Fendt 720 Vario

2 na raz kupione?

Tak

 

na ile ha? z jakimi maszynkami beda robic? jakie traktory maj do pomocy? 

5 za bestie

Prawie 2 tyś ha. A maszyny różnie zależy od okoliczności, do pomocy sa jeszcze dwa Fendty serii 900 i wiele innych  

 

Coś z cyklu: ,,Drogie Sprawy ''

prawie półtora miliona ale jak 2000 ha to raczej da się spłacić takie sprzęty , co jeszcze macie prócz tych i dwóch 9setek?

Dużo by gadać bo jest tego od groma, a gospodarstwo nie jest moją własnością. 

 

A właściciel polak? bo chyba sprzęt nie brany od Korbanka wiec jak od siebie z kraju ściągnął to co to dla niego

@hodowca94 to jaki ktoś sprzęt posiada nie koniecznie musi zależeć od tego do jakiej partii należy, czasy komuny zauważ już się skończyły. 

A właściciel polak? bo chyba sprzęt nie brany od Korbanka wiec jak od siebie z kraju ściągnął to co to dla niego

Polak, jak by ludzie w Polsce tak nie narzekali tylko wzieli sie do pracy i trochę pomyśleli jak zarobić to tez by ich było stać na takie rzeczy... pieniądze leżą na ziemi trzeba się tylko po nie schylić.

 

@hodowca94 to jaki ktoś sprzęt posiada nie koniecznie musi zależeć od tego do jakiej partii należy, czasy komuny zauważ już się skończyły. 

Dokładnie!!!

Niestety są jeszcze tacy którzy patrzą kategoriami z przed ponad 20 lat że jak ktoś ma coś więcej to albo partyjniak albo nakradł itp, tworzą się potem w społeczeństwie różne bajki.

Tak samo jest przykład rolnika z moich okolic, posiada sporą hodowlę jak i ilość ziemi a w gospodarstwie ma 16 Fendtów różnych modeli o wieku max 7 lat w tym 2 sztuki 939 Vario z 2014 roku. Do jakiej partii należy? Do żadnej, bo pracuje tym co ma by mieć więcej i nie zajmuje się partiami, polityką i całą resztą....

Polak, jak by ludzie w Polsce tak nie narzekali tylko wzieli sie do pracy i trochę pomyśleli jak zarobić to tez by ich było stać na takie rzeczy... pieniądze leżą na ziemi trzeba się tylko po nie schylić.

sporo ludzi myślało jak zarobić i sądzili że stać ich na takie rzeczy a ostatnio i tak wyszli na drogi

fendt jak to fendt

ponoć bardzo dobry sprzendt

ale co z tego

przy zmieniającej się koniunkturze w rolnictwie i takich wahaniach cen to i niebezpiecznie jest ryzykować zakup fendta serii 700  i większych jako główny jak się nie ma 100-120 krów lub ponad 250-300 ha produkcji roślinnej

jak się chce coś mocnego to lepiej z tańszych marek

Polak, jak by ludzie w Polsce tak nie narzekali tylko wzieli sie do pracy i trochę pomyśleli jak zarobić to tez by ich było stać na takie rzeczy... pieniądze leżą na ziemi trzeba się tylko po nie schylić.

 

Dokładnie

 

racja,tylko wieksze obszary sa juz rozebrane,a jak jest juz cos do sprzedania to za taki pieniadze ze głowa mała,a jeszcze kilka lat temu mozna było sie ziemi po stronach nabrac tylko za pozno sie urodziliśmy,i teraz trzeba placić za ziemi po byłej spółdzielni po 40 tys od człowieka który to kupił lat temu penie koło 15, po dwa tyś za hektar a teraz tak ceni,a ten co naprawde chce robić musi teraz bulić a maszyny git

To są od Błaszczyka w zamian za MXy 170?

@Xerion151900 Super jak ktoś kiedyś przejął pgr za grosze to teraz może się madrować, ze jest panem w okolicy. Nie znam u nas żadnego rolnika, który by rozwinął się aż do tysiąca ha. Nie wiem, moze jednak trafił się taki rolnik ale u nas jest nie mozliwe rozwinięcie się do tylu ha   Mają po tysiace ha ale to tylko po pgrowskie spółki, nie rolnicy 

@Xerion151900 Super jak ktoś kiedyś przejął pgr za grosze to teraz może się madrować, ze jest panem w okolicy. Nie znam u nas żadnego rolnika, który by rozwinął się aż do tysiąca ha. Nie wiem, moze jednak trafił się taki rolnik ale u nas jest nie mozliwe rozwinięcie się do tylu ha   Mają po tysiace ha ale to tylko po pgrowskie spółki, nie rolnicy 

