Sipma Z-224/1

Z kąt naklejka na bok ?

A jak jest zrobiony ten licznik kostek?

To coś srebrnego to trójkąt ostrzegawczy ?

Mógłbyś wstawić zdjęcie tego licznika? 5 leci

Ale piękna z chęcia bym taką przygarnął

Naklejka to "prezent" od Sipma S.a.

 

  Tak to trójkąt

 

   Mogę wstawić , ale nie wiele różni się od tego : http://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/295390-licznik-kostek-w-prasie-sipma-z-2241-w-komplecie/  , są też gotowe komplety na olx za około 80 zł , a samemu koszt wyjdzie może 20-30 zł kupując cześci na allegro

 

    Adi , teraz za około 10 tys można taką znaleźć i to młodszą

Patrzyłem różne są ale dla mnie liczy się stan i lle pracowała ale wole starsze roczniki 1988 1989.Na olyx teraz prawie nówka może kilka razy używana cena to 19 tyś 

 

Co jak co ale ta naklejka Sipma świetnie pasuje tak trochę nowocześniej

Też mi się podoba , ba moim zdaniem lepiej wygląda na czerwonej prasie niż na zielonej Oczywiście z tyłu na klapie też jest

 

  Jak kupowaliśmy tą , to cena była wystawiona 15 tys , ogłoszenie było z gazety bez zdjęcia , tata zadzwonił bo było po drodze (bo pojechaliśmy inne oglądać) , gdy ją zobaczyłem , mówię fajnie pięknie ale za te pieniądze nie bardzo chcę ją oglądać szczegółowo , ale obejrzeliśmy , pogadaliśmy i na koniec tata mówi 12 tys dam , ale właściciele (dwaj bracia rolnicy ) nie chcieli , zostawiliśmy numer tel. żeby przemyśleli i za jakieś pół godziny po odjeździe zadzwonili ,że ok . - dobrze zrobili bo widzę że teraz jest dużo dobrych pras za małe pieniądze , a my nie żałujemy , bo prasa może nie pierwszej młodości ale w stanie takim , że za 12 nawet teraz bym jej nie oddał i dlatego nie planuję jej sprzedawać , szukać lepszej (bo na roczniku mi nie zależy - rzekomo te nowsze nie są tak trwałe , a stanu lepszego nie znajdę ) , jedynie trzeba jej dopomóc kupując prasę zwijającą .

Kostka to przeszłość.

Może i przeszłość ale nie każdy ma nowoczesne budynki na rolkę. Pewnie większość by więcej się napracowała przy rolkach jak przy kosatkach,jak dla mnie do siano tylko w kosatkach rzucam na oborę i mam spokój.

pawlus224 gdzie ją kupiłeś ?

Dla mnie kostka wygodniejsza , dużo łatwiej jest mi nosić do obór wiązki niż bym miał dzielić belę Dlatego nawet jak dorobię się rolki to tyle na ile czas i siły pozwolą będzie szło w kostkę a reszta w rolkę .

 

  Kupiliśmy ją w Elżbietowie k/Michowa w woj. Lubelskim .

jak masz ludzi do roboty to mała kostka na małym areale jest idealna

ale jak u mnie to zostałem się sam tata nie ma siły mama to samo i jakaś rolka by się przydała 

rolka to nie jedyny wydatek , jak już to i ładowacz czołowy 

ładowacz na  tył by na początek  starczy

U mnie przy zbiorze kostki pracują 2 osoby tata prasuje , Ja układam a podczas rozładunku zazwyczaj tata podaje a Ja układam , ewentualnie na górkach (na stropie obór) pomaga reszta domowników . W zeszłym roku siana i słomy razem było 80 przyczep x ~160 wiązek .

 

 

  Ładowacz czołowy u mnie akurat jest , chociaż na c-330 ale w razie czego można go "podkręcić" i z belami sobie poradzi , tylko jak dla mnie większym problemem byłoby ustawianie bel i manewrowanie po bojowisku - już kiedyś kupowaliśmy słomę w belach i dosłownie trzeba się zapierać żeby skręcić kołami na cemencie bez wspomagania .

