Kosiarka z173

A nie powinien być olej? :-/

U siebie w czeskiej mam olej ze smarem.

Chyba powinien być olej ale gęsty albo smar rozrobiony z olejem

olej a nie smar albo  smar płynny

Nie ma go za mało? jaki olej wybrac?

do rozsiewacza amazone lałem coś takiego Smar półpłynny 1500  http://www.sklep-grene.pl/product_info.php/cPath/368_1344_1185/products_id/280995?osCsid=2080ccfb147420f3ae776a145831d99    a toto co masz to jakiś patent ale raczej poto żeby nie uciekł niż smarować

ja mam smar z olejem poszło coś albo kilo albo dwa kilo i olej kosiarka cichutko  pracuje nie słychać skrzyni

U mnie w Mesko Z133 jak dobrze pamiętam to przez producenta zalecany jest smar ("półpłynny") EPX00.

 

np. http://silesia-oil.com.pl/content/smar-epx-00

dużo pewnie nie kosisz, więc wlej jakiś olej przekładnowiy jak hipol

Rocznie kosze niecałe 10 ha

Kup smar łożyskowy z kilo i z litr hipolu rozmieszaj i wlej tam i na wieki, sam olej wycieknie.

powinien byc mieszanka pol pudełka smaru i olej transol 320

ja robilem remont kosiarki wiec wiem

Eee to widze że mącie pojęcie  : )

a w czym problem ?

w tym że już takich mechaników znam   Raz gość wymieszał smar z hipolem i dosypał jeszcze trocin   Miało być cicho czy było ?  Nawet on nie wie bo szybko sprzedał     

Rozmieszać olej jakis najgęstszy z towotem w takiej konsystencji ze jak nabierzesz na ręke żeby poprostu powoli spływał z dłoni i to wewalić w korytko, gwarancja ze nic nie cieknie a w korytku olej zcieka ze tyryba go pobierają bo sam towot rozgoni po bokach a sam olej no lubi spierdzielić.

najlepiej wlej transol on jest gęsty :-)

transol 320 lub bodajże 460 według producentów famarol , grassroll , tad-len , w opakowaniach 5 l , koszt chyba około 70 zł , wlej całą piątkę nie zaszkodzi , wyciec nie powinien

Ja bym się nie bawił z mieszaniem tylko kupił gotowy smar półpłynny i dolał. Musi być odpowiednia gęstość ponieważ mechanizm nie jest w 100% szczelnej obudowie i żeby smarowidło nie wydostawało się na zewnątrz. EPX00, który został mi z wymiany od kosiarki zastosowałem w przekładni kierowniczej w C330 a też już nie jest tak szczelna jak nowa i teraz mi nic nie cieknie a smarowanie jest.

sam smar to lipa ponieważ pod wpływem obrotów sam smar zostanie wywalony z koła zębatego i będzie chodzić na sucho,a olej przekładniowy jaki by nie był to bedzie lepszy,zalecane jest zalanie około 3 centymetrów w skrzyni a szczelność dajesz sylikon i uszczelnione, a w razie jakiegoś tam ciśnienia w deklu powinien byc odpowietrznik,ja osobiście dałem u siebie stary hipol jak mieniałem w skrzyni w ciągniku

silikonem to można uszczelnić pokrywę  <_<

po kilkunastu ha uszczelniacze na wałkach i tak zaczną puszczać olej i wszystko zostanie na talerzu ślizgowym

@weksel Ktoś to zaprojektował i działa bez zarzutu latami. Po co kombinować? Wszystko siłą odśrodkową będzie odrzucane. Po to jest smar półpłynny żeby warunkach mniejszej szczelności układu smarowało i działało.

@mrc1005 a skoro ktoś juz zaprojektował takie a nie inne uszczelnienia to tez chyba nie problem je wymienic,a w warunkach mniejszej szczelności to ci i może na sucho chodzić do czasu,izydor po kilkunastu ha mówisz jak juz robić to dobrze ten remont,z gówna bata nie ukręcisz

tylko żeby nie zrobić przerost formy nad treścią ... wszystko można ... tylko nie zawsze lekko i przyjemnie oraz tanio ...