Tłumik C-360

Te tłumiki bardzo długo trzymają, u nas w oborze w 60tce był tłumik taki jeszcze używany założony i z 15 lat jak nie dłużej trzymał 5 daję za zakup  

Zakup nie zły tylko będzie się farba wypalała i będzie rdzewiał,lepsze są emaliowane czarne z MF 

Na emaliowanym też się wypali z czasem, jak tu sie wypali to srebrzanka pójdzie i będzie okey ja tu nie widzę problemu

Raz w roku walnąć srebrzanką i tragedii niema.

Ja kupiłem identyczny nowy i za pół roku w tym samym miejscu co na zdj pali farbę także po pomalowaniu nie tylko srebrzanką bo sa inne farby odporne na ciepło i tak spali . Jest tam punkt newralgiczny niestety. I widzę , że ten mój tłumik i ten z lat 80 po "jednych pieniądzach" Pamiętam jak upierałeś się nad płaskim

Kupiłem bo była okazja,Upierałem się bo  jest ciszej   ale mówiłem nie było czego porównywać jeśli poprzedni był to import i nic on nie wyciszał,Te okrągłe Polskie coś wyciszają i mają ładną kulturę pracy.Płaski będzie dalej dopóki  się nie przepali a ten będzie  na zapas.

Mam taki sam dorwałem ostatnio poprzedni z lat 80 był emaliowany już tak przepalony,że kombinowaliśmy co się dało skręcaliśmy na śruby,na obejmy taki był przepalony,że kiedyś już sam spadł z kolanka potem kupiliśmy ten bez wgłębienia kijowo na nim chodził a teraz mam taki jak ty orginał dorwałem i odrazu pomalowałem lakier przepalony w tym samym miejscu

ciekawe    Ja już mam na 330 ponad 10tys mth i tłumnik mam podobny tylko nie wypalony  I Jeszcze mu nic sie nie dzieje tylko pare obić ma A jest orginalny z 1986 roku