Ursus C-4011

Jak ci się opony cięły ? A kont pochylenia to zależny chyba od czopu bo znajomy ma jedno normalnie a drugie też tak krzywo

Mój zetorek też lubił sobie oponki zdzierać zwłaszcza lewa przód problem ustąpił jak zbieżność wyregulowałem i teraz mam już 3 lata i obydwie jednakowo sie zużywają a przedtem 2 lata   i z lewej opony tylko druty wystawały

tutaj była winna peknieta spreżyna i resztki starej półosi sworzen był wytarty do połowy i w,półosi gdzie ma byc górna tulejka przetarło na wylot

czopy jak dobrze pamietam to z 10 lat,temu zmieniałem obydwa

da rade gdzies dostac takie miekkie pół ośki ?

na allegro widziałem goła za 370 a w lutomi w sklepie dawałem 270 za półos sworzen 85 tylejki 15 za sztuke nakretki 10 za sztyke sprezyne mialem zapasowa a reszta zostala po starej półosi

U mnie w 40 stce też przodek rozwalony wszystko do wymiany może kiedyś zrobię remont mu wspomaganie nowa kabina blachy bo silnik podnośnik i skrzynia biegów to brzytwa  

ale jak blachy zmieniasz to maske zostaw oryginalna

Co tak słabo ja zwrotnic ani czopow nie zmieniałem wy tam smaruje cie? Bo skoro przeciera na wylot to brak smaru

zwrotnice zmieniałem bo nie było gwintu zeby sprzezyne skrecic

Aha okey a co do pochylenia koła spróbuj właśnie poprawić zbieżność ale te osie gięte miały to do siebie że te koła pod pewnym kątem stały ,w płaskiej osi  prawie znikł ten problem

od czasu kiedy,to składałem wtedy też zbierzność ustawilem niby jest ok opon nie tnie a pochylenie jes jakie jest