visby

Z tego co widać to może jakieś skracanie by się przydało i odżywki

 

Nie jest rzadki. Jest oky. Dbaj o niego i będzie gitara.

Czyli czym go mam potraktować- najpierw samosiewy czy fungicyd z odzywkami,  a może za jednym przejazdem to i to? Jakimi srodkami,  pryskac już czy jeszcze czekac?

nie szaleje to zwykły tebukonazol wystarczy

siałem tego samego dnia ta sam odmiana woj lubelskie i u mnie juz faza 4-6 liscia na dniach bede pryskał koktajlem tebu+ odżywki+ samosiewy

Tebukozazol + Agil + siarczan magnezu + decis mega ,może być?

A może jeszcze bor bo pod korzen dałem 450kg nawozu PK10-30 bez boru

zapomniałem ze bedzie tez bormax a odzywki to mikrokomplex + mocznik

Spokojnie, rozkrzewi się jak kukurydza

Widzę, że Pawelol111 jesteś mistrzem w bezsensownych postach. Weź sobie dalej te swoje kartofle uprawiaj, jak masz dalej tak pisać to nie pisz wcale i nie wprowadzaj ludzi w błąd. Obsada rzepaku visby na poziomie 45 sztuk/m2 jest obsadą jak najbardziej poprawną.

45sztuk zostało wysianych, ale  po wschodach  jest rzadszy bo najpierw ulewa potem susza i skorupa się zrobiła i tak nierówno powschodził, teraz w weekend dopiero spadło z 7mm ale to co nie wzeszło rozumiem ze już nie wyrosnie

u mnie też słabiutka obsada, bo zlało go 3 dni po siewie

 dostał wczoraj 1l tebu, 0,7l Agil, 0,6 dursban , 1kg yara rzepak