Pszenica Bamberka

z czego wynika różnica?

ma ktoś zdjęcia pszenicy Natula?

Stawiam tak: po lewej siane uprawowo siewnym i nie bronowane po siewie, a po prawej dobrze uprawione agregatem, zasiane no i ewentualnie zabronowane, nakłady większe ale i efekt lepszy.

u mnie w okolicy też ładniejsze są pszenice po tradycyjnej uprawie czyli bronami siewnik i jeszcze raz bronami po siewie niż po, bronie aktywnej po której jest więcej brył i niema tej miałkiej ziemi tylko drobne bryłki dodam ze u nas są ciężkie ziemie  

Nie wiem czy to nie gra kolorów ale po prawej stronie ziemia ma nieco inny kolor a wiec uprwa była w innych warunkach niż ziemia po lewej a wiec termin siewu był inny. Według mnie po lewej było wczesniej zasiane no i z tego co widać gorszym sprzętem.

Stawiam tak: po lewej siane uprawowo siewnym i nie bronowane po siewie, a po prawej dobrze uprawione agregatem, zasiane no i ewentualnie zabronowane, nakłady większe ale i efekt lepszy.

bronowanie lepsze? jaki jest cel w ogóle bronowania? ktoś poważny tak jeszcze robi?

Bronowanie po siewie ma na celu lepsze przykrycie nasion.

na jednej i drugiej dzialce  uprawiane 2 razy tuz przed siewem spadl deszcz i trzeba bylo uprawiac jeszcze raz,  siane tego samego dnia , dzialka po lewo byla pryskana od perzu  troche zaczol sie  pojawiac a najwiecej go bylo przy granicach ziemia do lekkich nie nalezy w uprawie podklad gliniasty orka od dluzszego czasu ponad 30 cm, dzialka po prawo pierwszy rok u nas  troche gliny przy tej granicy a tak to lzejsza w uprawie  niz ta po sasiedzku troche troche slabo wapna i magnezu  i pierwszy rok orane ponad 30cm wczesniej max 15cm, a co do bronowania po siewie niema takiej potrzeby sa pazurki zagarniajace w siewniku, bronowane bylo po siewie pare lat temu jak byl jeszcze stary siewnik konny, jak dla mnie teraz to szkoda paliwa na takie zabiegi 

Czyli to oprysk od perzu tak zmarnował łan po lewej? matiu1224 pytam bo napisałeś komentarz na 7 linijek, a niewiele da się zrozumieć, <_<  (pewnie telefonem pisane nie czepiam i nie śmieję się bo zaraz przyjdą inni i będą tobie wytykać :lol:) OK na bok ortografie, dysleksje i takie tam, ale pryskane to chyba było przed siewem i pewnie poszedł w to jakiś kultywator albo była orka na razówkę. Przyznaj się na lewym polu byleś pod wpływem % :lol: . A tak ogóle to ta w mulczu pewnie lepiej sypnie Czepiacie się bron (zwłaszcza TOME11) to ja się pytam po co tu ta miedza? - pewnie aby perz na pszenicę właził? ... zapewne dzierżawione. Też na 7 linijek się rozpisałem ... dało się zrozumieć <_<?

na jednej i drugiej dzialce  uprawiane 2 razy tuz przed siewem spadl deszcz i trzeba bylo uprawiac jeszcze raz,  siane tego samego dnia , dzialka po lewo byla pryskana od perzu  troche zaczol sie  pojawiac a najwiecej go bylo przy granicach ziemia do lekkich nie nalezy w uprawie podklad gliniasty orka od dluzszego czasu ponad 30 cm, dzialka po prawo pierwszy rok u nas  troche gliny przy tej granicy a tak to lzejsza w uprawie  niz ta po sasiedzku troche troche slabo wapna i magnezu  i pierwszy rok orane ponad 30cm wczesniej max 15cm, a co do bronowania po siewie niema takiej potrzeby sa pazurki zagarniajace w siewniku, bronowane bylo po siewie pare lat temu jak byl jeszcze stary siewnik konny, jak dla mnie teraz to szkoda paliwa na takie zabiegi 

 

Owszem, za siewnikiem jest zgrzebło i jeśli jest gleba w miare lekka to spokojnie wystarcza, ale na cieżkiej glebie a ta u mnie przeważa to bronowanie jest wręcz konieczne żeby przyzwoicie przykryć ziarno.

jaka szeroka miedza  :blink:  w moim rejonie by się pewnie nie uchowała  

po lewej widac ze byl problem z zaoraniem, prawdopodobnie od perzu albo za mokro bylo , uprawic nie szlo to tak wyglada jak wyglada.

Powiadasz, że działka po prawej pierwszy rok u ciebie. No jak tak dalej pójdzie to ją zapuścisz jak swoją. Perz pewnie też się pojawi. Też trzeba będzie pryskać. No i ta dorodna miedza, nie dziwne, że perz najlepiej rósł przy granicy. Miał się skąd siać. Podsumowując popracuj trochę nad swoją, aby ją doprowadzić do stanu takiego jak wziąłeś od sąsiada.