Z tym się zgodzę że w dzisiejszych czasach trzeba mieć szczęście i głowę do interesów żeby na taka skalę rozwinąć gospodarstwo ale nie można kogoś obwiniać za to że gdy upadły pgry to wykorzystał sytuację.

ja nikogo nie obwiniam bo sam gdybym tylko mial taka mozliwosc to bym brał,ale tez faktem ze duzo cwaniakow po brało pgr i mieli tylko pod doplaty do orzechow itp ale takie czasy,ale sa tez normalni co po brali i calkiem dobrze im to idzie jak widac na zdjeci

No z jednej strony tak a drugiej jest to Moim zdaniem nie ok. Bo taki ktoś przejął pewnie pgr razem z pracownikami tak jak u nas to się działo praktycznie za darmo i on żyje ponad miare a oni od 10 do 10 i ciagle im brakuje a z takiego gospodarstwa utworzyło by sie się 20 gospodarstw po 100ha i każdy żył by godnie a nie tylko jeden   Ale to już nie mi o tym decydować, takie Moje skromne zdanie. Pozdrawiam 

ja się muszę zgodzić z Fendziorem. Jak ktoś się chciał szybko dorobić na rolnictwie to w latach '90 ziemia szła za bezcen. Na dzisiejsze lata to by wystarczyło sprzedać 1-2 tony pszenicy i by się za to miało 1 hektar i te hektary w wielkich połaciach pól i gotowe zabudowania. 
I taka sama prawda jest z podziałami tych Gospodarstw oraz losami ich pracowników, którzy po upadku rozpili się, a dzisiaj w tych wioskach popegerowskich na osiedlach stworzyły się rodziny patologiczne niestety i pijaństwo tam dalej jest.

np na Słowacji po reformie gospodarstwa te były sprzedawane stopniowo dzięki czemu byli pracownicy mieli czas na ogarnięcie się i znalezienie nowych zajęć, a ziemie i gospodarstwa trafiały do większej rzeszy nowych właścicieli a nie tylko jednego.

przy okazji polecam obejrzeć polski dokument "Arizonia" oraz na jego podstawie nakręcony film fabularny "'Pieniądze to nie wszystko"

@Twenty_2012 skoro tak mówisz o tej komunie i tym dorobieniu się w dzisiejszych latach, to powiedz mi w takim razie w jakich latach dorobiłeś się lub twoi rodzice/dziadkowie? Jaką historie ma twoje gospodarstwo, bo widać po budynkach i polach, że jest ono właśnie po PGRze i podejrzewam, że tak samo zostało wykupione w latach '90 za bezcen

I nie żebym był zazdrosny. Po prostu pytam.

@TheBociek1996 skoro nie masz pewności tego o czym piszesz to poprostu nie pisz o wykupywaniu ze bezcen. Właścicielem gospodarstwa z którego fotki dodaję jest mój bliski sąsiad.

We wsi gdzie mieszkam nigdy nie było PGRu więc nie wiem co ty człowieku tworzysz za wizje.

Kolega rozwijał gospodarstwo od czasu gdy ukończył studia czyli od roku 1997.

Zabudowania, widoczne na zdjęciach nie zostały wykupione w latach 80-90 za bezcen, rodzice kolegi zakupili je w latach 70-tych gdy w tym kraju nie było opcji wykupu za przysłowiową złotówkę, zakupili zabudowania do odnowy za nie małe pieniądze i dzięki temu ocalały zabytkowe zabudowania z 1780 r.

Ani jedno pole należące do gospodarstwa nie należało wcześniej do PGRu.

Kolega to co ma dorobił się własnymi rękoma, chciał, pracował i ma.

A i nie pisz chłopcze o wykupie za bezcen, ceny od roku 2000 do 2015 owszem wahały się, ale większość zakupywana była stopniowo po roku 2005 gdy ceny nie należały do niskich.

Ostatni zakup po 40 tys za hektar.

 

Zadowolony jesteś czy jeszcze masz jakieś pytania?

Sądzę, że jeśli nie ma się 100% pewności co do tego co się mówi należy się powstrzymać.

Uważam też, że wypadało by napisać słowo przepraszam za stwierdzenia niezgodne z prawdą, bo przy rozwoju i wykupywaniu nieruchomości należących do gospodarstwa nie było przypadków wykupu za bezcen.