 

  Jak ktoś nie ma ładowacza to itak na mały ciągnik , używany ładowacz czołowy nie jest taki drogi w porównaniu do ceny prasy

 

 @Rolnik - ile rocznie kostek siana i słomy potrzebujesz ?

To ja w tym roku sprasowałem 282 ciuki tą prasą class z czego 3 lub 4 rozwiązane.Prasowałem 2 dni bo zacząłem prasować po południu ale i tak mordęga  bo 2 polowa zazwyczaj (ja za sterami) ojciec przy prasie to grabiami  rozgartywał  siano na mniejsze części dla prasy, 3  Polowa to jakoś jeszcze na ta prasę szybko poszło ale i tak nie ma porównania do sipmy.Zwiozłem  tak 4 rozrzutniki i przy zbieraniu 3 osoby  ja podjeżdżam  ojciec ładuje a ciotka  układa na przyczepie w kwestii rozładowania to ja podaje .Przy kostce trzeba się narobić ale jak się ułoży to już ulga a przy belach  zawsze trzeba traktor palić, wszystko ma swoje plusy i minusy i żeby zacząć w belki robić to trzeba zaopatrzyć się w sprzęt niesteety

 

Tyle co zrobiłem ciuków na te kury starczy mi na 2 3 lata ale wciaż rozmyślam o kupnie tej sipmy bo co swoje to swoje  i jakoś ostatnio przeglądałem ogłoszenia to takie 3 prasy w moim regionie za przystępna cene były do wzięcia. Jak będzie zastrzyk gotówki może w ładnym stanie  zawita na moim podwórku.

Myślałem, że u mnie robi się dużo kostek. Z pierwszego pokosu było ponad 1200  kostek Jeszcze słoma i siano

To prawie nic co zbiera @pawluss224

u mnie w tamtym roku samego siana było prawie 3000sztuk paczek (bywało więcej ) a słoma poszła w belki

Siemka Pawlucha. Widzę że mamy podobne podejście do zakupu maszyn-nie liczy się rocznik ale stan techniczny, jest zaxxxista szacun. Widziałem że wozicie jakieś 80 przyczep to bardzo dużo, całe szczęście że prasa jest z podajnikiem...

Mógłbyś wstawić zdjęcie tego licznika? 5 leci

kolego, jak by Paweł nie miał czasu wgrać zdj. możesz  podejrzeć razem z krilan06 u mnie...

Moja jest z 1997r. i sprawuje się bardzo dobrze, nigdy nic nie przepuściła i nie było żadnej awarji, no tylko raz jak siano ze stodoły prasowane było to dostąły się tam nożyce od metalu, ale tylko traktor zgasł i prasa się zatrzymała, bez żadnej awarii

Moja jest z 1997r. i sprawuje się bardzo dobrze, nigdy nic nie przepuściła i nie było żadnej awarji, no tylko raz jak siano ze stodoły prasowane było to dostąły się tam nożyce od metalu, ale tylko traktor zgasł i prasa się zatrzymała, bez żadnej awarii

noży nie stępiłeś?

no odziwo właśnie nie, ale to dobrze, może dlatego że traktor był na wolnych obrotach i ta prasa też ledwo chodziła,

wujo z dziadkiem zoriętowali się dopiero jak traktor zgasł

Tak jakoś wychodzi ,że bardziej patrzę na stan techniczny niż na rocznik , tym bardziej jeśli mam w planach długo użytkować maszynę , bo jakbym miał zamiar sprzedawać to wiadomo kupujący wolałby jak najmłodszy sprzęt . Troszkę się najeździłem z tatą a to za prasą (to już 5 egzemplarz u nas ) a to za kombajnem , za kosiarką i dochodzę do wniosku ,że ogólnie u nas sprzęt jest szanowany i zadbany w porównaniu do ludzkiego (oczywiście są wyjątki ) dlatego jak coś sprzedaje to u mnie nie jest tanio i trudno mi znaleźć kupca , ale cierpliwie czekam i w końcu znajduje się ktoś kto ceni tak jak ja takie kwestie jak brak spawów , zagięć itp.

 

 

   Ja już mam dość układania kostki , ale wiem ,że łatwiej ją "upchać" w stodołach , łatwiej ją skarmiać u nas niż bele. Tym nie mniej rolka by się przydała na część siana i słomy