Agro-masz SN300T

On naprawdę jest taki ciężki na jakiego wygląda?

Niestety tak.

Jaka cena takiego ?

Agro masz idzie niesamowicie do przodu

To ile taki waży i jakie masz wyposażenie?? Cena też by mnie interesowała i ogólnie jakie pierwsze wrażenie?

możesz wrzucić zdjęcie znaczników przedwschodowych???

nie kupił bym nigdy tego czegoś mam tylko Agregat talerzowy Unia Ares i powiedziałem sobie że nigdy w życiu Polskiego sprzętu wiem że w większości decyduje cena podczas zakupu ale jakoś wykonania sprzętu Polskiego pozostawia jeszcze wiele do życzenia ...

mafius890 nie musisz kupować. Jak masz pisac takie komentarze bez uzasadnienia to daruj sobie

bardzo mi sie podoba

Ile koni to ciągnie?

Kopiuj - wklej z  mc-drill PRO Kverneland'a

taaaa...kopiuj wklej to najwyżej wygląd i koncepcja siewu. różnicę robi zastosowany materiał i sposób łączenia. chcesz porównywać maszynę pospawaną przez pana Bogdana z maszyną pospawaną przez robota spawalniczego? za to się teraz płaci...

Jak Pan Bogdan ma pojęcie o spawaniu to bym się nie martwił, w stoczniach nie używają robotów spawalniczych i jakoś to funkcjonuje. Zastosowany materiał to co innego - polskim maszynom jeszcze trochę brakuje w tej kwestii w porównaniu do zachodu. Choć musze przyznać , że więksi producenci już się trochę starają, żeby miało to wszystko ręce i nogi.

Też mi się marzył taki ale jednak sam siewnik bedzie agro maszu na talerzach podczepiony do grano na hydropaku. Jeszcze cięższy ale mam nadzieję ze puma sobie poradzi. A swoją drogą orientuje sie ktoś czy można kupić sam taki siewnik jak ten do nabudowania? ewentualnie jaka cena takiego

Dołączam się do pytań: Ile waży cały zestaw ? Jaka pojemność skrzynki ? I co to znaczy pełne wyposażenie ?

 

Ja osobiście też rozważałem nad tym siewnikiem ale w końcu wybraliśmy Amazone, niestety ale co zagraniczny sprzęt to zagraniczny, polski pozostawia dużo do życzenia...

tak mozna podobno kupic sama nabudowe, na niemie kiej aukcji widziałem brone wirnikowa rabe oraz nabudowe z agromaszu. Pojemność skrzyni w nabudowanym 700 L . Pelne wyposazenie to; sciezki z kompa, sciezki przedwschodowe i oswietlenie.

 

i jeszcze rolki wysiewajace te nowego typu bez wkladek jak w przypadku siewu drobniziarnistych.

Zestaw waży 2150 kg plus zasyp 700litrów, pierwsze wrażenie zaskakujące - spodziewałem się gorszego wykonania, wszystko masywne spawy, przegięcia pięknie zrobione. Będę próbował ciągnikiem 145KM, jak nie da rady to 200KM. O uciąg się nie martwie tylko o obciążenie, bo mam góry. Wyposażenie to komputer do ścieżek technologicznych (nie sterownik elektryczny), znaczniki przedwschodowe, dzielone wysiewki (nie wkładki do drobnych ziaren). Jedynie mam zastrzeżenia do koła kopiującego - ja zrobiłbym bardziej masywne.