 

Liczę że przemyślisz i odpowiesz.

Te ciągniki zostały zakupione w Świbiu ?

ja się muszę zgodzić z Fendziorem. Jak ktoś się chciał szybko dorobić na rolnictwie to w latach '90 ziemia szła za bezcen. Na dzisiejsze lata to by wystarczyło sprzedać 1-2 tony pszenicy i by się za to miało 1 hektar i te hektary w wielkich połaciach pól i gotowe zabudowania. 

I taka sama prawda jest z podziałami tych Gospodarstw oraz losami ich pracowników, którzy po upadku rozpili się, a dzisiaj w tych wioskach popegerowskich na osiedlach stworzyły się rodziny patologiczne niestety i pijaństwo tam dalej jest.

 

np na Słowacji po reformie gospodarstwa te były sprzedawane stopniowo dzięki czemu byli pracownicy mieli czas na ogarnięcie się i znalezienie nowych zajęć, a ziemie i gospodarstwa trafiały do większej rzeszy nowych właścicieli a nie tylko jednego.

 

przy okazji polecam obejrzeć polski dokument "Arizonia" oraz na jego podstawie nakręcony film fabularny "'Pieniądze to nie wszystko"

 

 

 

@Twenty_2012 skoro tak mówisz o tej komunie i tym dorobieniu się w dzisiejszych latach, to powiedz mi w takim razie w jakich latach dorobiłeś się lub twoi rodzice/dziadkowie? Jaką historie ma twoje gospodarstwo, bo widać po budynkach i polach, że jest ono właśnie po PGRze i podejrzewam, że tak samo zostało wykupione w latach '90 za bezcen

 

I nie żebym był zazdrosny. Po prostu pytam.

Teraz to się fajnie mówi ale powiedz mi dlaczego twoi rodzice nie  kupili sobie takiego PGR-u i nie podzieli go pomiędzy okolicznych gospodarzy tak do sprawiedliwości? Przecież to było za bezcen to co za problem...

 

To są od Błaszczyka w zamian za MXy 170?

Tak

Twenty nie tworzę żadnych wizji, takie są realia i napisałem, że nic nie mam do tych właścicieli zaryzykowali i dziś się śmieją. I pisałem, że w dzisiejszych czasach nie ma praktycznie możliwości tak łatwego rozwoju jak wcześniej, a skoro sąsiad się rozwijał od 97 roku to też miał łatwiej. Praktycznie do 2004 roku ziemia była stosunkowo tania dopóki Polska nie weszła do UE potem ludzie uwierzyli w rolnictwo zaczęli masowo inwestować i wiadomo co się z cenami stało i właśnie do tego się odnosiłem wcześniejszym postem do rozwoju dziś a 25 lat temu.

o tym wykupie za bezcen w przypadku twojego sąsiada może i tak nie było - Chylę czoła, ale nikt mi nie zaprzeczy, że wcześniej tak było i praktycznie każdy PGR tak skończył.

@TheBociek1996 zwrotem o tworzeniu wizji odniosłem się do tego że stwierdziłeś jak byś miał 100% pewności, że w zabudowaniach z moich zdjęć był kiedyś pgr wykupiony za bezcen co nie jest zgodne z prawdą: cyt. "widać po budynkach i polach, że jest ono właśnie po PGRze i podejrzewam, że tak samo zostało wykupione w latach '90 za bezcen "

I właśnie o to chodziło że podejrzewać to sobie można mając na to dowody, w tym przypadku tak nie było a Ty wrzucasz z góry wszystkich do jednego worka.

I tak jak też wcześniej wspomniałem, większość została stopniowo dokupywana po 2005 r gdy sprzęt był odpowiedniejszy na większą ilość ha więc po wkroczeniu do UE cen super okazyjnych nie było.

 

 

@Xerion151900 a Ty myślisz, że zwykły chłop mógł wykupić pgr ? Zazwyczaj dzielili sie nimi Ci co wyżej siedzieli lub jakaś funkcje tam pełnili i tyle można było nawojować, pobrali maszyny w cenie złomu a później rolnikom sprzedawali. Tak jak kolega wyzej pisał powinni stopniowo ziemie sprzedawać lub przeszła by na pracowników i pewnie była by lepiej wykorzystana. U nas spółka ma kilka tys ha, do tej pory żadnego hektara nie wykupili a za dzierżawe płacą 100kg żyta za ha  to jest dopiero sprawiedliwosć, gdzie zwykły rolnik musi wykupywać lub płaci za dzierżawe kilkukrotnie wiecej.