Ursus 2812 - remont

czyli częsta przypadłość w MF235/255/3512/2812, nie jeden silnik w MF się przez to zakończył

filmik widziałem ale obejrze jeszcze raz 5 leci

Ile remont cię wyniesie ? 

Za części dałem ok. 300 zł, a nie wiem jeszcze ile mechanik sobie policzy

Mój ma chyba 2300  i nic silnikowi

Mój ferdek nie wiem ile ma ale dużo i oleju nie bierze tylko już słaby jest

Mój doleciał do 7 tyś Mtg jak wydmuchał uszczelkę a przeżył 9300 Mtg i dostał nowe zestawy teraz zmieniamy rurę od filtra średnio co 3 lat i nie patrzymy czy ładna czy cała wymiana i już za 35 zł to mu się należy jak dla reksia szynka 

zrobisz i będzie chodził jak nowy

będzie chodził 5

U nas mf255 5100mth i na razie tylko głowica była regenerowana i uszczelka pod głowicą i kiedyś parę lat temu pompa wodna a tak to na razie nic 

Też się spotkałem w z tym w 2812 że przyczyną zakatowania silnika był ten przewód,

To już musi być widocznie wada tych ciągników, tak samo jak ,,strzelający" podnośnik, ale człowiek uczy się na błędach i będę musiał wymieniać ten przewód co jakiś czas

U mnie w 3512 też tak było , naszczeście nie było za późno na wymianę . A teraz widzę że znowu te przewody są popękane . Na dobra sprawę trzeba by je wymieniać co 3 lata .

U mnie też ten podnośnik tak strzela ... chyba pompę pasuje dać do regeneracji... Ostatnio rozebraliśmy to wymieniliśmy uszczelnienia i troszkę się uspokoiło i widać że lepiej dźwiga

U mnie tylko strzela jak za wysoko się podniesie, tak to normalnie działa