Chagall

ale tutaj to chyba za rzadki troche.

widziałem gorsze i trzymają

U mnie też właśnie na jednym polu takie place, a na drugim to tak że się nie może pomieścić

przesiejesz jarym

U mnie w poprzednim roku też były takie place w rzepaku. W tym roku po wykonaniu badań gleb wyszło,że ph jest 4,1. Na twoim miejscu zbadałbym glebe.

U mnie na glinie podobnie miejscami jest miejscami gorzej. W moim przypadku deszcz zaskorupił glebe. Będę niestety ale przesiewał. Ale nie wiem czy jary rzepak dojrzewa równo z ozimym? jeśli tak to jarym rzepakiem przesieje.

gleba badana po żniwach..

wszystko na żenująco niskim poziomie...

PH 4,2...

Załatwiłeś go opryskiem na chwasty. Na takich działkach lepiej pryskać po wschodach. Słaba ziemia + kwaśna nie lubi Commandu. 

Przy takiej obsadzie to szkoda go trzymać i daremne były koszty na te wszystkie odżywki i opryski. Przecież tam na większości pola jest obsada 10 szt na m kwadratowy.

@Patryk3802 Rzepak jary dojrzewa dużo później niż ozimy. Ja w tym roku kosiłem jary w okolicach 25 sierpnia.

zgadza się miejscami jest nawet 10szt...

Ale...

Tu na forum wypowiadają się rolnicy co zasiali nowoczesną technologią w obsadzie 15-20sz/m więc chyba nawet jak jest tak rzadki to coś z niego będzie...

poza tym pamiętam jak dziś stan rzepaku po zimie 2011/2012. Miejscami to nawet 10szt nie było-zostawiłem go jako doświadczenie...

Rósł jak szalony budząc podziw, rzepak naprawdę potrafi cuda wyczyniać.

średnia wyszła na poziome 4t/ha!!!

Ponadto na tym polu od wieków było zboże po zbożu... żyto po życie...

a na końcu to już nic nie chciało rosnąć.

W te żniwa pszenżyto oddało 3t/ha (miejscami lepiej miejscami żenada) przy nawożeniu 140kg N/ha.

Postanowiłem spróbować rzepaku mając przeświadczenie że pierwszy raz na stanowisku rzepak potrafi fajnie urosnąć. Liczę też na jego korzenie które może sięgną jakiś składników głębiej niż może zrobić to zboże...

cóż - trzeba kombinować. A tak nawiasem mówiąc to uważam że wygląda ładnie (oczywiście pomijając fakt niskiej obsady) jest zdrowy, kolor ma ładny ten większy ma już 6-8 liści.

Piszesz ze niektórzy sieja rzepak n poziomie 15 sztuk na metr ale nie na takim stanowisku i o tak słabym ph. Nie mozesz liczyc ze rzepak o obsadzie 10 sztuk na metr bedzie rósł tak samo jak rzepak na 2 czy 3 klasie ziemi w bardzo dobrej kulturze. Za bardzo sie w te odzywki nie pchaj bo szkoda kasy cudów z tego nie wyciagniesz ale jakies 3.5 tony przy dobrych wiatrach moze bedzie. Chyba ze dalej jest gęściejszy to plon moze bedzie jeszcze lepszy.

zgadza się miejscami jest nawet 10szt...

Ale...

Tu na forum wypowiadają się rolnicy co zasiali nowoczesną technologią w obsadzie 15-20sz/m więc chyba nawet jak jest tak rzadki to coś z niego będzie...

poza tym pamiętam jak dziś stan rzepaku po zimie 2011/2012. Miejscami to nawet 10szt nie było-zostawiłem go jako doświadczenie...

Rósł jak szalony budząc podziw, rzepak naprawdę potrafi cuda wyczyniać.

średnia wyszła na poziome 4t/ha!!!

Ponadto na tym polu od wieków było zboże po zbożu... żyto po życie...

a na końcu to już nic nie chciało rosnąć.

W te żniwa pszenżyto oddało 3t/ha (miejscami lepiej miejscami żenada) przy nawożeniu 140kg N/ha.

