Skocz do zawartości

Klucz do zdejmowania zębatek Welger


versus

Wraz ze zdjętą zębatką.
Do zębatek osadzonych na mimośrodzie. Ryzyko uszkodzenia zębatki zminimalizowane na ile się dało.
Z czego zrobione chyba widać, śruby M8 utwardzone, przy nawalaniu wyginają się ale nie zrywają icon_lol.gif
Instrukcja obsługi:
1. nakładam łańcuch na zębatkę i skręcam z dźwignią,
2. blokuję wałek ustawiając dźwignię w takiej pozycji aby było wygodne dojście do nawalania (próbowałem klinami drewnianymi, odbijały, spawarka poszła w ruch),
3. biorę młot 10kg i nawalam do skutku. O siłowni człowiek nawet nie musi juz marzyc, zwłaszcza jeśli zębatka nie zdejmowana od nowości...


Rekomendowane komentarze

taka mała zebatka i 10 kg młot to chyba troche przesada ale cóż jeżeli aż taka uparta to trzeba a co do pomyslu to fajny patent

Odnośnik do komentarza

używaj też ściągacza to będziesz miał lepszy efekt u mnie to był ściągacz naciągnięty w ząbek się uderzyło i jakoś to szło

 

Odnośnik do komentarza

Tutaj duża siła działa na wszystkie ząbki, tak jak piszesz @momek siła działa na ile 2, 3 zabki? Zakładając że z tą samą siłą uderzasz, a więc tutaj mniejsze ryzyko uszkodzenia. W zeszłym roku u ślusarza próbowaliśmy ściągaczem, bez skutku, mam mocno zaciśnięte zębatki, widać że większość nie była ściągana nigdy,....

Odnośnik do komentarza

Bo niektóre elementy mogą być składane na gorąco tzn. wałek chłodzony a zębatka nagrzewana i po takiej operacji elementy są nie do ruszenia.

Odnośnik do komentarza

U mnie też nie ruszane od nowości a łożysko mi zaczeło siadać ile sie natłukłem bo biłem przed drzewo wkońcu wziołem od znajomego kawałem metalu chyba z brązu to przyłożyłem i raz strzał i później już rękami jak się odkręciło.

Odnośnik do komentarza

W zeszłym roku po awarii w trakcie pracy u ślusarza było jedno koło zdejmowane, przez metal za ząbek nie dało skutku, jedynie mam nacięty ząbek, potem ściągaczem próbowaliśmy i nic nie dało, w trakcie jednego jak i drugiego grzane było. W końcu klocek metalowy naspawaliśmy z boku i w niego uderzaliśmy i to pomogło.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v