Ursus C-360

to tak jak u mnie tez wytrzymało dzis oby jutro wykosić i bedzie dobrze 5

A umnie słonecznie czasami chmura wyjdzie pogrzmi nie popada i przejdzie dalej ,ale jutro na pewno coś poleje :rolleyes: 5 leci

Nie żebym Cię straszył ale wierząc prognozie jutro w Twoim regionie (u mnie zresztą też) będzie deszcz :unsure: Żeby ta przyczepka miała kiper to by była idealna

Kiepska u Ciebie pogoda. U mnie już może padać bo jesteśmy po żniwach

Ja jestem też z podkarpacia i u mnie też w każdy dzień straszą deszczem,ale na szczęście mój region deszczowe chmury omijają i zboże można spokojnie kosić.5 za sprzęt

ładny zestaw u mnie cały czas gorąco 5

Prorok - dokładnie taka sama sytuacja jak u ciebie, w polu stoi 15ha. Nic nie ruszane pogody nie ma, kombajnu nie ma. Żniwa w czarnej wiecie gdzie

a u nas na wschodzie żniwa sie kończą

5 za zestaw.U mnie tez zniwa maja sie ku koncowi mało gdzie cos jeszcze zostało.

A u mnie susza i Już ponad tydzień jak koszenie zboża zakończyłem i Bizon odpoczywa

U mnie też susza i ludzie koszą zboże, aż miło. Jedynie co teraz u mnie trochę padało i już przestaje, akurat zdążyłem wykosić owies

Ty narzekasz na deszcz, a ja sie o niego modlę.. kukurydza jest już prawie uschnięta, więc jeśli nie popada, to mogę w nią wjechać tylko talerzówką .. Za fotkę 5

Trzeba sobie kombajn kupić to wtedy sie na niego nie czeka a tak poważnie to w tym roku z tą pogodą to przechlapane

A u nas tylko pszenicę wykosiliśmy, a mieszanka została, bo owies jeszcze był nie bardzo... Słomy już nie zdążyliśmy zebrać i teraz będzie musiała trochę schnąć....

u mnie w tym roku żniwa to "ucieczka przed burzami" dzisiaj się udało wykosić ostatni kawałek owsa i zaraz się rozpadało, słoma dla siebie zebrana a reszta pójdzie dla koniarzy więc można powiedzieć, że u mnie dożynki

Dzięki Panowie

W mojej okolicy jak na razie po części "pouciekali" z rzepakami... Dzisiaj widziałem że powoli na usługach koszą pszenicę tym co mają po parę arów... ale co z tego jak w okolicach 12 zaczęło grzmieć i padało z przerwami raz słabiej raz mocniej aż praktycznie do 18 i tak dzień w dzień. Co trochę obeschnie to znowu doleje... U,mnie stoi 3 hektary pszenicy i hektar owsa... Jak bym miał swój kombajn to część pszenicy(różne odmiany) bym już miał skoszoną(była już praktycznie sucha i można było z nią uciekać) ale że nie mam to trzeba poczekać Najgorsza sprawa że pogoda jest nie pewna i wszyscy będą chcieli kosić u siebie a dopiero później pojadą na usługi.. Jednak najlepsze rozwiązanie jaki by nie był areał to mieć swój kombajn...siejesz co chcesz i zbierasz kiedy chcesz wykorzystując sprzyjającą pogodę.. Niech by kosił ze 4 dni w roku to i tak "spokojne" żniwa są bezcenne..

U mnie na dożynki pewnie trzeba będzie poczekać do końca przyszłego tygodnia....o ile pogoda dopisze...

No swój kombajn to jest nieoceniona rzecz - jedziesz, kiedy chcesz, a nie latasz prosisz, może ten przyjedzie, może tamten... Oddaj mi trochę tego deszczu, bo u mnie susza.. 5 za foto

Dokładnie.. do tego można by było wybiórczo ciachać najsuchsze kawałki a tak jak już ktoś przyjedzie to pasuje wszytko na raz ciachać...Niby jest w okolicy trochę kombajnów ale co z tego jak teraz jest taka pogoda to każdy najpierw swoje sprząta a tobie jak się uda ale wcale się nie dziwię bo tak samo bym robił...

Bardzo proszę,chętnie oddam Na razie dwa dni bez deszczu ale wczoraj już zdawało się że znowu poleje...zobaczymy czy dzisiaj coś będą kosić..

5! na dobre i spokojne żniwa
_______________
Pozdrowienia