Akumulator po wybuchu
 

Akumulator po wybuchu

  • 3944 wyświetleń

Z albumu:

Sezon 2015 ;)

  • 16 zdjęć
  • 0 komentarzy
  • 66 komentarzy obrazka

Informacje o zdjęciu Akumulator po wybuchu

Zrobione z NIKON CORPORATION NIKON D3100

  • 18 mm
  • 10/600
  • f f/4.0
  • ISO 400

Rekomendowane komentarze

  • Zaawansowany
  • Genius9872
  • 401 3561

niezapomnę jak tata docinał blachę na podłogę w c330 i w tym samym czasie ładował akumulator. jak piznełoo... dobrze że był po drugiej stronie i fotel załonił go przed kwasem.. ale trochę jest teraz głuchy..

 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • 1231Karol
  • 60 360

No ja na szczęście odwrócony byłem bo cofałem akurat , delikatnie mnie opryskało ale szybko pod wodę i nic się nie stało . Tylko w uszach pół dnia piszczało , huk niesamowity .

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • SajzPL
  • 27 324

mojemu wujkowi ja strzelił to maska od auta odpadła :D tylko niestety dostał kwasem w oczy i musi nosic mocne okulary

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Ursusik3512
  • 58 807

W złym miejscu umieścili ten akumulator w ferdku powinien być z przodu. A miałeś założoną osłonę i zamkniętą klapkę niektórzy nie zamykają tej klapki ja zawsze zamykam a ojciec nie zawsze w razie wybuchu zawsze coś ochroni jak jest zamknięte.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • SajzPL
  • 27 324

z własnego doswiadczenia wiem ze nie jest to zbyt mile bo strasznie piszczy w uszach:P

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

mi raz wybuchną ale od quada jak z prostownika odpalałem to nie za pomne do końca życi twarz miałem pół metra od niego ale całe szczęście kwasu było mało i mnie nie ochlapał tylko ogłuszyło

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • malopolanin64
  • 421 2909

Mi w zetorze walnoł 165ah, poszło wszystko w twarz zdązyłem oczy przymknąć, to szybko zmyłem z twarzy i płukałem oczy i nic sie nie stało, tylko jak wyżej od huku w uszach piszczało, a wybuchł przez moja wine podłaczony był prostownik widać nagromadziło sie wodoru przy ładowanu a przy odłączaciu stykłem bieguny i zaistrzyło.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Harnas88
  • 12 582

Też znam ten ból i szum w uszach. Dlatego teraz jak remontowałem warsztat to zrobiłem oddzielne Wentylowane pomieszczenie do ładowania akumulatorów z Wyłącznikiem prądu za drzwiami. A że w sezonie zimowym mam bardzo dużo aku do ładowania to już tego nie robie w warsztacie tylko tam bo przy ładowaniu wystarczy iskra z kontówki, nie łączącej klemy, spawarka, palnik lub innego rodzaju zapalniki

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Użytkownik
  • michal191
  • 1 66

Mi kiedyś wybuchł podczas jazdy w C-330 na drodze asfaltowej to ojciec z wujem z lasu wyskoczyli zobaczyć co się dzieje, ale nawet nogi mi nie poparzyło.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj