New Holland 8050 Clayson

Mycie skraca życie Nie boisz się o łożyska ??? u nas gościu myje kombajn przed zimą potem wiaderko łożysk wymienia

A u nas gościu nie umył to szczury pogryzły mu elektronikę w kombajnie i wydał coś ponad 60tys wolę te łożyska wymieniać niż wszystkie gumy i kable , a za foto 5

To co mu zjadły? wszystkie czujniki sterowniki, wyświetlacze i konsole? Jak słyszę takie opowieści dziwnej treści to mnie trzepie.

ja również odradzam, ojciec umył ten sam model New Holland 8050 i sprzęgło sie zjepsuło. :-) lepiej przedmuchać porządnym kompresorem bądź jak już ktoś się upiera to lekko przemyć można

a za żółtego bydlaka 5 leci super sprzęt wiem, bo mam

Ja też jestem zwolennikiem umycia kombajnu przed sezonem. Podkreślam: przed sezonem. Przecież odsłaniamy wtedy wszystkie zakamarki, na których mieszczą się plewy przyklejone olejem, których w żaden sposób nie wydmuchnie się kompresorem. A taka kupka w połączeniu z np. zagrzanym łożyskiem może spowodować niezły pożar. Poza tym, pozwala to na szybszą diagnozę w przypadku występowania jakichkolwiek wycieków, lub luzów. Szczerze? Wolę zainwestować parę groszy w wymianę kilku łożysk w trakcie pracy, niż później pluć sobie w brodę. Ktoś przecież po coś te "Karcher'y" wprowadził do rolnictwa

EDIT:

A to, że trzeba uważać na łożyska - przecież przed sezonem powinno się przesmarować wszystkie punkty smarne, czyż nie?

jak wyżej myjesz przed sezonem potem nasmarownie wszytskieog żeby ewentualna wode wyprzeć z łożysk ale w sumie też można uwważać i nie przeć karcherem w łozyska!

panowie po kilku godzinach smarowanie i uruchomienie, nie ma możliwości że zostanie gdzieś woda