Postanowiłem spróbować rzepaku mając przeświadczenie że pierwszy raz na stanowisku rzepak potrafi fajnie urosnąć. Liczę też na jego korzenie które może sięgną jakiś składników głębiej niż może zrobić to zboże...

cóż - trzeba kombinować. A tak nawiasem mówiąc to uważam że wygląda ładnie (oczywiście pomijając fakt niskiej obsady) jest zdrowy, kolor ma ładny ten większy ma już 6-8 liści.

W dużej mierze masz rację w tym co piszesz, ale co innego na ziemi która ma wysokie zawartości składników a co innego na takiej wyjałowionej. Jeśli przezimuje to wal go od małego np Toprexem aby boki puścił to jest szansa na przyzwoity plon.

no i taki mam plan...

jak przezimuje to chcę go pobudzić do zawiązywania rozgałęzień bocznych...

jak 3t nakoszę będę zadowolony...

knoro93 - patrz zdjęcie obok- druga połowa pola tak wygląda...

a nie zasiales go za głęboko przypadkiem? czy miał białe liście przy w schodach?

Nie chciałbym krytykować ale nie wygląda to zbyt optymistycznie. Rzepak nie lubi tak niskiego pH. Skoro miałeś wyniki badań ziemi to mogłeś zainwestować w coś innego. Lepiej było nawieść oborniku zaisać międzyplon. Wiosną talerzówkę i siewnikiem talerzowym z podsiewaczem zasiać kukurydzę.

Za głęboko też zasiałem to prawda ale dlaczego wszędzie jakoś wygląda a tu nie...?
Piechu- obornika nie mam skąd wziąć bo nie prowadzę hodowli... A qq z tego co wiem też nie lubi kwaśnej ziemi... Poza tym przy braku swojego sprzętu do qq i biorąc pod uwagę jej aktualne ceny to nie wiem czy w ogóle by mi się to opłacało...

Na takim polu to bym nie siał rzepaku tylko pszenżyto to byś lepiej na tym wyszedł i już bys więcej dostarczył do gleby

Zostaw go,jeszcze będzie z niego rzepak

jak jest PH powyżej 4 to też można zrobić ładny rzepak wiem sam po sobie bo też dzierżawie różne ziemie a sieje rzepak pszenica i trochę pszenżyta na areale 320hektarah moje zdanie zostaw go puści odnogi i 3t złapiesz przy dobrym nawożeniu

no to właśnie liczę...

planuje dać mu ok 200-220kg N/ha

simson2812 - właśnie dopiero co tam było pszenżyto i plon z niego powalił mnie na kolana....

Jezeli bedzie pogoda to i z tego rzepaku bedziesz zadowolony. Mialem w podobnym stanie 2 lata temu i ponad 3 tony uzyskalem. Na wiosne mozesz go troche pobudzic Toprexem lub Caryxem ale jezeli tego nie zrobisz to tez nie bedzie tragedii bo rzepak jest rzadki takze i tak nie bedzie sie pioł w gore. Najwazniejsze jest to zebys jak najwczesniej podal azot i to najlepiej w formie szybko przyswajalnej dla rzepaku (Saletra lub Saletrosan).

u mnie podobnie spadł deszcz dokładnie 100l/m2 ja mam w miarę rzepak a sąsiad siał tego samego dnia tyle że odrazu zestawem ja uprawiałem dwukrotnie miałem bardziej ubite pole i o wiele lepiej to wygląda na polu w dołku mam rów pół metra głęboki, szpadelek i trzeba go zawalić chociaż w ścieżkach bo szkoda wjeżdżać talerzówką

http://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/531436-chagall/

 

Zdjęcie zrobione 10 dni później w tym samym miejscu... Jest nadzieja:-)

nawożenie do 150kg N + dobra ochrona od robaka i grzyba i w granicach 3 ton sie ukreci przy dobrej pogodzie a jeżeli to odmiana f1 to może i wiecej rzadko masz tylko w jednym miejscu ale zobaczysz jak rzepak sie rozkrzacza jeżeli ma miejsce. powodzenia.