Claas variant 360

To myjka K5? Długo ją masz?

k5.700 mam ją już chyba 2 lata

Prasa myta na zimę <_< Co na to łożyska ??

zdecydowanie nie polecam tego systemu >mycia< prasy.... no chyba, że lubisz remontować.... 

prasa jest potem smarowana w sezonie wymieni się jedno/dwa łożyska, ale to nie zaraz na poczatku tylko co najmniej w połowie i nie widać na nich rdzy większość rzeczy wymienia się z powodu zużycia

Brat w ubiegłym roku też  tak mył i był problem(i też  smarował). Do  takiej pracy to tylko sprężarka z pistoletem....

Nie powinno się myć prasy wodą pod dużym ciśnieniem ale co tam. sprężarka i powietrze najlepsze i najbezpieczniejsze do oczyszczania po sezonie

tak to ciekawe jak zamyjesz kurz który przykleil się do oleju, w tym sezonie 2 razy mi strzelił przewód, a gwarantuje że sprężarka tego nie zmyjesz, nie wydmuchasz też wszystkiego z wszystkich zakamarkow a jak nie tego nie wyczyścisz to do wiosny najzwyczajniej w świecie zarosnie a to może być jeszcze gorsze ponieważ jest tam dużo kabli które od tego mogły by po prostu zgnic

to do tego masz szpachelkę , lub śrubokręt i jedziesz.... odkręcasz osłony i czyscisz.... ja swoją Primę dobre dwie godziny dłubałem po zakamarkach, wiadomo na błysk nie wyczyścisz... najwazniejsze aby resztek roślin nie było... , jak wstawiasz pod dach to nie robi żadnego problemu... i jak bys nie mył to wogóle bys nie wymieniał łożysk... no i bardziej zaszkodzi woda dla kabli niż trochę kurzu z olejem na nich....

szpachelka to se możesz polska prasę wyczyscic, łożyska i tak bym wymienial bo po 17tys belek mają się prawo rozsypac, nie miałem na myśli oleju i kurzu na na kablach tylko typowy brud z którego zaraz coś wyrośnie

Ropownica z benzyną ekstrakcyjną też może być dobrym rozwiązaniem

tak kur*a a potem zapałki i zostaje czysta prasa

Powodzenia w podpalaniu benzyny ekstrakcyjnej mistrzu

http://www.bato.na8.pl/sklep/images/produkty/benzyna-duze.jpg zerknij sobie na taki pomaranczowy znaczek po lewo taki z czarnym płomieniem MISTRZU

No to lej wodą, nam jakoś pomarańczowy znaczek nie przeszkadza przy myciu silników

przy myciu silnika to i owszem sam myje zwykła benzyna ze stacji i pod cisnieniem

tak czy siak przed myciem to i tak sprężarką trzeba przedmuchać bo po puszczeniu mgiełki z myjki to można lepiej podoklejać to co już jest zabrudzone ,zakurzone itp

nie wiem czy znajomy myje swoją (vicon rv2160) ale pomiędzy przejściem ze słomy na sianokiszonki (i odwrotnie) zawsze jest czyszczona sprężarką

u mnie prasa jest dmuchana,smarowana codziennie rano przed wyjazdem nie wiem co masz na myśli mówiąc mgielke, myjki nie trzyma się 2m od brudu tylko trzyma się tak żeby sciagala brud i myje się wszystko a nie tylko kawałek a reszta to ch*j i brud się przykleja

Ja swojej nawet na zime nie czyszcze tylko sznurek wyjmuje

u mnie prasa jest dmuchana,smarowana codziennie rano przed wyjazdem nie wiem co masz na myśli mówiąc mgielke, myjki nie trzyma się 2m od brudu tylko trzyma się tak żeby sciagala brud i myje się wszystko a nie tylko kawałek a reszta to ch*j i brud się przykleja

jakbym k*rwa nie wiedział , wielkie dzięki <_<

chodzi o to że przy kilkucentymetrowej warstwie plew , kurzu i niekiedy słomy z sianem  uderzenie wodą z myjki bywa niewystarczające nawet jeśli dosłownie wciska się ją w zanieczyszczenia bo są zwilżane i przerzucane z miejsca na miejsce

dlatego gościu od kilkunastu lat rozrzutnik po oborniku,  sieczkarnie i kombajny po sezonie z grubsza myje z hydrantu wężem calowym a myjka to tylko do dokładniejszego czyszczenia (karcher k6.80)

ręcznie go wyczyścisz i tez nic nie bedzie rosło, a zobaczysz że częstotliwość awarii zmniejszy się stanowczo... przetestowałęm to na Farmie... swojej nie myłem przez 5 lat... i wymienić łożysko w sezonie to trafiało się raz na 2 sezony.. a jak ją myłem to co roku...

podstawa w prasie to 0 wody i cały rok pod dachem

Przecież łożyska są kryte... jeżeli nie dostaje się do nich kurz to woda też, a po za tym nie leje na chama w łożyska... a po za tym jeżeli dostanie się już kurz a potem dorobię go woda i łożysko padnie zaraz na początku to dla mnie nawet lepiej żeby się rozsypało jak jest mało roboty i czas żeby to naprawić, niż w środku żniw kiedy każdy czeka aż przyjadę do niego i zbiorę słomę.