie jest to później niż data zakupu ciągnika. Radzę przestrzegać terminów bo sprzedając wcześniej można narazić się na zwrot całej dotacji plus odsetki. Po drugie taki ciągnik nie może być kupiony po raz kolejny na dotację z ue. A poza tym będzie miał już więcej niż 5 lat. Co w przypadku młodego rolnika raczej odpada. No i na koniec skoro to ciągnik znany z rodziny itd. To co tu sprawdzać dogadać cenę i tyle.

Twierdzi że w sierpniu mija 5 lat, miał wszystko sprawdzić.

jeśli  juz dojdzie do kupna to tylko gotówka żadne dotacje, pewnie nawet preferencyjnego by nie dali bo to też dotacja...

W rodzinie czasem gorsze cyrki wychodzą niż z obcym lepiej sprawdzić jeśli jest możliwość niż potem pluć sobie w brode, 500 zł nie zbawi przy takiej wartości. Na razie mam miesiąc na zastanowienie, wszystkiego juz się dowiedziałem, teraz tylko decyzja czekamy na prow i nowy czy bez żadnych zobowiązań i obostrzeń johny

Ile mógł za niego dać w 2010r? Bo twierdzi że 260 brutto skrzynia PQ, pompa hydr mocniejsza 100l, felgi pełne ogumienie 540/480, zaczep automat oświetlenie standard, opony Continental, mówi ze ma boosta na 110 koni, ale nie wiem czy to opcja...

Aha jeszcze ładowacz, więc może i wyszło 260 tyś

Koła bym przygarnął Spytaj własciciela czy nie chce się zamienić Co do bosta to racja.U mnie jest z 110 na 118km na WOM i w transporcie jak ma ciężko.Tu chodzi pewnie o chipa.Jesli profesjonalna mapa paliwowa zrobiona to chip dobra sprawa.

Pewnie trochę zawyżył chipa na pewno nie ma, szkoda ze nie zrobiłem fotki pulpitu, mówi że ma taki przełącznik jak załączy go to czuć że mocy przybywa, a może to przełącznik od przedniego napędu  

 

 

Daniel gdzie brałeś swojego? Bo ten był brany i serwisowany do tej pory w Agrotechniku w tafiłach co troche mnie dziwi bo oni jd nigdy nie mieli.

Z tego co patrzyłem to chyba nie jest taki drogi w utrzymaniu? filtry wszystko w miarę rozsądne ceny, jedynie oleje ale wiadomo oryginał kosztuje

Ja spod poznania.Klient nasz Pan.Chcial od nich jd to mu go ogarneli.Ewentualnie to Anglik kupiony uzywka bo oni angliki sciagali.

W papierach trzeba pogrzebać i będzie wiadomo. To Ty uzywke chyba brałeś? bo anglik i te oponki takie wąskie

Do 6230 540/480 to już bogato, ale kolega ma 6330 na 440 z tyłu chyba, to troche mało ale na yt są filmiki gdzie 150 km ciągnie 5 skib obrot z wałem na glinie a oponki 400 to max i poślizgu nie widać

Na forach jest zachwyt szeroką oponą. Napalone chłopaki pytają jak szerokie kapcie są pod wieloma zdjęciami. Ja mam ciągnik 110 KM z oponami z przodu 14,9 z tyłu 18.6 czyli 380 i 480. W zupełności wystarcza. Mam jedną działkę po łące i nawet tam nie mam większych problemów. Zwłaszcza, że mam blokady na obu osiach jak by co. Mogło by być 520 czy 540. Lepiej by wyglądał na pewno he he. Ale była by mniejsza zwrotność, większe spalanie przy normalnej jeździe. A w ekstremalnie trudnych warunkach i tak bym się utopił nawet gdyby było 600 z tyłu. Tak więc nie każdemu potrzebne szerokie gumy. Dodam, że na tym polu miałem tez ciągnik o podobnej masie i gabarytach na oponach 420 i 520 i jakiejś dużej różnicy nie było. Nie zauważyłem.

@pedro2, cena realna. W dniu wypisania faktury była przeliczona na podstawie kursu €.

Podczas orki z takiej 5setki radialki wykorzystywane jest jakieś 70% szerokości, no chyba ze niskociśnieniowe... A to że fajnie wygląda to fakt, ale jak przychodzi czas na wymianę kompletu ogumienia to już nie jest fajnie

 

@danielhaker masz "świeżaka" więc powinieneś się orientować ile kosztuje przegląd z kompletną wymianą olejów i filtrów? Co ile h zalecają w mostach zwolnicach i skrzyni wymianę?

On już jest po gwarancji, więc oleje i filtry sam możesz zmienić. Serwis za robociznę bierze 100zł/h + dojazd.

Komplet filtrów (silnik, paliwo, skrzynia) ok. 680zł, olej silnikowy po 15zł, skrzynia 14,50. (ceny netto)

Olej w skrzyni co 1500h a filtry co 750h. Zwolnice 750h, most 1500h.

Ok dzięki za info. On był w zeszłym roku na kompletnej wymianie wszystkich filtrów i olejów w serwisie więc luzik Pogadam z nim jak poczeka rok to na pewno go wezmę, teraz trochę z kasą krucho...

 

Jest jeszcze możliwość że weźmie mojego Fendta w rozliczeniu, tylko jak to zrobić żebym Vat-u nie musiał oddawać macie jakieś sprawdzone pomysły?  

Nie wiem jak taki comfort bo tu inna turbinka i osprzet ale u mnie w premium co 500mtg oleje i filtry w silniku zmieniam.hydraulika faktycznie 1500.

@pedro Wypiszcie normalnie umowę kupna-sprzedaży Fendta i już na takiej zasadzie Tato "kupił" Ursusa od dziadka

Może być i tak, w sumie to Fendt jeszcze na ojca stoi, więc nie powinno być problemu

kupiłeś?

Nie niestety, ale juz żałuję... ziemi trochę kupiłem i nie udzwignal bym johnego chociaż może jak by dało się na preferencyjny to bym zaryzykował na dłużej. Szkoda strasznie bo zjechali mi na 150 i osprzęt do ladowacza dawał bo na początku miało być bez. Co zrobić czekamy na nowy nabor mgr, 6m będzie jak dadzą