 

A propo firmy Agro-masz - mój dobry kolega był we fabryce i widział jak wszystko się odbywa. Każda partia materiału jest badana w laboratorium, dużo nowych maszyn CNC, robot spawalniczy też jest, ale obsługuje go Pan Bogdan . Firma rozwija się sprzedaje poza nasz kraj. Do tej pory nie miałem Polskiego sprzętu więc mam nadzieje że nie będę przeklinał go po 3-4 latach. Zapraszam na film o Agro-maszu

 

Jak kogos stać to niech kupuje zachonie ale potem niech nie beczy że polska sie nie rozwija , lub du... truje że drogie części

też teraz myślę o takim zestawie. Łatwo jest doczepić samą brone talerzową? :-)

Jeszcze nie ściągałem siewnika bo nie mam potrzeby, ale z tego co widzę to podobna zasada jak z turem - boczne podpory się zakłada i wyjeżdża.

taaaa...kopiuj wklej to najwyżej wygląd i koncepcja siewu. różnicę robi zastosowany materiał i sposób łączenia. chcesz porównywać maszynę pospawaną przez pana Bogdana z maszyną pospawaną przez robota spawalniczego? za to się teraz płaci...

Agro-masz ma robot spawalniczy, ale jakość maszyn nie jest zależna od niego, bo i tak takie roboty spawają tylko mało skomplikowane elementy a resztę ręka człowieka. I tak jest wszędzie.

 

Ten Agro-masz z przed paru lat, a ten dzisiejszy to 2 różne światy, bo firma zrobiła wiele kroków na przód w ostatnich 3 latach pod względem jakości i dokładnosci wykonania

 

rozmawiałem z pracownikiem Agro-maszu na forum i powiedział mi że kiedyś to tam może i była fuszerka, ale 2 lata temu wraz z postawieniem nowej fabryki zainwestowali w laboratoria konstrukcyjne i jakościowe, nowe maszyny do obróbki laserowej itp do metalu, nie znam się na tym, nową malarnię

 

i co mnie najbardziej zatkało to to, że dziennie wyprodukują 30 maszyn. Czyli popyt jest. A maszyny wysyłają też do zachodnich państw europy jak Niemcy, Francja, Holandia, Austria itp.

 

 

Dołączam się do pytań: Ile waży cały zestaw ? Jaka pojemność skrzynki ? I co to znaczy pełne wyposażenie ?

 

Ja osobiście też rozważałem nad tym siewnikiem ale w końcu wybraliśmy Amazone, niestety ale co zagraniczny sprzęt to zagraniczny, polski pozostawia dużo do życzenia...

Rozważałeś na tym nabudowanym SN, czy zwykłym SR? Bo nawet z tego zwykłego byłbyś tak samo zadowolony jak z tej amazonki która zakupiłeś.

A za jej cenę miałbyś nawet dwa takie nabudowane

 

 

 

Bociek a maszyny które wysyłają na zachód są z tego samego materiału jak te na kraj?

Pytam bo jeden producent pisał już slogan, że polski pot a szwedzka stal ale to tylko slogan był czy tam jest bo miałem maszyny tej firmy z różnych lat produkcji i niczym się nie różnią, tak samo mało trwałe, tzw gównolit. Mówię tu o pługach bo zużyłem dwa w tym jeden obrotowy, tak samo mój chrzestny, (pług krył i orał fajnie nie można powiedzieć żeby orka była zła) i jeden agregat upr-siew. Pytam bo niestety polityka firm jest taka że jak wysyłają maszyny na rynek "wymagający" potrafią się przyłożyć i zrobić jak należy i z odpowiedniego materiału a jak wysyłają do polski czy nasze firmy na nasz rynek "pchają jak leci" bo cena czyni cuda.

mamy maszynę Agro-maszu i mamy maszynę Unii. Wniosek taki że Agro-masz ma lepsze malowanie. Stal pewnie taka sama, ale porównaj ceny obydwóch firm.
Wiem jak jest z Browarem Tyskiego, ten co dłużej leży w browarni leci na zachód, a tzw odlewki na kraj.

Bociek kolego, tyskie leci dziś na zasadzie: dziś robimy i dziś wyjeżdża za bramę a na eksport... miód, malina, leżakowane, nie z czeskiego royalu ze słodu tak jak kiedyś a tu do "biedronki" zlewki...